UWAGA!

Działają szybko, trafiają z oceną

 Elbląg, Zbigniew Więckiewicz, szef Prokuratury Okrgowej w Elblągu
Zbigniew Więckiewicz, szef Prokuratury Okrgowej w Elblągu (fot. arch. rp)

Prokuratorzy są szybcy i skuteczni w działaniu. Prowadzone przez nich postępowania przygotowawcze trwają nie dłużej niż 6-8 miesięcy. W ubiegłym roku skierowali do sądów łącznie ponad 6,5 tysiąca aktów oskarżenia. Słowo „niewinny” padło tylko 72 razy. - Są więc powody do zadowolenia – mówi Zbigniew Więckiewicz, szef Prokuratury Okręgowej w Elblągu podsumowując 2009 rok.

W ubiegłym roku do prokuratur okręgu elbląskiego (w skład okręgu wchodzą: Prokuratura Okręgowa i Rejonowa w Elblągu oraz Prokuratura Rejonowa w Ostródzie i jej oddział w Morągu, a także prokuratury w Iławie, Braniewie, Działdowie, Nowym Mieście Lubawskim) wpłynęło 14 801 spraw tj. o 862 więcej niż w roku 2008. Prokuratorzy załatwili łącznie 14 879 spraw (uporali się także z 78 zaległymi). Z danych statystycznych wynika, że każdy z nich zajmował się średnio 21 sprawami.
       - Zmniejszają się zaległości, z czego jestem zadowolony, bo pozwala to optymistycznie patrzeć w przyszłość – mówi Zbigniew Więckiewicz, prokurator okręgowy. – Cieszy też szybkość postępowania. Z zasady i podejrzanemu i pokrzywdzonemu zależy, by wszystko potoczyło się jak najszybciej. Tak, by prawo faktycznie zadziałało.
       Prokuratorzy okręgu elbląskiego prowadzą postępowania przygotowawcze w czasie nie dłuższym niż 6-8 miesięcy. W ubiegłym roku do sądów skierowali 6 592 akty oskarżenia przeciwko 7 924 osobom. W porównaniu z rokiem 2008 wskaźnik oskarżonych wzrósł o 1,8 proc. i wyniósł 87,2 proc.
       Podniósł się również wskaźnik skuteczności ścigania i wynosi 88,4 proc. Tu warto dodać, że większość podejrzanych trafia na ławę oskarżonych (87,2 proc. w roku 2009) . Z tej grupy z kolei znacząca większość zostaje skazana.
       - To bardzo wysoki wskaźnik w skali kraju – podkreśla prokurator Więckiewicz.
       Z roku na rok maleje ilość spraw umorzonych z powodu niewykrycia sprawców. W ubiegłym roku prokuratorzy okręgu elbląskiego zakończyli w ten sposób zaledwie 867 spraw.
       - Potwierdza to bardzo wysoki poziom wykrywalności, który ma zasadniczy wpływ na skuteczność ścigania – wskazuje prokurator okręgowy. – Ukazuje jednoznacznie utrzymujące się bardzo duże obciążenie pracą prokuratorów naszego okręgu.
       Prokuratorzy stosują coraz częściej zabezpieczenie majątkowe wobec osób podejrzanych. W 2009 r. wydali 1 413 takich postanowień, czyli o 86 więcej niż w 2008 r. Łączna wartość zabezpieczonego mienia wyniosła 1 569 939 zł. To dużo? W 2008 r. było o blisko 1,5 miliona zlotych więcej.
       - Spadek tej kwoty wynika z braku mienia wartościowego u podejrzanych – wyjaśnia Zbigniew Więckiewicz. – Jest to jednak dotkliwy środek, który szeroko wykorzystujemy.
       Innymi środkami zapobiegawczymi są: areszt tymczasowy (w 2009 r. prokuratorzy wystąpili o niego 478 razy – sąd uchylił 16 wniosków), dozór policyjny (zastosowany wobec 482 osób), zakaz opuszczania kraju (93 postanowienia, w tym w 24 przypadkach połączono je z zatrzymanie paszportu).
       - Istotnym, potwierdzającym wysoki poziom pracy prokuratorów, jest wskaźnik ilości zwrotów spraw celem uzupełnienia materiału dowodowego – mówi Zbigniew Więckiewicz. – I tu na ponad 6,5 tysiąca skierowanych aktów oskarżenia oraz 76 wniosków o warunkowe umorzenie postępowania karnego mieliśmy tylko 6 zwrotów spraw z sądów. To świadczy o wysokim warsztacie prokuratorów. Okazuje się, że trafność w zakresie kierowania aktów oskarżenia do sądów wynosi blisko 100 procent.
       Kolejnym faktem, który cieszy szefa Prokuratury Okręgowej w Elblągu jest niski procent uniewinnień w stosunku do ogólnej liczby osób osądzonych. W roku 2009 sądy zbadały sprawy 8 110 osób – uniewinniły tylko 72.
       - Daje nam to pierwsze miejsce w apelacji gdańskiej – wskazuje prokurator Więckiewicz.
       Jest jednak i łyżka dziegciu. W gronie uniewinnionych znalazła się osoba, która została wcześniej tymczasowo aresztowana. Prokuratorzy nie mają sobie jednak nic do zarzucenia.
       - Nie jest to chlubne i nie powinno wystąpić jednak prokuratorzy postąpili prawidłowo – broni Zbigniew Więckiewicz. – To była sprawa związana z rozbojem więc poważnym przestępstwem. Akt oskarżenia był zasadny. Szukaliśmy powodu, dla którego Sąd Okręgowy w Elblągu uniewinnił tego człowieka. Nie znaleźliśmy. Złożyliśmy odwołanie, które zostało odrzucone. Wszystko sprowadzało się do wątpliwości dowodowych.
       Wskaźnik zaskarżalności wyroków (apelacje i sprzeciwy) w roku 2009 wyniósł 7,5 proc. (to więcej niż w 2008 r. – o 1,4 proc.).
       - Tu warto podkreślić, że nasze apelacje są coraz bardziej skuteczne – dodaje prokurator Więckiewicz. – Wskaźnik ten wyniósł 70,2 proc. co do osób oraz 74,6 proc. co do spraw.
       Podsumowując, szef Prokuratury Okręgowej w Elblągu jest zadowolony z pracy swoich prokuratorów wykonanej w ubiegłym roku.
       - To nie był szczególny rok, jednak bardzo dobry pod względem szybkości i skuteczności w działaniu naszych prokuratorów – podkreśla Zbigniew Więckiewicz. – Cieszy też wysoka trafność ich ocen.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Panie Prokuratorze! Sześć, siedem miesięcy postępowanie przygotowawcze to sukces? To jakiś żart? W porównaniu do czego, to jest oszałamiający sukces? Do innego województwa, do Białorusi, do Somalii? To jest największa porażka prokuratury. Biurokracja, opieszałość i gonienie za Nieznalską - to są Wasze sukcesy. Ale zawsze najlepsze jest samozadowolenie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    agenciura(2010-03-12)
  • hehe, znajomy po popełnieniu przestępstwa drogowego w Szwajcarii miał sprawę w sądzie w przeciągu bodajrze 4 godzin (!) - jeśli się nawet nieco przekręciłem ilość tych godzin, to do 6 miesięcy to i tak wieczność; ) - no właśnie, kwestia do czego chcemy się porównać. PS. a'propos Białorusi -to podejrzewam, że tam też rozprawa może się odbyć ekspresowo - wystarczy narazić się jakimś "rażącym aktem" wielkiemu ojcu narodu. .. :/
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zlasowany drogowiec(2010-03-12)
  • brawo brawo !!!! teraz ma pan powód do wypłacenia sobie kilku tysięcy premii. Jestem dumny że mieszkam w tej wiosce elbląg
  • A co ze sprawą smierci 25 grudnia w Pogotowi Socjalnym. .. .. acha mineło dopiero 5 m-cy
Reklama