UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Ale się pięknie grono pedagogiczne punktuje i licytuje kto mądrzejszy i piękniejszy. A i tak najśliczniejszy jest minister Giertych.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Uczeń(2006-10-14)
  • Fajnie by było, żeby ten nauczyciel wf jeszcze przekazywał tę wiedzę z psychologii, biologii, cytologii itp. Nie wystarczy rzucić piłkę z hasłem "grajta se". A w podstawówce zdarzają się sytuacje, gdzie w przepełnionej sali w kącie dzieci pogięte w pół grają na wf w... chińczyka. Bardzo kształcące... Ta niedawno wprowadzona 4 godzina wf (wobec 2 historii, 1 informatyki czy 4 matematyki) powinna zostać spożytkowana na klasyczną lekcję w klasie i wpajanie zasad fair play, reguł gier czy właśnie WYCHOWANIA poprzez sport.
  • "PRZEDSZKOLANKA" i "UCZEŃ" - zastanówcie się trochę i popukajcie się w głowę: Czy nauczyciel W-F robi sprawdziany pisemne?Czy naucz. W-F poprawia w domu do późnych godz. nocnych sprawdziany, zeszty, kartkówki itd.?Czy naucz. W-F prowadzi kółka zaintersowań (matematyczne, fizyczne, biologiczne, recytatorskie, teatralne itd? Czy naucz. W-F ma zespół wyrównawczy? Czy naucz. W-F ma indywidualne nauczanie? Czy nauczyciel W-F przygotow. ucznia do prestiżowych OLIMPIAD PRZEDMIOTOWYCH? Czy naucz. W-F odwiedza i naucza trudne lub chore dzieci w domu (w szpitalu)? Czy naucz. W-F organizuje szkolne akademie rocznicowe? I tak można bez końca. W szkole (tak jak i w każdym zakładzie pracy) są przedmioty główne (liniowe) i przedmioty pomocnicze (w-f, śpiew, rysunki i lepienie z plasteliny itd.) I tu winna być niezbędna gradacja wynagrodzeń! To od nauczyciela matematyki, fizyki, chemii, biologii, geografii, języków obcych, a zwłaszcza języka polskiego - zależy jak potoczy się dalsza kariera ucznia (szkoła średnia, studia, praca), a "wybitni z W-f" mogą wyżywać się później m.in. w fitnessie itd. A jak jest rzeczywistośći? Świadczą o tym doroczne nagrody, bo kto pracuje - robi błędy, a kto rzuca piłkę na parkiet i siedzi w kantorku - napewno nie!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    B.naucz.-mat.-z-nędzną-emeryt.(2006-10-15)
  • Dziwi mnie fakt , ze w polskich szkolach jest w niektroych przypadkach po 4 godziny wf w tygodniu. Wydaje mi sie ze wystarczylo by w zupelnosci 2 godziny w t7ygodniu bo mlodziez i tak o zajeciachw szkole wychodzi na dwor i tam gra w pilak co rownowazy sie ztym iz ruchu maja pod dostatkiem. mam tu na mysli gimnazja i licea gdzie mlodziez potrzebuje wiecej vczasu na nauke a nie bieganie za pila cxzy czasami siedze bez czynie na lekcjach wf. a czasami jak moj syn ma 2 wf pierwsze a potem jeszce lekcje to siedzi sie spocony i zmeczony. wedlug mnie lekcje wf powinny byc ostatnie a nie pierwsze. dziekuje pozdrawiam
  • do informacji nieswiadomych nauczyciel w-fu wykorzystuje wiedze czy to z psychologii czy z anatomii i wielu innych przedmoitow kazdorazowo na lekcjii w-fu tylko malo inteligentny czlowiek tego nie zauwaza .oczywiscie zdarzaja sie nauczyciele ktorzy rzucaja pilke i mowia grajcie ale jest wiecej tych ktorzy probuja robic cos wiecej.ale rodzice skutecznie zniechecaja dzieci do jakiegokolwiek wysilku bo sie spoca bo beda zmeczone albo beda mialy mniej czasu na nauke.nic bardziej blednego.proponuje zobaczyc tylko inne kraje jak oni sie maja do sportu; na ulicach mozna zobaczyc ludzi w garniturach jadacych na rowerze do banku,sklepow biur albo biegnacych o 7 rano do pracy.nie stanowi to dla nich zadnego problemu.a odpowiedni wysilek nie meczy ale mobilizuje i pobudza do pracy.takze kochani rodzice przestancie sie uzalac nad biednymi dziecmi oni sobie poradza nawet jak dwoma pierwszymi lekcjami bedzie lekcja w-fu.i nie podwazajcie autorytetu wyksztalconych nauczycieli w-fu mowiac o nich "nauczyciele od fikolokow" bo to nikomu nie sluzy ani dzieciom ani wam.
  • byly nauczycielu a kto kazal ci wybrac taki przedmiot.sam sobie wybrales to miej pretensje do siebie nie do innych ,najgorsze ze zauwazasz tylko swoja ciezka prace a innych nie widzisz .sks same sie nie prowadza .a czesc wieksza nauczycieli jest tez trenerami a to wszystko wiaze sie z czestymi wyjazdami na turnieje i zawody .bardzo czesto w wekendy.kazdy odpowiada za swoj wybor
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    czlowiek rozumny(2006-10-15)
  • Chwała tym wuefiarzom którzy faktycznie nie rzucaja piłeczki z hasłem: grajcie sobie a sami siadaja na krzesełkach i np opalaja się- codziennie przejeżdzam koło SP18 i jeszcze nigdy nie widziałem PRACUJACEGO wuefisty Tam zawsze siedza na krzesełkach a dzieciaki graja w noge:)))) i tak jest w wiekszosci szkół. Po "pracy" idzie do domu i finito a matematyk czy polonista dalej kierat.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    gość(2006-10-15)
  • Ty Mikko chyba faktycznie miałeś dużo wf-u a za to zajęć z polskiego raczej nie. Nie ćwicz juz mięśni, nie biegaj, nie graj w piłkę, nawet po schodach już nie chodź tylko słownik ortograficzny w rękę i nadrabiaj stracone lekcje z języka polskiego.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Gertyh(2006-10-15)
  • Czytajac Wasze wypowiedzi jakos mam wrażenie że za przeproszeniem czepiacie sie o byle g.... Kazdy wie jak zachowuje sie mlodzież w dzisiejszych czasach - zero samodyscypliny, wszytsko na hurra. Nauczyciele maja straszną pracę. Osobiście podziwiam i polonistów i matematyków i wszytskich dosłwnie wszystkich nauczycieli wychowania fizycznego. Wszytskich frustratów, którzy czepiaja się wuefistw i polonistów itp,. itd. namawiam aby choć trochę próbowali zrozumieć nauczycieli. Sami dobrze wiecie jak ciężko jest wychować wasze pociechy. Macie jedno. dwoje, troje czy wiecej dzieci, a nasi biedni nauczyciele mają na kazdej lekcji około 30 rozdartych, wrzeszczących dziaciaków do poskromienia. Zrozumcie nauczycieli i spróbujcie nabrać choć trochę szacunku i zrozumienia dla nazych pedagogów. Przy okazji serdeczne pozdrowienia i życzenia wilekiej cierpliwości i wytrwałosci w uczeniu dzieci i mlodzieży dla wszytskich nauczycieli bez żadnego wyjątku, a szczególnie dla tych Państwa którzy mnie uczyli w SP 20, Gim nr 6 i Ekonomiku.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Maturzysta 2005(2006-10-15)
  • znerwicowany nauczycielu ..... czy wiesz co to za przedmiot - biomechanika - poucz sie tego, to zobaczysz jaki to przedmiot wych . fiz.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    emerytowana naucz. wych fiz.(2006-10-17)
  • Ten "bio-mecha-fikołkowy" przedmiot tak ma się do rangi nauczania np. języka polskiego - jak polszczyzna prof. Miodka do polszczyzny - nieudanego "bio-mecha-sportowca" Andrzeja Leppera. On w młodości skierował się ku boksowi i dzisiaj "wistuje literackimi zwrotami" w rodzaju: "to jest fa pa", "nie będę kruczył po Sejmie" itd. Ci, którzy uważają "fikołki" za przemiot równorzędny (równorzędnie opłacany!!!???) językowi polskiemu, czy matematyce - powinni wejść też (wg. A. Leppera) "do tej samej rzeki", ale ze źródlano zimną wodą i najpierw zamoczyć w tej zimnej wodzie swoje głowy.....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Nauczycielka j. pol.(2006-10-17)
  • oj, oj - kochani nauczycielowie ,profesorzy, trenerzy- przcierz to wasze swieto, zyczymy Wam i zyczcie tez sobie troche wiecej szacunku ,respektu dla waS SAMYCH MLODZIEZ PATRZY I UCZY SIE WLASNIE OD WAS. KAZDY Z WAS JEST WAZNY I NIE DEGRADUJCIE SIE NAWZAJEM. KAZDY Z WAS ROBI DOBRA "ROBOTE " POD WArunkiem ze nie miesza
Reklama