UWAGA!

Dzik jest dziki…, ale nie jest zły

 Elbląg, Dzik jest dziki…, ale nie jest zły
fot. nadesłana

Nietypowa interwencja policyjna miała miejsce dzisiaj (3 marca) na elbląskim osiedlu Nad Jarem. Funkcjonariusze asystowali do lasu trzy dorosłe dziki, które biegały ulicami w poszukiwaniu jedzenia. Na szczęście akcja zakończyła się szczęśliwie dla ludzi i dla zwierząt.

Podobnych interwencji policjanci odnotowują w roku kilkadziesiąt. Oto kilka zasad, których należy przestrzegać w zetknięciu z dzikiem.
       „Dzik jest dziki, dzik jest zły…” to słowa zabawnej piosenki z Akademii Pana Kleksa. Jednak nie oddają całej prawdy o tym zwierzęciu, bo choć jest wielkie i silne, rzadko kiedy atakuje ludzi. Niemniej jednak trzeba zachować wszelkie środki ostrożności przy tego typu spotkaniach. Jedno z takich spotkań miało miejsce dzisiaj na elbląskim osiedlu Nad Jarem. Około godziny 7. zadzwonił mieszkaniec, z informacją, że trzy dorosłe dziki, ważące po kilkadziesiąt kilogramów, biegają ulicami miasta, blokują ruch i stwarzają zagrożenie dla dzieci idących do szkoły. Oficer dyżurny skierował kilka radiowozów najpierw na ulicę Świerkową, gdyż tam były zauważone po raz pierwszy, później na Płk. Dąbka i Myliusa. Trzy dorosłe dziki nie wyrządziły żadnych szkód i w asyście policjantów trafiły do lasu. Akcja trwała około godziny, gdyż dziki robiły sobie przerwy w „wycieczce” i kładły się na osiedlowych trawnikach. Policjanci odnotowują w ciągu roku kilkadziesiąt tego typu interwencji. Asystowanie przy wędrówkach tych zwierząt jest konieczne ze względów bezpieczeństwa przypadkowych przechodniów. Podobne interwencje odnotowują strażnicy miejscy. Oto kilka zasad, których należy przestrzegać w zetknięciu z dzikiem.
       W przypadku spotkania z dzikiem, człowiek, jeśli nie został przez niego zauważony, nie powinien wykonywać gwałtownych ruchów, lecz spokojnie się oddalić. Jeśli dzik nas dostrzeże najlepszym wyjściem jest stanąć w bezruchu. Ucieczka może sprowokować zwierzę do ataku, a biegnie on z prędkością nawet 10 metrów na sekundę. Dzik ma bardzo wyczulony węch (w odległości 500 metrów może wyczuć człowieka) oraz wyczulony słuch pozwalający usłyszeć pęknięcie gałązek, trzeszczenie śniegu a nawet szum tarcia ubrań. Słabością dzika jest wzrok, ponieważ zauważa tylko ruch. Mieszkańcy i turyści powinni pamiętać, że zaniepokojona locha z młodymi jest bardzo agresywna. Warchlaków nie wolno dotykać, zaczepiać, łapać, ani tym bardziej atakować. Dzików nie wolno szczuć psami oraz dokarmiać. Zwierzęta pojawiają się w mieście szukając pożywienia. Jeśli je znajdują, wówczas do takiej sytuacji się przyzwyczają. Szczególną ostrożność należy zachować w lasach i na szlakach turystycznych, a także w miejscach, w których dziki niedługo wcześniej zryły teren. Po zmroku należy unikać zarośli i łąk. W miarę możliwości należy korzystać z dróg, po których jeżdżą samochody. Nawet jeśli dzik wydaje się być oswojony, to wciąż pozostaje niebezpiecznym zwierzęciem. Nie wolno więc do niego podchodzić. Ponadto mieszkańcy powinni informować policję, jeśli napotkają w lesie quady, czy motocykle crossowe. Płoszą one zwierzynę, która wówczas może być groźna.
       Uwaga! Nigdy nie trzeba lekceważyć dzików!
       Dzik nie jest drapieżnikiem, ale atakuje w chwili zagrożenia.
      
Jakub Sawicki, KMP Elbląg

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • _Populacja dzików w Polsce wzrosła do ok. 750 tyś sztuk. Winę za to ponoszą koła łowieckie, które z ustawy mają dokarmiać zwierzynę leśną. W praktyce dla wygody dokarmiały dziki paszami treściwymi dla macior hodowlanych. Pasze te zawierały hormony powodujące wzrost ilości prosiąt w miocie, no i dzikie lochy i maciory zwiększyły miot z 2-3 prosiąt, do 5-8 szt. Ponadto zabrano im ich tereny( u nas Bielany, Zajazd, Próchnik ). Przychodzą więc do miasta po swoje i znajdują tam smakowite niestrawione do końca odchody psie. .. których tumaństwo nie sprząta. .. " Elbingerer"
  • ubic dziki! ubic ubic ubic, jak mi zje psa to mam robic?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    takjak(2015-03-03)
  • No i jakie to ma znaczenie, znowu doszukujesz się winnych jak ci się przyroda nie podoba to wybuduj sobie bunkier i z niego nie wyłaź. Mało zwierzyny źle, dużo jeszcze gorzej. Włazimy coraz bardziej w ich "dom" karczujemy lasy to niby gdzie mają się podziać ?
  • To my weszliśmy na ich teren a nie oni na nasz :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    1
    takaprawda(2015-03-03)
  • A gdzie jest straż leśna lub koła łowieckie!!!!! Jak mandat to potrafią wypisać, ale zająć się zwierzyną to już nie. Poczekamy aż któryś z tych pięknych okazów zrobi krzywdę dziecku, wówczas co niektórzy zmienią zdanie.
  • Zapomniałeś kolego z 1 postu dodać obiektywnie że nie maja kasy(te koła łowieckie) a poza tym pocisk kosztuje w ch. .. .. i nie bardzo się opłaca dziki czy bobry których jest plaga odstrzeliwać
  • Takie sa prawa natury, ja bym zjadl
  • powinno się ich zastrzelić bo jak zagryzą dziecko to będzie za pózno i kto wtedy weżnie od powiedzalność chyba SP, M bo to ich teren
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    karol57(2015-03-04)
Reklama