Na dokończenie budowy akademika Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej brakuje w tym roku pół miliona złotych. Kolejnych 2 milionów może także zabraknąć w roku przyszłym.
Budynek jest fragmentem kompleksu, w którym znajdzie się prawie 350 miejsc dla studentów spoza Elbląga. Budowa jego pierwszej części, a zarazem pierwszego w Elblągu domu studenckiego, trwała dokładnie sto dni. 58 studentów wprowadziło się do nowoczesnych pokojów w lutym ub. r. Studenci PWSZ mieszkają także w gruntownie wyremontowanym w czasie wakacji budynku przy ul. Zacisze.
Prace przy drugim segmencie przy ul. Wspólnej trwają od ubiegłego roku. Ma się tam znaleźć miejsce dla aż 149 studentów, pierwszy w Elblągu klub studencki, fitness klub, stołówka oraz centrum komputerowe.
Pieniądze, jakie uczelnia otrzymała na ten cel z ministerstwa edukacji - 851 tysięcy złotych - skończyły się w połowie roku. Od tego czasu prace na placu budowy niemal ustały. Druga tegoroczna transza pieniędzy - 500 tys. zł do tej pory nie nadeszła i mimo rozstrzygniętych przetargów uczelnia nie może zawierać kolejnych umów na prace budowlane. Tymczasem budynek jest już w tzw. stanie surowym zamkniętym - ma dach, okna i część instalacji, a na dokończenie prac potrzeba około 5 miesięcy.
Jak mówi rzeczniczka ministerstwa edukacji, Lidia Jastrzębska, inwestycja znalazła się na liście oszczędności planowanych w związku z cięciami budżetowymi.
- Na razie nie ma ostatecznych decyzji, co do pieniędzy na budowę akademika - twierdzi Lidia Jastrzębska.
Na razie nie wiadomo także, czy znajdą się pieniądze w roku przyszły - a liczono na 2 mln zł. Jak wyjaśnia kanclerz PWSZ, Henryk Miłosz, uczelnia otrzymuje decyzje nt. finansów zazwyczaj w marcu danego roku budżetowego.
- Mamy jednak obawy, czy i te pieniądze wobec problemów budżetu kraju dostaniemy - mówi kanclerz i zapewnia, że kłopoty finansowe nie wpłyną na przebieg roku akademickiego.
- Na razie nie planujemy przerw w pracy uczelni - usłyszeliśmy.
W Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej studiuje dziś 2,5, tysiąca osób, którym uczelnia oferuje mniej niż 200 miejsc w akademikach. Nowy akademik planowano oddać do użytku na początku przyszłego roku akademickiego.
Prace przy drugim segmencie przy ul. Wspólnej trwają od ubiegłego roku. Ma się tam znaleźć miejsce dla aż 149 studentów, pierwszy w Elblągu klub studencki, fitness klub, stołówka oraz centrum komputerowe.
Pieniądze, jakie uczelnia otrzymała na ten cel z ministerstwa edukacji - 851 tysięcy złotych - skończyły się w połowie roku. Od tego czasu prace na placu budowy niemal ustały. Druga tegoroczna transza pieniędzy - 500 tys. zł do tej pory nie nadeszła i mimo rozstrzygniętych przetargów uczelnia nie może zawierać kolejnych umów na prace budowlane. Tymczasem budynek jest już w tzw. stanie surowym zamkniętym - ma dach, okna i część instalacji, a na dokończenie prac potrzeba około 5 miesięcy.
Jak mówi rzeczniczka ministerstwa edukacji, Lidia Jastrzębska, inwestycja znalazła się na liście oszczędności planowanych w związku z cięciami budżetowymi.
- Na razie nie ma ostatecznych decyzji, co do pieniędzy na budowę akademika - twierdzi Lidia Jastrzębska.
Na razie nie wiadomo także, czy znajdą się pieniądze w roku przyszły - a liczono na 2 mln zł. Jak wyjaśnia kanclerz PWSZ, Henryk Miłosz, uczelnia otrzymuje decyzje nt. finansów zazwyczaj w marcu danego roku budżetowego.
- Mamy jednak obawy, czy i te pieniądze wobec problemów budżetu kraju dostaniemy - mówi kanclerz i zapewnia, że kłopoty finansowe nie wpłyną na przebieg roku akademickiego.
- Na razie nie planujemy przerw w pracy uczelni - usłyszeliśmy.
W Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej studiuje dziś 2,5, tysiąca osób, którym uczelnia oferuje mniej niż 200 miejsc w akademikach. Nowy akademik planowano oddać do użytku na początku przyszłego roku akademickiego.
AJ