UWAGA!

Dziury w jezdni to problem, ale są ważniejsze

 Elbląg, Okolice niedawno wyremontowanego ronda, na skrzyżowaniu ul. Konopnickiej i Niepodległości
Okolice niedawno wyremontowanego ronda, na skrzyżowaniu ul. Konopnickiej i Niepodległości (fot. MS)

Fatalny stan dróg osiedlowych oraz brak miejsc do rekreacji dla osób starszych - na takie problemy osiedla Nad Jarem wskazują elbląscy radni Maria Kosecka i Ryszard Klim, którzy reprezentują ten okręg wyborczy. Cieszą się natomiast z termomodernizacji budynków oraz modernizacja kompleksu szkolnego przy ul. Korczaka. Jednak radni nie ograniczają swojego zainteresowania tylko do osiedla Nad Jarem, wskazują na problemy, z jakimi borykają się także inne rejony ich okręgu.

Ryszard Klim, radny SLD: - Bycie radnym II Okręgu Wyborczego to swego rodzaju wyzwanie. Bo to najbardziej nietypowy Okręg. Jest konglomeratem różnorodności: budownictwa wielorodzinnego ( nadal powstają osiedla o wysokim standardzie), jednorodzinnego- przedwojennego i ciągle się rozwijającego, terenów rolnych i leśnych. Także niesamowitych walorów turystyczno-krajoznawczych ( Park Krajobrazowy, Szwajcaria Próchnicka i inne). To wszystko rozrzucone na terenie zdolnym wchłonąć obszarowo pozostałe elbląskie dzielnice. Dla przypomnienia nazwy: Rakowo( Kajki i okolice), Zakrzewo( Legionów-Fromborska),Nad Jarem, Osiedle Metalowców, Dąbrowa, Bielany Wielkie, Podgórze, Drewnik, Zajazd, Krasny Las, Próchnik.
       Mieszkalnictwo wielorodzinne pozostaje w gestii spółdzielni mieszkaniowych, z których największa to oczywiście „Nad Jarem”. Są także inne struktury mieszkaniowe. Widoczna jest ich dbałość o poprawę warunków bytowania. To m.in. termomodernizacje, jak i urządzanie pozostałej infrastruktury osiedlowej. Wrażenie z podglądu, malowniczo usytuowanych centralnych miejsc Okręgu, musi być pozytywne. Naturalnie jest to zasługą wspomnianych władz struktur mieszkaniowych, inspirowanych przez lokatorów. Trudno, aby radny starał się coś z tego uszczknąć jako swoje dzieło.
       Rozległość Okręgu i wspomniany konglomerat różnorodności powoduje różnorodność problemów, których nie daje się rozwiązać jednorazową decyzją czy działaniem. Sytuacje bywają przechodzące z roku na rok , czy nawet z kadencji na kadencję. Np. idea ciągu pieszo-rowerowego Fromborska pojawiła się ok. 2005 roku, a realizacja trwa z przerwami 3 kadencje. Potrzeb jest wiele, bo centralna część „urządzona” jest w miarę cywilizacyjnie , a „Północ” w znacznej części boryka się z brakiem normalności tego typu.
       Chciałbym zwrócić uwagę na dwa podstawowe problemy, które radny podnosi w ramach swojego związku z miejscem wyboru. To stan infrastruktury drogowej oraz pogarszająca się sytuacja w zanieczyszczeniu powietrza.
       W ślad za boomem urbanizacyjnym widoczne są zapóźnienia w infrastrukturze drogowej. Buduje się szybciej domy niż drogi. To oczywiście kosztowny proces. Przykładem chociażby długie oczekiwanie na modernizację ul. Korczaka. Znaczna część ulic Okręgu mieści w kategoriach: stan ostrzegawczy, zły, bardzo zły. Ten ostatni dotyczy wielu miejsc, ale szczególnie Dąbrowy, gdzie istnieją trakty gruntowe, posiadające nazwy ulic. Charakterystyczny jest przykład ul. Jaworowej. Inicjatywa jej mieszkańców pobudziła radnych Okręgu, którzy grupowo postanowili przyszłobudżetowo postawić konieczność wyrównywania różnic w infrastrukturze.
       Warto wskazać jednocześnie na sukces, którego czuję się ojcem chrzestnym, chociaż zdaję sobie sprawę, że do sukcesu przyznaje się wielu rodziców. Raczej już nic nie zatrzyma finału ciągu pieszo-rowerowego Bielany -Krasny Las (ul. Lema). Był to temat ciągłej troski, bo nawet w połowie ub. roku inwestycja mogła się zatrzymać na wysokości ul. Kruczkowskiego. Jasnym jednak się też było, że oczekiwań mieszkańców nie można zignorować. To nie tylko przyjemność jazdy rowerem, lecz radykalna poprawa stanu bezpieczeństwa, ale i dostęp do atrakcyjnych zasobów w Parku Krajobrazowym. Właśnie ten styk z Parkiem w rej. Lema w ostatnich dniach staraliśmy się wzmocnić pod względem bezpieczeństwa (przystanek od kierunku Próchnik, chodnik, przejście przez ulicę).
       Zepsuję samopoczucie licznych osiedli domów jednorodzinnych w Okręgu, ale i pozostałych mieszkańców. Nasza mnogość posesji to mnogość systemów ogrzewania. Przekroczenie norm zapylenia, ale nade wszystko głównego truciciela- najbardziej rakotwórczego benzo(a)pirenu. To wielokrotne całoroczne przekroczenia. Najwięcej na naszych zielonych Bielanach. Jesteśmy bogaci w programy (nawet trzy) ochrony powietrza. Wymiana pieców jako podstawowa. W bieżącym roku powinniśmy wymienić w 480 lokalach. Koszt do 2023- 30 mln złotych. Może to przesada. „Przesadą” w drugą stronę jest aż 40 tys. złotych na ten cel. Moja ulubiona spółka potrafiła tylko w jednym roku na pseudodarowizny wydać 462 tys złotych, nie mówiąc o innych. Te pieniądze na program ochrony powietrza byłyby autentyczną misją społeczną. Jesienią i zimą z pewnością temat zanieczyszczeń stanie się znowu modny.
       Jak wspomniałem, radny Okręgu nie może mieć poczucia zastoju, nie pozwala na to wiedza o mnogości spraw, nawzajem się przenikających, wymagających ciągłego do nich powrotu, poszerzenia, uzupełnienia. Oprócz „ulic” i „powietrza” wśród nich były i są :
       - modernizacja kompleksu szkolnego przy ul. Korczaka (Gimnazjum nr 4 i SP nr 11);
       - monitoring warunków do gazyfikacji osiedli przyległych do górnej Fromborskiej (Krasny Las i Próchnik) i górnej Królewieckiej (Dąbrowa). To problem podejmowany przez wiele lat, coraz bardziej możliwy do realizacji z powodu poszerzającej się urbanizacji. Jest to przedsięwzięcie komercyjne, ale wymagające wsparcia miejskiego;
       - wspieranie programu dalszej modernizacji niezwykłego zabytku, jakim jest próchnicki kościół pw. św. Antoniego. To wypełnienie zadania, jakie przede mną postawił przed laty mój brat Roman, wybitny muzealnik;
       - doskonalenie układu komunikacji autobusowej z oddalonymi osiedlami. Udało się zrealizować, oczekiwany przez lata, system dojazdu wszystkich kursów( 31) autobusu linii 12 do Próchnika. Poprzednio połowa kursów kończyła się w Krasnym Lesie;
       - monitoring miejskich działań związanych z możliwością zamiany terenu miejskiego (leśnego) na Modrzewinie na teren dawnego kompleksu pałacowo-dworskiego w centralnej części Krasnego lasu (własność Lasy Państwowe). Miejsce to poddane zabiegom konserwacyjnym przeznaczone byłoby do osiedlowej rekreacji;
       - doprowadzenie do przełamania dziwnego zastoju w opracowywaniu zmian w „Miejscowym Planie Zagospodarowania Dzielnicy Próchnik”. Próchnik musi się rozwijać;
       - uwzględnienie w planowaniu perspektywicznym kontynuacji ciągu pieszo rowerowego Krasny Las (Lema) – Próchnik oraz etapów wzdłuż ulicy Królewieckiej do Piastowa.
       Nie brakuje spraw typu „dziura w jezdni”, ważnych zresztą. Dla wzmocnienia satysfakcji z faktu zamieszkiwania na terenie Okręgu potrzeby są znacznie większe. Inspiruje, pomaga i rozlicza szczególna organizacja: Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Dzielnic Próchnik, Krasny Las i Okolic, którego mam zaszczyt być wiceprezesem.
      
       Maria Kosecka, radna niezależna (choć wybory wygrała startując z listy Platformy Obywatelskiej): - Tematy mojego Okręgu są mi bliskie terytorialnie, jak i emocjonalnie. Osiedle Nad Jarem z przyległymi ulicami tworzą przecież okręg wyborczy nr 2, w którym otrzymałam silne poparcie mieszkańców. Ta część miasta to generalnie "sypialnia" Elbląga. Niemniej jednak dzięki skutecznym staraniom, udało się, wychodząc na przeciw oczekiwaniom zamieszkałych, stworzyć ciekawe miejsca do aktywnego wypoczynku: ciąg rowerowo-pieszy w kierunku Próchnika oraz w części ul. Królewieckiej, kompleks sportowy przy szkole Podstawowej nr 15 przy ul. Modlińskiej. Wiele miejsca w mojej działalności zajmują sprawy bezpieczeństwa i w tym obszarze również widoczne są efekty, do których m.in. zaliczam: sygnalizację świetlną przejścia dla pieszych na ul. Królewieckiej przy ul. Metalowców, doświetlenie w innych miejscach przejść dla pieszych, umieszczenie tablic informacyjnych z numerami telefonów alarmowych. Na poprawę bezpieczeństwa z pewnością wpłynęło naprawienie chodników oraz zatoczek autobusowych. Na pewno na poprawę wizerunku tej części miasta przyczynia się termomodernizacja elewacji części starych budynków znajdujących się w okręgu nr 2 oraz, co stanowi powód mojej szczególnej satysfakcji, modernizacja ul. Częstochowskiej. Jest to dla mnie temat osobliwy bowiem zabiegałam o remont tej ulicy od kilkunastu lat, jeszcze za prezydentury Prezydenta Słoniny. Remontu doczekała się również ul. Marymoncka, jednak dla pełni zadowolenia brakuje lepszego wykorzystania niezwykłego potencjału jaki przedstawia Bażantarnia. Jest to niebywale atrakcyjny teren który doceniali nasi przedwojenni mieszkańcy, natomiast w czasach obecnych nie potrafimy należycie wykorzystać istniejących tam walorów. Uważam, że jest to odpowiedni kierunek poczynań władz miasta organizowania miejsc rekreacji i wypoczynku. Dobrym przykładem jest zagospodarowanie Góry Chrobrego, jednak muszla koncertowa, lasy i szereg tras turystycznych wymagają renowacji i dostosowania do aktualnych wymagań i potrzeb. Granice administracyjne miasta w ostatnich latach uległy przesunięciu, część mieszkańców własnym sumptem na peryferiach miasta w kierunku Dąbrowy wybudowała domy. Nie możemy zapominać o konieczności zapewnienia odpowiedniego dojazdu i dojścia do tych posesji. Kierunek Dąbrowa to również oczekiwana budowa ciągu rowerowo-pieszego, odpowiednio skomunikowanego z trasami Bażantarni. Uważam również, że nadal za mało robimy dla naszych seniorów, jako zwolenniczka zrównoważonego rozwoju miasta uznaję za zasadne umieszczenie większej ilości miejsc wypoczynku dla osób z tej grupy wiekowej. Na terenie osiedla Nad Jarem jest jeszcze sporo miejsca do zagospodarowania na wspomniane przeze mnie cele. Jest duży teren przy ul. Kłoczowskiego, w tej sprawie złożyłam w ostatnim okresie stosowny wniosek, oraz parcela na przedłużeniu ul. Ogólnej przy skrzyżowaniu ul. Fromborskiej. Wiele do życzenia pozostawiają drogi osiedlowe, jednak jak wiadomo leży to w gestii zarządów spółdzielni mieszkaniowych i to mieszkańcy mają wpływ na kierunki działań remontowych. Wszystkim nam zależy na mieszkaniu w otoczeniu zadbanym, czystym i bezpiecznym. Z pewnością w ostatnich kilku latach w Okręgu nr 2, w którego obszarze znajduje się również osiedle Nad Jarem zaszły olbrzymie zmiany, jednak zdaję sobie sprawę, że jeszcze wiele projektów czeka na wdrożenie.
      
przyg. A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Ja sobie nie życzę " jako takich uwag i zamierzeń " p. radnego w moim Osiedlu Nad Jarem. Zarząd SM daje sobie radę, bez tych " wskazań " radnego, czy nie lepiej zająć się sobą p. radny?
  • Dziury dziurami ale co z poboczami??? Nie ścięte pobocza to niszczenie nawierzchni i brak możliwości poruszania się dla pieszych!!!!!
  • Czy radni wykupili artykuł reklamowy czy jest on dla nich darmową reklamą przedwyborczą? Przecież oni mają głos na radzie miasta i wystarczy. Czy kandydaci do rady także mogą się tu bezpłatnie polansować?
  • Każdy ma prawo wypowiedzi, chcesz wydaj opinię i podpisz się z imienia i nazwiska. Najlepiej co niektórym to krytyka wychodzi. Prawdą jest, że od nas wszystkich zależy jak będzie wyglądało i jak się będzie mieszkało w naszym mieście
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    5
    ajanato(2017-05-21)
  • Dziury w ulicach ktoś stara się załatać, ale coś nie wyszło na Bema, nowy asfalt a zapadnięcie jak było tak jest
  • Wist masz chyba problemy z czytaniem. Radny nie przypisuje sobie spraw Nad Jarem, bo to sprawa władz spółdzielni. Patrzy szerzej niż twój zaścianek.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    3
    Uważny(2017-05-21)
  • Nareszcie merytoryczne uzasadnienie !!! Kilka lat to trwało ale się doczekałem!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    zającpoziomka(2017-05-21)
  • Bema, Grottgera- kto to łatał. Jest gorzej jak było, zmarnowane pieniądze.
  • Już za rok regaty robić będziemy w gminie Sztutowo. Jak będzie przekkop mierzei i nowa wielka przystań jachtowa w nowym świecie na zalewie to krynica się schowa. Do tego infrastruktura wokół kanału i Sztutowo będzie najbogatsza gminą w województwie albo i w Polsce.
  • Tacy jak ty nie maja głosu i nie powinni jeździć autem juz jeździliście czołgami paj... ze zdartym beretem
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    3
    Doklimoficerlwp(2017-05-22)
  • Te dziury to po czołgach ze stanu wojennego oficerze LWP
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    2
    Doklim(2017-05-22)
  • Kładź sie na Agrykoli bo wieńcem smierdzisz
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    2
    Koniecsld(2017-05-22)
Reklama