UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • A mnie przeraża to, że taki stan nie przeszkadza kobietom. Niestety największym wrogiem kobiet w walce o równe prawa są inne kobiety.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    10
    ankaskakanka(2018-03-08)
  • Jestem kobietą, pracującą w branży typowo męskiej. Nigdy nie spotkałam się z dyskryminacją (już prędzej z ulgowym traktowaniem). Wniosek: wystarczy wziąć się do roboty, zamiast stękać o równouprawnieniu.
  • Dla nas kobiet, największym wrogiem są jęczydła, które domagają się równouprawnienia, zamiast doskonalić się np. zawodowo. Wiadomo przecież, że wygodniej stękać, że jest się dyskryminiwaną, niż pracować tyle, co facet.
  • @ankaskakanka - chyba jesteś bardzo wrażliwą osobą jeśli przerażają cię takie sprawy? co by stało się z tobą stało gdybyś przypadkiem stanęła w naprawdę jakiejś trudnej sytuacji.
  • a zamordowano Pani syna? Okradziono Panią? Ktoś włamał się do Pani mieszkania? Została Pani zgwałcona? jeśli chociaż na jedno z tych pytań odpowie Pani "NIE", to czy znaczy, ze to NIE istnieje???? tak samo "nie istnieje" problem z dyskryminacją… bo skoro CIEBIE nie dotyczy, to go nie ma, tak? myślenie wyjątkowo…. .mało ambitne…
Reklama