UWAGA!

Elbląg poszedł w eter

 Elbląg, Na zdj. od lewej: Mariusz Bojarowicz, Mira Stankiewicz, Marcin Dudojć (realizator dźwięku), Aleksandra Żyła, Janusz Salmonowicz
Na zdj. od lewej: Mariusz Bojarowicz, Mira Stankiewicz, Marcin Dudojć (realizator dźwięku), Aleksandra Żyła, Janusz Salmonowicz (fot. WS)

Od dziś (19 stycznia) mieszkańcy powiatu elbląskiego i braniewskiego mogą posłuchać o tym, co dzieje się na ich podwórku w nowych serwisach Radia Olsztyn. Serwisach, które powstają w Elblągu, bo, jak głosi dewiza nowego studia przy ul. Kosynierów Gdyńskich 30, grunt to ... dobre nastawienie. Zobacz, jak wygląda radiowe studio.

Trwa poszerzanie oferty Radia Olsztyn dla Elbląga, bo wcześniej informacje z naszego miasta i regionu były obecne w eterze, ale nie w takiej formie. Dziś rano ze Studia Elbląg przy ul. Kosynierów Gdyńskich wystartowały nowe serwisy i tak będzie codziennie, od poniedziałku do piątku o godz. 6.30, 7.30, 8.30 i 15.30 na częstotliwości 103,4 Mhz.
       - Studio Elbląg wystartowało – cieszy się dziennikarka Radia Olsztyn, Mira Stankiewicz. - Mamy czterominutowe wejścia "na żywo". Pierwsze – to podsumowanie dnia, który minął; w kolejnym podawane będą informacje drogowe, a także omawiane będą wydarzenia bieżące. O godz. 8.30 przyjdzie czas na sport i kulturę, a o godz. 15.30 – na podsumowanie dnia.
       Na początek będą cztery elbląskie wejścia antenowe, ale, jak zapowiada Mariusz Bojarowicz, prezes Radia Olsztyn, przyjdzie czas i na sport, i na godzinny, lokalny magazyn.
       - Elbląg nie ma swojej stacji radiowej i chcielibyśmy wypełnić tę rolę informując o tym, co ważne dla miasta i okolicy - mówi. - Jeśli w Elblągu radio zostanie dostrzeżone to jest szansa, by tego miasta i regionu na antenie Radia Olsztyn było jeszcze więcej – kusi prezes.
       Studio Elbląg to dziennikarze: Mira Stankiewicz, Janusz Salmonowicz i Aleksandra Żyła, a także korespondent z Braniewa – Wojciech Andrearczyk. O czym chcą mówić?
       - Radio publiczne ma inne obowiązki niż stacje komercyjne – stwierdza Mira Stankiewicz. - Nam zależy na tym, by mówić do ludzi o ludziach. Niektóre sprawy, typowo lokalne nie mieszczą się na dużej antenie Radia Olsztyn, ale znakomicie nadają się tutaj, do naszych serwisów. Chcemy informować z szacunkiem dla słuchacza - kończy dziennikarka.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Spadać z tym olsztyńskim g. .m. Obędzie się.
  • radio Elbląg tak!! radio olsztyn zdecydowanie nieeeee !!!!
  • Powodzenia:))))
  • No to elbląskie hejterki na co czekacie??? Nie podoba się Radio Olsztyn??? No to nic nie szkodzi abyście sami założyli nowe Radio Elbląg. Nie umiecie, nie chce się Wam??? No cóż. .. Elblongi jedno potrafią robić perfekcyjnie: narzekać! A Radiu Olsztyn z nowym elbląskim studiem życzę powodzenia!
  • Powodzenia, najważniejsze, że twarze dziennikarzy elbląskie.
  • poczekamy na radio elblag
  • Ja tylko czekam, kiedy hejterzy, dysząc z nienawiści będą się tu wywnętrzniać:) Będzie zabawnie:)
  • nie dla Olsztyna
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    28
    4
    radioeska(2015-01-19)
  • Nie mam zamiaru krytykować pomysłu czy ludzi pracujących tutaj ale mam jedno pytanie. Czy czasami kiedyś nie było Radia Elbląg?Bo coś mi chodzi po głowie, że było na Placu Słowiańskim. A jeżeli tak to co się z nim stało?. .. Ciekawski
  • bezsens. Posłuchajcie wiadomości z vectry na stronie. NUDY, NUDY, NUDY. To się nie uda bo nic się tu nie dzieje. Nawet Portel nie ma o czym pisać, wrzuca jakies ogryzki. Widać to po innych portalach, dają wiadomości ogolnokrajowe aby było czym zapełnic stronę. Elbląg nawet nie umiera, bo już umarł i lepiej nie będzie
  • Jeśli ktoś chce, to każdy może stworzyć swój własny kanał na YouTube i chodzić po mieście i nagrywać na kamerę jakieś ciekawostki, umieszczając to w sieci w swoim kanale. Inni internauci mogą przysyłać swoje materiały wideo i tylko trzeba by to moderować, bo ludzie często głupstwa przysyłają. Jednak tak dla zabawy to się nie da, bo to kawał roboty. Gdyby człowiek na tym mógł zarabiać, tak komercyjnie to może tak, ale i tak nie wiadomo czy będą zyski. Ale prościej przecież jest krytykować. Więc cieszmy się z tego co jest.
  • Brawo, choć trochę nie halo, że porównujesz pracę zawodowych dziennikarzy do osób wrzucających coś tam na Youtuba.
Reklama