Ile wynoszą koszty uzyskania przychodu w przypadku artystów? Fiskus stwierdził, że artyści z Elbląskiej Orkiestry Kameralnej nie mogą wykazywać większych kosztów, jeżeli grali na próbach. Spór doszedł do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który przyznał rację elbląskim kameralistom.
Ważny wyrok dla artystów wydał 7 maja Naczelny Sąd Administracyjny. Elbląska Orkiestra Kameralna zakwestionowała interpretację bydgoskiej Izby Skarbowej. Kwestią sporną była wysokość kosztów uzyskania przychodu w przypadku działań artystycznych. Przypomnijmy: twórcy mogą wykazać 50 proc. przychodów z działalności artystycznej jako koszty uzyskania przychodów. Co zmniejsza im wysokość podatku.
Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy stwierdził, że w przypadku prób przed koncertami, artyści nie mogą skorzystać z przywileju wykazania 50 proc. kosztów. Jak poinformował Dziennik Gazeta Prawna, zdaniem organu podatkowego: „Próby nie są artystycznym wykonaniem utworu, to tylko ćwiczenia, które mają na celu szkolenie i utrzymywanie techniki.”
Z taka interpretacją nie zgodziła się Elbląska Orkiestra Kameralna i poszła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie. Ten podzielił zdanie elbląskich kameralistów i przyznał, że: „Nie sposób uznać muzyki rozbrzmiewającej na próbach profesjonalnej orkiestry kameralnej wyłącznie za „ćwiczenia techniczne” grupy osób, niepodlegające jakiejkolwiek ochronie prawa autorskiego.” - poinformował Dziennik Gazeta Prawna.
Od takiej interpretacji z kolei do Naczelnego Sądu Administracyjnego odwołała się Izba Skarbowa. NSA przyznał jednak rację elbląskim kameralistom, którzy oficjalnie mogą wykazywać większe koszty uzyskania przychodów.
- To ważne dla nas rozstrzygnięcie. Dzięki temu nasi muzycy otrzymają więcej pieniędzy, ponieważ możemy korzystać większych kosztów uzyskania przychodów również za próby. To był długi spór, najpierw z urzędem skarbowym, potem przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym, który wydał dla nas pozytywny wyrok. Fiskus odwołał się do NSA, a ten potwierdził wyrok WSA. Warto walczyć do końca - Bożena Sielewicz, dyrektor Elbląskiej Orkiestry Kameralnej skomentowała wyrok NSA.
Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy stwierdził, że w przypadku prób przed koncertami, artyści nie mogą skorzystać z przywileju wykazania 50 proc. kosztów. Jak poinformował Dziennik Gazeta Prawna, zdaniem organu podatkowego: „Próby nie są artystycznym wykonaniem utworu, to tylko ćwiczenia, które mają na celu szkolenie i utrzymywanie techniki.”
Z taka interpretacją nie zgodziła się Elbląska Orkiestra Kameralna i poszła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie. Ten podzielił zdanie elbląskich kameralistów i przyznał, że: „Nie sposób uznać muzyki rozbrzmiewającej na próbach profesjonalnej orkiestry kameralnej wyłącznie za „ćwiczenia techniczne” grupy osób, niepodlegające jakiejkolwiek ochronie prawa autorskiego.” - poinformował Dziennik Gazeta Prawna.
Od takiej interpretacji z kolei do Naczelnego Sądu Administracyjnego odwołała się Izba Skarbowa. NSA przyznał jednak rację elbląskim kameralistom, którzy oficjalnie mogą wykazywać większe koszty uzyskania przychodów.
- To ważne dla nas rozstrzygnięcie. Dzięki temu nasi muzycy otrzymają więcej pieniędzy, ponieważ możemy korzystać większych kosztów uzyskania przychodów również za próby. To był długi spór, najpierw z urzędem skarbowym, potem przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym, który wydał dla nas pozytywny wyrok. Fiskus odwołał się do NSA, a ten potwierdził wyrok WSA. Warto walczyć do końca - Bożena Sielewicz, dyrektor Elbląskiej Orkiestry Kameralnej skomentowała wyrok NSA.
SM