Działające w Elblągu komercyjne tzw. escape roomy nie zagrażają bezpieczeństwu klientów - takie są wyniki kontroli straży pożarnej. Kontrole są przeprowadzane po tragedii w Koszalinie na polecenie ministra spraw wewnętrznych i administracji.
W Elblągu działają obecnie trzy tzw. escape roomy. Dwa prowadzoną lokalni przedsiębiorcy (przy ul. 12 Lutego i bulwarze Zygmunta Augusta), jedno od miesiąca - Muzeum Archeologiczno-Historyczne.
- Sprawdziliśmy dwa escape roomy, z przedstawicielami muzeum w weekend nie mogliśmy się skontaktować, na pewno zjawimy się tam w poniedziałek – mówi st. kpt. Paweł Raczewski, kierownik sekcji kontrolno-rozpoznawczej Komendy Miejskiej PSP w Elblągu. - Oba kontrolowane miejsca nie zagrażają życiu użytkowników. Nie stwierdziliśmy nieprawidłowości, które mogłyby stanowić bezpośrednie niebezpieczeństwo powstania pożaru. Nasze czynności będziemy jeszcze kontynuować, czekamy na przesłanie przez właścicieli escape roomów informacji o aktualnych przeglądach instalacji w budynkach, w których jest prowadzona tego typu działalność.
- Strażacy byli u nas już w sobotę. Kontrola wypadła pozytywnie. Dbamy o bezpieczeństwo naszych klientów, nie zamykamy drzwi podczas gry. W każdej chwili można ją przerwać i po prostu wyjść. W salach mamy też przyciski wezwania pomocy. Nasz escape house mieści się na ostatniej kondygnacji budynku, więc dodatkowo w każdym pomieszczeniu jest możliwość wyjścia na dach. A budynek jest wyposażony we wszystkie niezbędne urządzenia przeciwpożarowe – mówi Maciej Skrobotun, właściciel jednego z escape house'ów. - W Polsce jest obecnie około dwóch tysięcy escape roomów. Niestety, w wielu przypadkach są one organizowane w dziwnych miejscach, np. w przybudówkach czy garażach.
„Drodzy Państwo łączymy się w bólu rodzin ofiar wypadku z Koszalina. Jednocześnie informujemy że Dom Gier odwiedzili dziś specjaliści i inspektorzy ochrony przeciwpożarowej z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu jak i funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, oczywiście nie stwierdzono żadnych uchybień zagrażających życiu czy zdrowiu na terenie Naszej Firmy. Mimo iż przeszliśmy pozytywnie kontrole ww. służb dziś i w przyszłości będziemy wdrażać dodatkowe środki bezpieczeństwa, by zapewnić wam bezpieczeństwo i komfort zabawy!” - napisali na swojej stronie na Facebooku właściciele drugiego komercyjnego escape house w Elblągu.
Minister spraw wewnętrznych i administracji nakazał kontrolę escape house'ów w całym kraju po piątkowej tragedii w Koszalinie. W pożarze zginęło pięć 15-latek, a pracownik został ciężko poparzony. Ze wstępnych ustaleń straży pożarnej i prokuratorów wynika, że w koszalińskim escape roomie było wiele zaniedbań. Urządzenia grzewcze znajdowały się zbyt blisko materiałów łatwopalnych, a instalacje elektryczne były prowizoryczne. Nie było też drogi ewakuacji.
Do soboty do godziny. 15.30 strażacy skontrolowali w całym kraju 178 escape roomów, w 129 stwierdzono nieprawidłowości, 13 od razu zamknięto.
Aktualizacja z poniedziałku: - Nasz Escape Room jest po kontroli, która nie wykazała uchybień. Zapraszamy - napisało dzisiaj na swoim fan page'u na Facebooku Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu.
- Sprawdziliśmy dwa escape roomy, z przedstawicielami muzeum w weekend nie mogliśmy się skontaktować, na pewno zjawimy się tam w poniedziałek – mówi st. kpt. Paweł Raczewski, kierownik sekcji kontrolno-rozpoznawczej Komendy Miejskiej PSP w Elblągu. - Oba kontrolowane miejsca nie zagrażają życiu użytkowników. Nie stwierdziliśmy nieprawidłowości, które mogłyby stanowić bezpośrednie niebezpieczeństwo powstania pożaru. Nasze czynności będziemy jeszcze kontynuować, czekamy na przesłanie przez właścicieli escape roomów informacji o aktualnych przeglądach instalacji w budynkach, w których jest prowadzona tego typu działalność.
- Strażacy byli u nas już w sobotę. Kontrola wypadła pozytywnie. Dbamy o bezpieczeństwo naszych klientów, nie zamykamy drzwi podczas gry. W każdej chwili można ją przerwać i po prostu wyjść. W salach mamy też przyciski wezwania pomocy. Nasz escape house mieści się na ostatniej kondygnacji budynku, więc dodatkowo w każdym pomieszczeniu jest możliwość wyjścia na dach. A budynek jest wyposażony we wszystkie niezbędne urządzenia przeciwpożarowe – mówi Maciej Skrobotun, właściciel jednego z escape house'ów. - W Polsce jest obecnie około dwóch tysięcy escape roomów. Niestety, w wielu przypadkach są one organizowane w dziwnych miejscach, np. w przybudówkach czy garażach.
„Drodzy Państwo łączymy się w bólu rodzin ofiar wypadku z Koszalina. Jednocześnie informujemy że Dom Gier odwiedzili dziś specjaliści i inspektorzy ochrony przeciwpożarowej z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu jak i funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, oczywiście nie stwierdzono żadnych uchybień zagrażających życiu czy zdrowiu na terenie Naszej Firmy. Mimo iż przeszliśmy pozytywnie kontrole ww. służb dziś i w przyszłości będziemy wdrażać dodatkowe środki bezpieczeństwa, by zapewnić wam bezpieczeństwo i komfort zabawy!” - napisali na swojej stronie na Facebooku właściciele drugiego komercyjnego escape house w Elblągu.
Minister spraw wewnętrznych i administracji nakazał kontrolę escape house'ów w całym kraju po piątkowej tragedii w Koszalinie. W pożarze zginęło pięć 15-latek, a pracownik został ciężko poparzony. Ze wstępnych ustaleń straży pożarnej i prokuratorów wynika, że w koszalińskim escape roomie było wiele zaniedbań. Urządzenia grzewcze znajdowały się zbyt blisko materiałów łatwopalnych, a instalacje elektryczne były prowizoryczne. Nie było też drogi ewakuacji.
Do soboty do godziny. 15.30 strażacy skontrolowali w całym kraju 178 escape roomów, w 129 stwierdzono nieprawidłowości, 13 od razu zamknięto.
Aktualizacja z poniedziałku: - Nasz Escape Room jest po kontroli, która nie wykazała uchybień. Zapraszamy - napisało dzisiaj na swoim fan page'u na Facebooku Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu.
RG