UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • J jakestem kierowcom na liniach miedzynarodowych od 30 lat jak widzę te Elki po mieście to mnie szlak trafia jak instruktorka dziedzko z praktykom 3 letnią uczy nastempne dzicko jeżdzić deziękuję bez komentarza
  • No q. .. a ortografia!!!!! Miejcie litość!!!!!
  • Kierownikom samochodów wszystko przeszkadza. .. .i piesi, i światła, Elki, inne pojazdy, Policja, przepisy. Tylko ich debilizm jest OKY. Tacy z trzydziestoletnim stażem powinni iść na Odpoczynek-psychiczny i pojeżdżić na hulajnogach. Te rutyniarz Ty się nie mądruj, bo sekunda i. .. .. zdziwisz się. A Elki niech służą jako spowalniacze!
  • swieta prawda co moze nauczyc mloda dzewczyna bez stazu liczy sie tylko kasa kto wydaje takie zezwolenia bez komentaza
  • Jestem instruktorem i brawo WORD dopuszczajcie kolejnych instruktorów nawet za 5 razem. .. .Jestem zdania, że powinno się zrezygnować z funkcji instruktor wykładowca, a instruktorem powinna zostać osoba o bardzo dużych umiejętnościach praktycznych a nie teoretycznych. .. tzw. dobry rzemieślnik a nie teoretyk… p. s. moim zdaniem instruktor powinien mieć prawo tylko 2 razy podchodzić do egzaminu a nie do skutku.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    instruktor123(2008-12-20)
  • ja też kiedyś uczyłam się jeździć ale nie jeździłam po ludziach. .. kierownica jest po to aby nią kręcić a nie kurczowo się jej trzymać :P
  • Mógł ręczny zaciągnąć to by go obróciło, ale by przechodnia tylko dotknął albo i nie (jak się ma wprawę). Ja tak zawsze robię jak wracam po pijaku i ktoś mi wyskoczy. Nawet nie trzeba się zatrzymywać tylko od razu gaz i powtórka, żeby spowrotem w dobra stronę jechać.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Miszcz Kierownicy(2008-12-20)
  • Pewnie instruktor był przemęczony. Jeździć w kółko po mieście od samego rana musi być męczące.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    dfffffff(2008-12-21)
  • a moim zdaniem to WINA INSTRUKTORA, gdzie miał oczy, albo to pewnie taki instruktor co to sam ma zaledwie 3 lata prawo jazdy z czego jeździł samochodem taty od przypadku do przypadku i przypadkowo został instruktorem, pewnie sam się musi uczyć jeździć,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wzburzona(2008-12-22)
  • Niestety pierwsze godz. nauki jazdy są bardzo trudne, jeśli nikt nie jeździł wczesniej po polach i lasach, dlatego uważam, że "L" powinny najpierw poruszać się po placach manewrowych i bocznych ulicach, a nie pchać się w największy ruch uliczny. Tez mialam podobną sytuację na 3 godz. jazdy, ale instruktor w porę złapal za kierownicę, podrawiam Cię Zbyniu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jeszcze niedawno Elka(2008-12-23)
  • Wiem co to za szkoła jazdy z Pasłęka. Fakt, że tu zawinił instruktor. Ale co się dziwić jak ze dwa lata temu instruktorzy z tej szkoły pozamykali przysłowiowe "elki" w swoich garażach i grozili Pani Ewie, że albo wypłata albo sprzedadzą auta na giełdzie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Specnaz(2008-12-23)
  • Ja również uczę sie jeździć. I mimo tego, że wiem jak to jest, denerwuję się nie rzadko jak widze L-kę jadącą jak "paprak". Ale to nie jest wina kusanta. Nie każdy ma do tego dryg i nie łapie od razu. Jeden problem i apel DO INSTRUKTORÓW: nie wyjeżdżajcie na pierwszej godzinie do miasta!!! Ja przypłaciłam to nerwicą - choć nieźle sobie radziłam jak na pierwszy raz. Ale gaśnięcie silnika przy ruszaniu ze świateł przez pierwszych kilka godzin było stresujące tak dla mnie jak i dla stojących za mną. Przyczyna: instruktor nie raczył pomęczyć się ze mną na placu na pierwszej godzinie. Stwierdził że jestem pojętna i poradzę sobie w mieście. Przy tym cały czas przytrzymywał mi sprzęgło i nic mi o tym nie mówił, a ja myślałam że mi tak dobrze idzie. Do czasu. .. .gdy przestał mi pomagać. .. .NAJWIEKSZA BZDURA! U mnie skończyło sie zmianą instruktora i to była dopiero dobra dezyzja.
Reklama