UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Jakie zagłębie meblowe? Sam pan ucz się, albo swoje dzieci ucz na stolarza panie Milusz. Bo jeden zakład to wszyscy mają być stolarzami, A jak to kondycję szkół poprawi unia? My chcemy dobrych specjalistów a nie kondycji.
  • Fachowiec na wagę złota- tak, tylko nie w tym kraju, nie w Elblągu.
  • hahaha ale frekwencja
  • A za granica nasze wykształcenie ma się nijak, na zmywakach i profesorowie pracowali i przy zbiorze truskawek hehehe Stawka godzinowa godziwa się kłania za fizyczną pracę !!!1
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    ekonomistka(2016-01-12)
  • Za 1850 euro czy funtów to można pracować za zł to dziękuję
  • wscieklyfutrzanymisiofisio- Jeśli coś potrafisz i masz chęci do pracy, to może była by dla ciebie dużo ciekawsza propozycja. Tylko jak się z tobą skontaktować ?
  • To było do przewidzenia, że likwidując szkoły zawodowe (uczące przyszłych fachowców ) strzela się sobie w kolano. Nie obejdzie się bez elektryków, spawaczy, fryzjerów, ludzi zajmujących się remontami mieszkań itp. Teraz tylko trzeba pomyśleć rozsądnie o kierunkach nauczania i WYSOKIM POZIOMIE tego nauczania - co jest priorytetem !!!
  • Zachciało się na wysokości roku 1999 ówczesnemu ministrowi mieć dużą liczbę magistrów - no i ma. Dzisiaj słowo magister jest zdewaluowane, bo w większości są to ludzie bez pokrycia. No sorry, znam jednego magistra z Braniewa, mówię na niego "mądry Adam". Gość skończył PWSZ w Elblągu (administracja licencjat) i UG (też administracja, ale magisterskie). I wiecie co? Człowiek 3 lata bez roboty, w sklepiku szkolnym pewnej szkoły (gdzie czasami zachodzę na kawę do znajomej sklepikarki) mówi, że "nawet za 500 zł" mógłby tam pracować. Ja jemu pewnego dnia proponuję współpracę w sprzedaży, ale zaznaczam, że na razie na umowie cywilno-prawnej i że go przeszkolę. To on mi na to, że "nie chcę się już uczyć" oraz "a z czego ja będę emeryturę miał"? No i powiedzcie sami - zatrudnilibyście takiego człowieka? Gość jest typowym malkontentem, który pragnie "spokojnie przeżyć życie". Chce mieć wszystko bezpieczne, nie chce się uczyć, rozwijać. Ale oczywiście chce pracować w biurze i tylko w biurze. Nie pójdzie popracować fizycznie - chociaż na 3 miesiące - by się od dna odbić. Chce brać, ale nic od siebie. Pomnóżcie razy tysiące - oto "zasoby ludzkie" polskiej gospodarki dzisiaj.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    2
    doktorwiesław(2016-01-12)
  • Tylko, czy fachowiec powinien po skończonej edukacji zarabiać na elbląskim rynku 12 zł brutto?
  • Ważną kwestia jest też poziom wiedzy wykładowców. To powinni być ludzie, którzy znają fach w wersji XXI wieku. A czy takich posiadamy?? Tacy nie będą uczyć za 12-15 zł brutto. Nie chodzi o ilość uczniów a ich jakość !!!!!
  • Nasze szkolnictwo jest odzwierciedleniem panującego realu i stanu oraz mentalności statystycznego urnochoda - który oczekuje realiów rodem z Niemiec w kraju, którym bolszewizm jak widać nadal kwitnie i funkcjonował od czasów wojny zmienił jedynie kolor z czerwonego na czarny Tak zresztą jak większość urnochodów zebrania partyjne zamieniła na msze niedzielne nie pomnażając swych umiejętności jak i wiedzy. Przez parę lat zajmowałem się między innymi rekrutacją pracowników i obraz z tej działalności, jaki mi pozostał nie napawa jakąkolwiek nadzieją na zmianę tryndu jak mawiał tow. Wiesław. Poziom i gama oczekiwań oraz potrzeb, jaki reprezentuje znacząca grupa urnochodów jest właściwie trudny do określenia, bo go nie ma. Ci ludzie się urodzili i na tym koniec, natomiast nigdy nie dążyli do polepszenia swego statusu społecznego jak i nie usiłowali nauczyć się, choć podstaw jakiegokolwiek zawodu. Nie wszyscy musza mieć studia a fachowiec w określonym zawodzie jest więcej wart niż ogromna populacja magistrów wyszkolonych w kierunkach "bicia piany".
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    AMalejużniekoniecznie(2016-01-13)
  • tu nikt nikogo nie potrzebuje, chyba, że mamy na myśli omnibusa z 30 letnim stażem pracy, w wieku lat 20stu, wykształconego, gotowego do pracy wkoło zegara i za 10 zł/h. administracja, emeryci resortowi i politycy dadzą sobie radę jak zawsze, wszak trzeba sobie (wspólnie) jakoś radzić
Reklama