- A moim
zdaniem - Zobacz 53
komentarze - Zobacz lokalizację
zdarzenia na planie - Wersja
do druku - Podaj
dalej
Zamknij
Wpisy w kategorii Wypadki drogowe (śmiertelne)
Proszę czekać
28-leni mężczyzna, który zginął w niedzielny wieczór na przystanku autobusowym przy ul. Fromborskiej, to siódma śmiertelna ofiara wypadków drogowych na tej długiej ulicy prowadzącej do podmiejskich elbląskich osiedli. Od 1998 r. co rok ginie tam jedna osoba - wynika z raportu „O stanie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Elbląg 2004”.
I choć pewnie niełatwo będzie się niektórym z tym pogodzić, to z raportu jasno wynika - nie zła droga, a człowiek jest winien tym tragediom. A dokładniej jego nieprawidłowe zachowanie - zbyt duża prędkość, łamanie zasad kodeksu drogowego albo brawura kierowcy.
Zła nawierzchnia jezdni w mieście jest zaledwie w 0,1 proc. winna tragicznym zdarzeniom. Prawie połowa wypadków Elblągu ma miejsce na skrzyżowaniach. Blisko co czwarty wypadek lub kolizja odnotowywany jest na parkingach, tam też ich skutki są zazwyczaj najmniej groźne. Sprawcami wypadków w 98 proc. są kierowcy, a w niespełna 2 proc. piesi.
Na elbląskiej liście „czarnych punktów”, czyli miejsc najbardziej niebezpiecznych, jest dziewięć skrzyżowań i odcinków dróg. Na czele jest skrzyżowanie Alei Tysiąclecia z Hetmańską i Malborską oraz krzyżówka Bema - Orzeszkowej - Mickiewicza.
O przyczynie tragedii z 14 maja wypowiedzą się eksperci i dopiero wtedy ostatecznie będzie można powiedzieć, co tak naprawdę się stało.
- Dziś wiadomo, że sprawca wypadku był trzeźwy i miał małe doświadczenie jako kierowca. Wszystko wskazuje na to, że jechał szybciej niż dozwolone tam 50 km/h i wyprzedzał tam, gdzie nie wolno. Ofiary wypadku stały w jak najbardziej prawidłowym miejscu, na oznakowanym przystanku autobusowym - mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego elbląskiej komendy. - Inne hipotezy, np. o złym stanie technicznym auta, wyjaśni śledztwo.
- Nie można na tym odcinku Fromborskiej zainstalować spowalniacza - twierdzi Marek Pawlikowski z Zarząd Dróg UM. - Natomiast pomysł zamontowania tam fotoradaru jest dobry. Urząd zwróci się o to do policji.
Pod koniec maja gotowy będzie raport „O stanie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Elbląg 2005”. Jest on opracowywany w Katedrze Budownictwa Drogowego ATR w Bydgoszczy na podstawie danych pochodzących z Elbląskiego Systemu informacji Przestrzennej (ESIP), przy współpracy OPEGIEKA.
Zła nawierzchnia jezdni w mieście jest zaledwie w 0,1 proc. winna tragicznym zdarzeniom. Prawie połowa wypadków Elblągu ma miejsce na skrzyżowaniach. Blisko co czwarty wypadek lub kolizja odnotowywany jest na parkingach, tam też ich skutki są zazwyczaj najmniej groźne. Sprawcami wypadków w 98 proc. są kierowcy, a w niespełna 2 proc. piesi.
Na elbląskiej liście „czarnych punktów”, czyli miejsc najbardziej niebezpiecznych, jest dziewięć skrzyżowań i odcinków dróg. Na czele jest skrzyżowanie Alei Tysiąclecia z Hetmańską i Malborską oraz krzyżówka Bema - Orzeszkowej - Mickiewicza.
O przyczynie tragedii z 14 maja wypowiedzą się eksperci i dopiero wtedy ostatecznie będzie można powiedzieć, co tak naprawdę się stało.
- Dziś wiadomo, że sprawca wypadku był trzeźwy i miał małe doświadczenie jako kierowca. Wszystko wskazuje na to, że jechał szybciej niż dozwolone tam 50 km/h i wyprzedzał tam, gdzie nie wolno. Ofiary wypadku stały w jak najbardziej prawidłowym miejscu, na oznakowanym przystanku autobusowym - mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego elbląskiej komendy. - Inne hipotezy, np. o złym stanie technicznym auta, wyjaśni śledztwo.
- Nie można na tym odcinku Fromborskiej zainstalować spowalniacza - twierdzi Marek Pawlikowski z Zarząd Dróg UM. - Natomiast pomysł zamontowania tam fotoradaru jest dobry. Urząd zwróci się o to do policji.
Pod koniec maja gotowy będzie raport „O stanie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Elbląg 2005”. Jest on opracowywany w Katedrze Budownictwa Drogowego ATR w Bydgoszczy na podstawie danych pochodzących z Elbląskiego Systemu informacji Przestrzennej (ESIP), przy współpracy OPEGIEKA.
Mira Stankiewicz – Telewizja Elbląska