Znów lans a chłopaki ze straży granicznej w Krynicy stoją na dworze bez pomieszczenia czy to deszcz czy mróz czy skwar dzień i noc 7 dni w tygodniu!!!! Co to średniowiecze???? Ani posiłku zjeść siedzą w mokrych po deszczu kartkach w starym gracie a ludzie z pożałowania na nich patrzą. Szkoda mi ich chyba zapytam w Warszawie jak im pomóc