Nie odczytano moich pytań do B. Komorowskiego: 1."W jakim celu przekazał pan zabrane Ośrodkowi Szkolenia Pilotów Śmigłowcowych w Białej Podlasce świeżo wyremontowane za 20 mln zł LOTNISKO Tureckiemu "biznesmenowi" bez grosza?" - 2."Jak to się stało że będąc szefem MON nie dopilnował pan sprzedaży Francuzom najtajniejszego obiektu 09120 - "serca" Krajowego Systemu Łączności na wypadek zagrożeń, wraz z całym systemem łącz z TP SA co stworzyło zagrożenie paraliżu systemu dowodzenia i poszczególnych garnizonów. W powstałą lukę wprowadzono Rosyjskiego operatora łączności - obsługującego najtajniejsze węzły łączności, m. inn. WSI, sztabów, ataszetow?" - 3.Jakie więzy łączą pana z Fundacją "PRO CYWILI?" 4.Czy czuje się pan znieważonym określeniem "Jego Najwyższa i Totalnie Agenturalna Jołopowatość udająca prezydenta" w kontekście pańskich wypowiedzi lekceważących 30 - 50 procentową nieważność głosów w wyborach samorządowych?"
Ponieważ zmieniono system zadawania pytań z bezpośredniego na kartkowy (za moim sprawstwem?- wcześnie upubliczniłem pytania), pytania napisałem i podałem cenzurującym otrzymując odpowiedź że będą zadane, po czym szybko zakończono spotkanie z B. Komorowskim. Silna ekipa od KORWINa zdążyła zadać pytanie uciekającemu w panice B. Komorowskiemu przez megafony i pokazując mu pustą ramę - "Gdzie jest obraz?".