Już mam dość tych różnych fundacji i organizacji charytatywnych, gdybym nie płacił podatków, to byłoby mi głupio, dodatkowo 1% przekazuję np. na elbląskie hospicjum. Mam dość tego biegania z puszkami, tych nachalnych reklam, żeby ciągle coś lub kogoś wspomóc. Dlaczego w cywilizowanych krajach tego nie ma?