UWAGA!

Gorączka malborskiej nocy

Turystom Malbork kojarzy się przede wszystkim z zamkiem krzyżackim i kulturą średniowieczną, ale przez ostatnie dwa dni miasto ogarnęła karnawałowa atmosfera. Uśmiechnięci artyści rozdawali swoją pozytywną energię. Była to dosłownie zabawa na cztery fajerki, bo na imprezie dominowały kolory, światła, dźwięki i rytmy. Zobacz film fotorelację.

W tym roku Magic Malbork rozpoczął się w piątkowy (7 sierpnia) wieczór. Następnego dnia impreza zaczęła się w samo południe, jednak najwięcej osób tradycyjnie pojawiło się po godzinie 19. Wtedy na ulicy Kościuszki można było podziwiać żonglerkę, posłuchać B Brothers czy pośmiać się z mimów.
       - Przyjechaliśmy do Malborka z Krakowa. Już drugi raz jesteśmy w tym mieście – mówią aktorzy - Zanim zostaliśmy mimami, dużo oglądaliśmy filmów, a później ćwiczyliśmy miny w lustrze.
       Następnie przyszedł czas na występy akrobatów: Agnieszki Marczak, Juliana Waglewskiego, Łukasz Świrka. Ich pseudonimy sceniczne brzmią dość śmiesznie m.in. Kobieta Guma czy Człowiek Flaga. Skąd taki pomysł na życie?
       - Mam 26 lat i od 9. roku życia trenuję akrobatykę sportową. Natomiast poczułam potrzebę występowania na scenie w wieku 16 lat. Łatwo można policzyć, że już od 10 lat idę tą ścieżką, którą iść chcę: hula-hopy, wyginanie się – opowiada Agnieszka Marczak - Moim rodzice są artystami cyrkowymi, zawsze jechałam do nich na wakacje, więc być może już tutaj byłam, ale nie pamiętam (śmiech). Świadomie na pewno jestem tutaj pierwszy raz. Zwiedziłam już połowę zamku. Wspaniałe miasto, jestem oczarowana! – dodaje.
       - Zaczęło się wszystko od wspinaczki. Cała moja siła, którą dzisiaj zaprezentowałem, jest dzięki temu. Później wpadłem na pomysł żeby stworzyć widowisko, w którym pokażę swoje umiejętności, tę moją siłę. Wtedy wpadłem na pomysł Człowieka Flagi (śmiech). Przyjechałem na Magic Malbork aż z Wadowic – mówi Łukasz Świrk.
       Nocne widowisko rozpoczął zespół Tsigunz Fanfara Avantura. Następnie publiczność rozgrzały tancerki w uwodzicielskich kreacjach z grupy Dance Avenue Company. Dziewczyny pojawiały się również na scenie podczas drugiego koncertu zespołu Punto Latino Band.
       - Jesteśmy już trzeci raz w Malborku i jest naprawdę super – relacjonuje Asia, tancerka z Dance Avenue Company – Publiczność bardzo ciepło nas przyjęła. Chętnie przyjedziemy za rok, a jeśli to za późno, to zawsze można zobaczyć nasze występy w Internecie.
       Muzyka z Południowej Ameryki, którą wykonał zespół Latino Band, zdecydowanie przypadła do gustu malborskiej publiczności. Zagrano słynne przeboje, m.in. „La bamba” czy „Quanta na mera”. Piosenki sprawiły, że zarówno młodszych jak i starszych uczestników dopadła gorączka sobotniej nocy.
       - Piękna publiczność. Naprawdę, Malborku, posłuchajcie, jak zaprosicie mnie jeszcze raz, to przyjadę. Już tutaj kilka razy byłem, np. grałem na zamku, ale teraz jestem pierwszy raz z tym zespołem – mówi Jorge Ortega, wokalista Punto Latino Band.

  Elbląg, Gorączka malborskiej nocy
(fot. Michał Skroboszewski)


       Po koncertach organizatorzy przygotowali pokaz sztucznych ogni i widowisko laserowe Visual Sensation pt. „Magia świateł”. Wstęp na widowisko był biletowany, a każdy bilet kosztował 5 złotych. Jak uczestnicy oceniają imprezę?
       - Mieszkam tuż obok – mówi pani Anita, uczestniczka – Moim zdaniem to najlepsza edycja Magic Malbork. Bardzo mi się podoba. Bardzo dobrze zrobili, że to rozplanowali w czasie. Rozłożyli to tak, że każdy mógł sobie zobaczyć, co chciał i przy okazji nic nie stracił.
      


       Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl była patronem medialnym imprezy
Anna Kaniewska

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Bylo ladnie. Nic dziwnego, wszak Malbork jest miastem w wojewodztwie pomorskim. A Elblag to wies w ubogiej, nedznej, zacowanej czesci Europy szuwarach bagiennych. W takim tempie upadku Elblaga, to za 50 lat bedzie tu mieszkalo z 25tys. osob. .. nedza i rozpacz, tak nas Gintow Dziewialtowski wpakowal do najgorszego regionu Polski
  • Fakt, byłem, ciekawa impreza a pokaz laserów i mappingu po prostu WOW. Niestety, takie cuda to w Malborku, w Elblągu głucho i cicho. Starówka w każdym normalnym mieście tętniąca życiem u nas jest martwa. ..
  • Jak jeszcze nie przyzwyczailiście sie to czas, że Elblag to wioska zrobiła sie w ciągu 10 lat
  • Elbląg to b, zadłużone miasto, do tego trzeba utrzymać mnóstwo obiektów- Nowy Ratusz, Centrum Biznesu, Muzeum, Galerię, Park Technologiczny, Lodowisko i inne, a dochodów jak na lekarstwo !
  • Ale biedronek zat mamy dużo i fajno
Reklama