UWAGA!

Grupa Wodna nagrodziła Julkę

 Elbląg, Grupa Wodna nagrodziła Julkę
fot. WS

Dwa pudełka plasteliny, dużo czasu oraz wydatna pomoc mamy. To przepis na sukces sześcioletniej Julii Bąk, która zwyciężyła w konkursie plastycznym Grupy Wodnej. Za pełną energii i pozytywnych odczuć pracę – jak uzasadniło swój wybór jury konkursu – Julka wygrała roczny wyjątkowy kurs pływania z Grupą Wodną. Zobacz zdjęcia laureatów oraz wszystkie nadesłane prace w naszej galerii.

- Chciałbym podziękować za wszystkie prace, jakie dotarły na konkurs. Mile zaskoczyła nas ich ilość i jakość – podkreślał podczas rozdania nagród Marcin Trudnowski z Grupy Wodnej. – Na konkurs dostaliśmy 60 zgłoszeń. Byliśmy pod ogromnym wrażeniem pomysłowości, poświęcenia, cierpliwości i trudu włożono w przygotowanie prac. Po trudnych i burzliwych obradach postanowiliśmy pierwszą nagrodą, czyli kursem pływania, obdarzyć Julię i jej plastelinowy plakat. Druga nagroda – bluza Grupy Wodnej – przypadła Aleksandrowi Sikutowi, a trzecia – plecak Grupy Wodnej – Wiktorii Klepackiej. A to nie koniec wyróznień, bo chcemy wasze prace wykorzystać przy stworzeniu naszego plakatu promocyjnego.
      
       Plastelinowy plakat podbił serca jurorów
       Plakat Julki przedstawia ją wraz z przedszkolnym kolegą Kubą. Na początku praca miała zostać wyklejona kulkami z bibuły, ale , jak zdradza mama Julii – Barbara, w trakcie prac zmieniły zdanie, gdyż było by to zbyt czasochłonne. Postawiły na plastelinę. I choć – jak przyznaje Julia – czasami podczas pracy bolały ją dłonie („szczególnie przy rozgniataniu kulek” – podkreśla), i zdarzały się chwile znużenia, to jednak obie panie zmobilizowały siły i ukończyły na czas pracę. Nie spodziewały się jednak wygranej!
       - To jest dla nas szok! Cudowna sprawa! Tym bardziej, że Julka uwielbia pływanie. Właściwie to nie musimy jej namawiać, żeby szła na basen. Na odwrót – jest tragedia w domu, gdy z jakiś powodów nie może iść popływać. Julia też uczy się pływać z Grupą Wodną i muszę zdradzić, że ta wodna szkoła działa cuda. Julka jeszcze w tamtym roku wręcz bała się wejść do wody. A teraz – płacz, jak nie może popływać – mówiła zachwycona mama Julki. (Na zdjęciu obok Julia odbiera pamiątkowy dyplom od Marcina Trudnowskiego z grupy Wodnej)
      

 


       Podobne zalety pływania wymienia Marcin Trudnowski. Zauważa, że umiejętność pływania, to cecha dzięki której dzieciaki nabierają śmiałości, pewności siebie, odwagi:
       - W świecie konsumpcjonizmu, gdzie łatwiej kupić kolejną zabawkę czy grę komputerową, czasami zapominamy, że dziecko warto wyposażyć w umiejętności, a nie w atrybuty zewnętrzne. Pewność siebie, otwartość, poczucie własnej wartości w dziecku można zbudować właśnie niejako „wyposażając” je w umiejętności życiowe. To nie pieniądze rodziców, fantastyczne zabawki, które po jakimś czasie lądują zapomniane w kącie, ale coś co zostaje w dziecku do końca życia – sprawność życiowa, dodaje mu pewności siebie. I pływanie właśnie jest taką cechą. To fantastyczna sprawa. Dziecko nabiera śmiałości, dba o zdrowie oraz nabiera pozytywnych nawyków życiowych. Dodatkowo umiejętność pływania otwiera drzwi do wszystkich sportów wodnych – z pasją opowiada Marcin Trudnowski.
      
       Pływanie - kapitalna zabawa!
       Zauważamy jednak, że dzieci jednak nie zawsze chętnie chcą podjąć naukę, czasami pozaszkolne zajęcia kojarzą się z przymusem, a nie przyjemnością. Jaki jest więc pomysł Grupy Wodnej na ciekawą naukę pływania? Marcin Trudnowski zauważa, że czasami to nie dzieciom, ale rodzicom brak chęci do przekonania swoich pociech o atrakcyjności, wyjątkowości dodatkowych zajęć:
       - Czasami zdarza się, że to rodzice właśnie zapominają o tych dodatnich wartościach sportu i wolą, tak jak wspominałem, kupić dziecku nową zabawkę, niż zmobilizować do działania. Na szczęście jednak, coraz powszechniejsze staje się pozytywne podejście do zajęć sportowych, do szukania i rozwijania swoich pasji.
       My, w naszej szkole robimy wszystko, by nauka była świetną zabawą, przygodą. Nie sztuka stanąć ze stoperem i zapisywać, kto pierwszy przepłynie dany dystans. My jednak postawiliśmy sobie inne cele. Świadomie element rywalizacji wprowadzamy jak najpóźniej i w okrojonej formie. Zależy nam na współpracy, na budzeniu radości z pływania, a nie stresowania jednych dzieci, że są gorsze od drugich. To jest absolutnie niepoważne. Dla nas podmiotem jest dziecko, a nie wyścigi, itp.Dlatego wybraliśmy taki system zajęć, które zresztą ciągle urozmaicamy, by dzieci nauczyć nie poprzez nakazy, ale pokazanie, że pływanie, to kapitalna sprawa. I warto się jej nauczyć - podsumowuje.
      


Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Dobrą robotę robią! Biorą udział w ksztalceniu osobowosci młodych ludzi, systematyczność, walka ze strachem, słabościami. Ja jestem ZA. Popieram i życze sukcesów
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    niezależny(2010-09-27)
  • Dalej z nową kryta pływalnią, dalej!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Nermal(2010-09-27)
  • Oluś Twój obrazek najładniejszy - Wujek :)
  • Nagrodzona praca faktycznie śliczna. Ciekawe tylko jaką część tej pracy wykonała nagrodzona 6-latka :-/ Bo jeśli dobrze zrozumiałam to konkurs kierowany był do dzieci, a nie do ambicji ich rodziców. ..
  • doceniono pracowitość, pomysł jak i zaangażowanie mamy! nic nie stało na przeszkodzie by inni rodzice poświęcili swój cenny czas :-) Brawo Julka i jej mama!
Reklama