UWAGA!

Teraz ja - Historia z happy endem

 Elbląg, Historia z happy endem
fot. Piotr Życzkowski

Wczoraj (3 lipca) wieczorem w mieszkaniu na drugim piętrze w bloku przy ul. Gwiezdnej wybuchł pożar.

Kilka minut po godzinie 20, policjanci pojechali na interwencję przy ulicy Gwiezdnej. Kiedy wyszli na zewnątrz, podbiegł do
     nich mężczyzna i poinformował, że z jednego z mieszkań w bloku wydobywa się dym. Policjanci o zdarzeniu poinformowali oficera dyżurnego elbląskiej komendy i natychmiast udali się pod wskazany adres.
     - Z mieszkania wydobywał się ostry dym i słychać było wołanie o pomoc - mówi Justyna Grzeczka z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Funkcjonariusze wyłamali zamek w drzwiach i weszli do środka. Przy drzwiach wejściowych leżał półprzytomny 49-latek, w pokoju paliła się kanapa. Policjanci sprawdzili czy w mieszkaniu nie znajdują się jeszcze inne osoby i wynieśli mężczyznę na zewnątrz.
     W tym samym czasie na miejsce zdarzenia przyjechała straż pożarna i pogotowie ratunkowe, które udzieliło poszkodowanemu pomocy. Mężczyzna z poparzeniami ciała trafił do szpitala. Był nietrzeźwy. Pożar został ugaszony. Najprawdopodobniej
     przyczyną zaprószenia ognia był niedopałek papierosa.
     Miejsca parkingowe zarezerwowane dla wjazdu służb ratunkowych niestety były zajęte przez prywatne samochody...
     

 

Autor Teraz Ja
Liczba publikacji: 1
W tym miesiącu: 0
Ocena Głosów Komentarzy
4.9 18 13

A moim zdaniem...

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • moje zdanie jest takie że jeśli miejsce parkingowe jest zajete przez prywatny samochód to służby powinny mieć prawo zniszczenia go na koszt właściciela i jeszcze obciążenia karą
  • Kolejny menel spowodował pożar. Powinni takich eksmitować na Łęczycką. Przez takich ludzi normalni ludzie nie mogą spać spokojnie.
  • oba powyzsze komentarze sa w 100% sluszne, nic dodac, nic ujac
  • Do autora pierwszego postu: oby kiedyś twojego samochodu nie zniszczyli! Wiele ludzi nie jest w stanie przewidzieć, ze akurat w miejscu w którym zostawia samochód nagle wybuchnie pożar (oczywiscie jesli prawidłowo zaparkowali pojazd), natomiast masz racje tylko wówczas, jesli ktos parkuje na drodze pożarowej, wtedy bezwzględnie powinno się pojawić ekipa która ten pojazd za wszelka cene przestawi!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Mijamore(2008-07-04)
  • do PB2 no tak najlepiej na Łęczycką!!! niech okoliczni mieszkańcy się martwią!!! cwaniaku pomiekszkaj w okolicy Łęczyckieł łatwo Ci powiedziać :(((
  • Mijamore a potrafisz czytać ?"Miejsca parkingowe zarezerwowane dla wjazdu służb ratunkowych niestety były zajęte przez prywatne samochody. .. ? ". Zawsze powinien być jakiś wóz typu buldożer, czołg, który jechał by przed strażą lub pogotowiem i taranował by wszystko co stoi im na drodze oczywiście jeśli stało by to coś na miejscu w którym stać nie można; ) a tych pajacy którzy staneli na miejscu dla slużb ratunkowych - zabrać prawka i po sprawie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Strażak Sam(2008-07-04)
  • jestem pełna podziwu dla służb roatunkowych. to była szybka akcja! można się poczuć bezpiecznie, obserwując tak profesjonalne działania
  • Siny nos przymelanzowal; -)))
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    : -)))(2008-07-04)
  • Dobrze, że są tacy ludzie. Każdy blok, każda klatka powinna mieć swojego menela. Trochę kolorytu na tym świecie. Niech płoną leżaki i wersalki.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    Mikel Bolton(2008-07-04)
  • znowu mojego posta skasowali. .. .. Portel co sie z wami dzieje. ..
  • Mnie, jak napiszę coś głupiego też kasują. Bezczelność!
  • ja proponuje by chociaz raz na miesiac policja albo straz miejska zajechaly na osiedle WladydlawaIV wjazd od ulicy Kopernika. Chodnik i podjazd do klatek schodowych jest calkowicie zastawiony. Ostatnio karetka miala problem z podjechaniem i wyjazdem spod klatki, jezeli bedzie to woz strazacki lub podnosnik by dotrzec do ludzi z wyzszych pieter to nie tylko nie podjedzie, ale jezeli nawet gdy podjedzie to nie da rady rozlozyc lap by uruchomic podnosnik. Takt tu jest od poczatku chociaz jest tablica"droga przeciwpozarowa". Z powazaniem zatroskany mieszkaniec w/w osiedla. prosze o czestsza kontrole zwlaszcze po godzinie 20.oo gdy samochody zostawiane sa na noc. maly mandacik lub pouczenie nie tylko nie zaszkodzi ale i zwiekszy bezpieczenstwo.
Reklama