UWAGA!

I po ptakach? Z roku na rok ubywa bocianów

 Elbląg, Czy wkrótce bociany całkiem znikną z naszego krajobrazu?
Czy wkrótce bociany całkiem znikną z naszego krajobrazu? (fot. Anna Dembińska)

Bociany, które tej wiosny przylecą do naszego regionu, są już w drodze. Pierwszych możemy wypatrywać pod koniec tygodnia. Niestety z roku na rok do swoich gniazd powraca coraz mniej tych ptaków. Tylko w okolicach Elbląga na przestrzeni 10 lat liczba bocianów spadła o 74 procent.

W ciągu dekady populacja bociana białego w województwie warmińsko-mazurskim spadła o 33 procent – alarmuje Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. Obecnie nasze województwo zamieszkuje 7 tys. bocianich par – w 2004 roku było ich o 3 tys. więcej. Najgorzej jest w okolicach Elbląga, Lubawy i Kętrzyna, gdzie liczba ptaków zmniejszyła się nawet czterokrotnie.
       - Rekordowy, 80-procentowy spadek populacji odnotowaliśmy w gminie Tolkmicko, gdzie z 30 bocianich par zamieszkujących okolicę ostało się tylko 6 - mówi Sebastian Menderski, kierownik Regionalnego Biura PTOP w Olsztynie. - Na drugim, niechlubnym miejscu plasuje się Elbląg. Tutaj doliczyliśmy się 26 par ptaków, podczas gdy 10 lat temu było ich aż 103. To daje 74-procentowy spadek.
       W całym regionie nie odnotowano wzrostu populacji bocianów. Jedynie w trzech gminach, m.in w Gronowie Elbląskim, liczba ptaków od lat utrzymuje się na stałym poziomie. Wyniki przedstawione przez PTOP pochodzą ze spisu bocianów przeprowadzonego w lipcu 2014 roku. Badanie dotyczyło 80 procent gmin w województwie.
      
       Tu nie ma miejsca dla bocianów?
      
Zatrważające dane napływają nie tylko z naszego regionu. - Nie słyszałem, żeby w którymś rejonie Polski wzrosła liczba bocianów. Spadek populacji w poszczególnych województwach wynosi od 20 do 40 procent – zauważa kierownik olsztyńskiego PTOP.
       Dlaczego bocianów jest coraz mniej? Jedną z przyczyn mogą być zmiany, jakie w ciągu ostatniej dekady zaszły w rolnictwie. Gospodarze nastawiają się na jeden rodzaj produkcji, przekształcają łąki w kilkuhektarowe pola uprawne, a tym samym niszczą żerowiska bocianów.
       Niegdyś bocianie gniazdo na szczycie dachu wróżyło szczęście jego mieszkańcom. Dzisiaj klekoczące ptaki coraz rzadziej osiedlają się na domostwach... bo nie są już tam mile widziane. - W ciągu ostatnich lat w wielu gminach dochodziło do niszczenia bocianich gniazd - przyznaje Sebastian Menderski. - Dla gospodarzy, którzy odremontowali swoje domy, ptaki zabrudzające dachy i trawniki swoimi odchodami, stały się niewygodne.
      
       Wszyscy chcieli dobrze...
      
Wraz z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej sytuacja bocianów uległa zmianie... niestety na gorsze. - Kiedy wchodziliśmy do UE, rolnicy zaczęli masowo osuszać oczka wodne i podmokłe łąki, będące naturalnymi żerowiskami bocianów. Sadzili, że za „nieużytki” nie otrzymają unijnych dopłat – tłumaczy kierownik olsztyńskiego PTOP.
       Paradoksalnie na spadek populacji bocianów w pewnym stopniu wpłynął europejski program Ochrony Siedlisk Lęgowych Ptaków. W ramach projektu termin koszenia traw przesunięto na lipiec, aby chronić siedliska polnych ptaków, m.in. derkacza. - Okres lęgowy bocianów trwa od kwietnia do czerwca – zauważa Menderski. - W czasie gdy bociania rodzina się powiększa, dostęp do pożywienia jest utrudniony, bo pola są porośnięte bujną roślinnością.
      
       Na koniec zachowaliśmy jedną pozytywną informację. W Dobrym Mieście koło Olsztyna pojawił się pierwszy bocian - pozostałe ptaki są jeszcze w drodze do naszego regionu. W miniony weekend bociany przekroczyły cieśninę Bosfor, obecnie znajdują się na wysokości Izraela i Turcji, a do polskich gniazd przylecą najprawdopodobniej pod koniec tygodnia.
      
ASZ

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • We Francji na południu takie stworzyli warunki że jest ich tam aż pełno. Może niech wezma sie Panowei do roboty i stworza im warunki nowe siedliska a nie siedza za biurkami i oczekuja kaszy z nieba
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    1
    cudzy(2015-03-10)
  • szkoda, że nie wspomnieliście o jednej, może największej, przyczynie spadku populacji bociana: otóż w Afryce Północnej sportem narodowym jest strzelanie do przelatujących bocianów. Międzynarodowe organizacje prozwierzęce pisały juz dziesiątki petycji o zakazanie tego "sportu", jak na razie bezskutecznie. Dlatego nie piszcie głupot, że przyczyna jest termin koszenia bo takich bzdur nie zamieszcza sie publicznie!!!
  • Pfff. .. .wiadomo. .. .. nawet bociany do tej bidnej Polski wracać nie chcą bo nie mają po co. .. .mądre ptaki ot i tyle
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    4
    animalia(2015-03-10)
  • Są takie, które nie wracają ale są również takie, które z różnych przyczyn nie odlatują do ciepłych krajów i zostają w naszym kraju na zimę. .. Weźmy choćby pod uwagę te z Tomaszowa Bolesławieckiego czy Strzelec k. Nałęczowa, które są dostępne online przez 24h na dobę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Obserwer(2015-03-10)
  • nawet bociany omijają to miasteczko;)
  • Bociany doskonale wiedzą, że to Polska. Omijają szerokim łukiem ten cyrk, bo to spokojne ptaki.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    4
    ptakolog(2015-03-10)
  • Czytam komentarze i śmiech mnie ogarnia, że niby co ? urzędnicy mają biegać po polach i łąkach za bocianami ? a może by tak ograniczyć nawozy sztuczne stosowane w rolnictwie, a może by tak nie śmiecić będąc na urlopach i wakacjach, a może by tak nie zatruwać powietrza spalinami tylko przesiąść się na rowery co ? zawsze widzicie tylko błędy innych a na samych siebie nie patrzycie. Żałośni ignoranci !
  • Każdy, kto ma ziemię powinien tworzyć i utrzymywać mozaikowaty krajobraz rolniczy. Nie niszczmy warunków, które mamy - monokulturami roślinnymi, wycinaniem zakrzaczeń, osuszaniem mokradeł, stosowaniem chemii, która niszczy naturalne procesy glebowe. .. itd. W takim tempie czeka nas los "cywilizowanej europy", gdzie wszystko jest ładnie, równo i monokulturowo czyli krótko mówiąc - NIENATURALNIE, a w nienaturalnych warunkach rozwijać się przyroda nie może (nawet jak próbuje to zostaje zwalczana przez człowieka). Tu ktoś podał przykład Francji - tworzenie warunków, przepisów i regulacji. .. .ale czy my Polacy też musimy być "mądrzy" po szkodzie? Wykorzystajmy to co mamy, nie niszczmy tego!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    0
    bocianek(2015-03-10)
  • skoro wszyscy wyjeżdżają za granice za chlebem to nie dziwie sie ze i boćki wziely przykład z mądrych rodaków. W Polsce grozi bezdomność i zebranie jeżeli nie masz oczywiście znajomości ktore zapewnia Ci godne zycie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    1
    bocian2015(2015-03-10)
  • hehhe potrzebujesz siana -zadzwon do bociana
  • ogloscie zalobe. wielka smute
  • Czytałem że w Afryce i w Azji zabijają bociany dla tzw. sportu. I to w dużych ilościach. Dla treningu robią to nawet małe muzułmańskie dzieci zanim zaczną mordować europejczyków.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    1
    Wojtek78(2015-03-10)
Reklama