UWAGA!

I przyszła wiosna

 Elbląg, I przyszła wiosna

W tym roku astronomiczna wiosna rozpoczyna się rankiem 20 marca o godz. 6.14, kiedy Słońce znajdzie się w punkcie równonocy wiosennej. Za wiosnę klimatyczną przyjmuje się okres roku, w którym średnie dobowe temperatury powietrza wahają się pomiędzy 5 a 15°C, więc i to kryterium od kilku dni można uznać za fakt, choć matka natura w tym roku budzi się wyjątkowo powoli.

Astronomicznie
      
Orbita okołosłoneczna Ziemi wyznacza w przestrzeni płaszczyznę, którą astronomowie nazywają ekliptyką. Ekliptyka ta zrzutowana na rozgwieżdżone niebo przecina 13 gwiazdozbiorów – 12 dobrze znanych gwiazdozbiorów zodiakalnych i konstelację Wężownika. Oś obrotu Ziemi tworzy kąt 66.5 stopnia z ekliptyką, dzięki czemu na naszej planecie występują zmiany pór roku spowodowane różną długością dnia. Punkt przecięcia ekliptyki oraz równika niebieskiego, przez który Słońce przechodzi pomiędzy zimą a latem, astronomowie nazywają punktem Barana. Słońce, znajdując się w nim, rozpoczyna astronomiczną wiosnę, a dzień w tym momencie trwa dokładnie tyle samo czasu, co noc (tzw. równonoc wiosenna).
       W tym roku Słońce znajdzie się w punkcie Barana we wtorek (20 marca) punktualnie o godzinie 6.14 naszego czasu. W tym samym momencie rozpocznie się astronomiczna wiosna.
      
       Przyroda ma swój kalendarz
      
Wiosna kalendarzowa zaczyna się tradycyjnie 21 marca. Dla przyrody to czas, kiedy rośliny i zwierzęta budzą się do życia, by następnie rozpocząć pierwszą fazę rozmnażania, polegającą na dobieraniu partnerów u zwierząt oraz kwitnieniu roślin. Przyroda kieruje się jednak swoim kalendarzem i podstawowym problemem egzystencjalnym wszystkich stworzeń, tj. możliwością wyżywienia siebie i przyszłego potomstwa.
       O długiej i srogiej zimie świadczą najlepiej późno w tym roku przylatujące na nasze tereny ptactwo – zwłaszcza bociany, czaple, żurawie i dzikie kaczki. W ogrodach i na działkach wiele krzewów i roślin cebulowych przemarzło, przez co cudownych tulipanów, krokusów i żonkili jest mniej niż w latach poprzednich. Trzeba mieć jednak nadzieję, że nadchodzące tygodnie pozwolą roślinom nabrać tyle sił, aby zdążyły się zregenerować do zbiorów, co jest szczególnie ważne w przypadku drzew i krzewów owocowych.
      
       Etnicznie
      
Tego dnia Słowianie obchodzili poświęcone Matce Ziemi święto Jare, a miliony ludzi na całym świecie (m.in. na Bałkanach, w basenie Morza Czarnego, na Kaukazie, w Azji Środkowej, na Bliskim Wschodzie) – święto Nowruz. Oba święta stanowiły okazję, by pobudzić siły życiowe człowieka. Służyły celebracji życia poprzez przejawy kulturowe, takie jak śpiew, taniec i specjalne potrawy.
       Przez trzy tysiące lat w dziejach świata obchody święta Nowruz, które poświęcano rodzinie i przyjaciołom, jednoczyły regiony, narodowości, religie i języki, dążąc do osiągnięcia harmonii. To moment oczyszczania i odrodzenia, okazja do odnowienia życzeń pokoju i dobrej woli. Dlatego też Nowruz niedawno dodano do Listy Reprezentatywnej Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO, potwierdzając dzień 21 marca jako Międzynarodowy Dzień Nowruz.
       Na terenach słowiańskich z tej samej okazji mężczyźni na wzgórzach rozpalali ogniska, a młodzi wyruszali na łąki i do lasu w poszukiwaniu wierzbowych i leszczynowych witek pokrytych baziami, z których następnie budowano tzw. wiechy. Na tę okazję kobiety piekły wiosenne kołacze i malowały jajka, które stanowiły prasłowiański symbol życia, płodności i siły magicznej.
       Kulminacją Jarego Święta były urządzane na świętych wzgórzach uroczyste uczty, podczas których obdarowywano się pomalowanymi jajami. Ucztom towarzyszyły igrzyska połączone ze śpiewem i tańcem. W niektórych regionach resztki jadła z uczt zakopywano w miedzach, celem zwiększenia płodności ziemi. Wieczorem następnego dnia udawano się na mogiły przodków, gdzie wspominano zmarłych i pozostawiano dla nich jadło z zakończonej uczty. Ostatnim rytuałem było sadzenie młodych drzewek, w ziemię zawierającą kawałki świątecznego kołacza.
       Obecnie większość starych tradycji Jarego Święta weszło w obrzędowość chrześcijańskiej Wielkanocy, a Pierwszy Dzień Wiosny – szczególnie uczniom kojarzy się przede wszystkim z wolnym od zajęć lekcyjnych Dniem Wagarowicza oraz ze zwyczajem topienia lub spalenia słomianej kukły, zwanej Marzanną.
       Topieniu kukły towarzyszyło niegdyś trzaskanie z batów, klekotanie grzechotek oraz śpiew i gra na różnych instrumentach. Na przełomie XVII i XVIII wieku próbowano tradycje topienia Marzanny zastąpić przez zrzucanie z wieży kościelnej kukły symbolizującej Judasza. Współcześnie na naszych terenach obrzędy te są zminimalizowane i zazwyczaj towarzyszą szkolnym wyprawom do Bażantarni lub nad Kumielę.
      
mk

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • wiosna. ----- wierzby żuławskie krzywe przygarbione, co nad rowami naszych łąk zielonych stoicie drzemjąc w wiosennej poświacie budząc się ze snu po zimowej szacie. nad wami wisi niebo ołowiane czasami grzmotem, to błyskiem zorane i w wiosennym deszczu radośnie szumicie, oznajmiając wokoło że powraca życie. nad wami klucze gęsi, i szum ptasich skrzydeł budzi się praca w roli, błysk stalowych wideł i wszystko tętni życiem, przecież to już wiosna, a słońce ściele swe blaski niczym nici w krosnach. lecz co piękne przemija jak młodość człowieka, wiosna za rok powróci a życie ucieka.
  • Halo-halo! Czyj to jest wiersz???? Bo jest niezły:)
  • pogoda przezawalista jak na pierwszy dzień wiosny aż żal dupe ściska
  • ja wiem czyj to wiersz i nawet znam autora osobiście wystarczy jeden pstryk i wiersz na poczekaniu pochodzi z tomiku Miłość, życie i śmierć
  • Tatry. Jeszcze słychać wyścigi góralskich kumoterek i dzwonią dżwięcznie janczary gdzieniegdzie widać jak jeżdżą na nartach ostatnie tej zimy pary. Jeszcze góry białym śniegiem pokryte a w dolinach już kwitną krokusy prześliczne kwiatki ikona naszych Tatr ileż w nich piękna i pokusy. Jeszcze na stokach śnieg lśni bielą lecz rwą już w dolinach bystre strumyki idzie wiosna radosna w całej swej gali biją blaskiem krokusów płomyki. A Tatry puste jeszcze i tylko echo odpowiada zmęczona zimą stara kozica pierwsze zielone trawki zjada. I tylko chwila dzieli nas gdy wiosna wybuchnie w całej krasie ujrzymy nasze przepiękne Tatry w słońcu wiosennej poświacie. Henryk Siwakowski Elbląg 18.3.2012
  • Pomimo tego że wiosna nas zaskoczyła lepsza aurą warto wracac do wspomnień Wiosna. Za oknem śnieg za oknem mróz rzecz z goła nie pojęta bo w kalendarzu wiosna już i wielkanocne święta, Lecą żurawie gęsi łabędzie już wszędzie słychać ich gadki a wyglądają wniebowzięcie niczym podniebne statki, jakby wołały znowu jesteśmy witajcie otwórzcie bramy na dworze wiosna budzi się życie dlatego co rok wracamy. Przekwitły bazie przebiśniegi i kret swój wystawia nos a śnieg wciąż pada i wciąż wiruje jak dzikie stada os. J choć powoli zima odchodzi znó robiąc miejsce wiośnie my ją witamy jak co roku gorąco i radośnie. Henryk Siwakowski
  • Wiosna to najpiękniejsza pora roku koi nasze serca po zimie wiosna to czas miłosci i odradzającego się życia Spójrz Spójrz moja miła już pączki drzew się zielenią i pękają z lekka powoli, już kret swój kopiec z trudem ustawia, zmęczone ptaki jak okręty na niebie płyną we wtórze krzyku żurawia. Już z dumą wiosna zaprzęga swoje kwieciste rydwany by w krotce nasze zielone łąki zamienić w niebiańskie łany. Już jedzie do nas piękna Pani szczęśliwa i radosna a słońce ściele swoje blaski, jak złote nici w krosnach. I serce jakoś rażniej bije i więcej w nas radości bo razem z wiosną budzi się miłość, i w naszych sercach gości. Urzekną nas złote kaczeńce bez biały nas odurzy jak pierwszy deszcz i pierwsza tęcza po ciepłej wiosennej burzy. Henryk Siwakowski
  • matka natura budzi się powoli? to zima nie jest dziełem matki natury?
  • pękają paczki na drzewach na ziemi pierwsza zieleń jelenie ryczą na rykowisku ptaki śpiewają śmielej kret nos wystawia z kopca wietrząc czy to juz wiosna.
Reklama