UWAGA!

Inspektor się obraził

Dzisiaj w Sądzie Rejonowym w Elblągu odbędzie się rozprawa pojednawcza w sprawie, jaką założył Bożenie Łopackiej, byłej kierowniczce jednego ze sklepów sieci Biedronka, szef inspekcji pracy w Elblągu. Eugeniusz Dąbrowski poczuł się urażony wypowiedziami Łopackiej na jego temat, opublikowanymi na łamach prasy.

Bożena Łopacka miała powiedzieć na łamach prasy, że Państwowa Inspekcja Pracy w Elblągu i jej szef Eugeniusz Dąbrowski, mimo zgłoszeń od pracowników, nie reagowali na sygnały o złej sytuacji zatrudnionych w sklepach Biedronki. Szef państwowej inspekcji pracy w Elblągu uważa, że wypowiedzi Łopackiej w prasie są nieprawdziwe i godzą w jego dobre imię.
     Bożena Łopacka tymczasem tłumaczy, że przede wszystkim nie autoryzowała swoich wypowiedzi udzielonych prasie, więc Dąbrowski powinien skarżyć gazety, a nie ją. Jednak nie wyklucza, że mogła wypowiadać się na temat pracy inspekcji, ale - jak się zastrzegła - być może dotyczyło to nie braku reakcji ze strony PIP, ale tego, co inspekcja mogła zrobić w tej sprawie, a czego nie zrobiła.
     
     Zobacz także: "Obrażony za Biedronkę"
R

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • I dobrze Geniu
  • juz sobie to wyobrazam..p.Łopacka w otoczeniu dziennikarzy ubolewa jak to z ofiary-podówjnej nawet robią złą kobietę.Ciekawe czy chociaz dzisiaj zachowa klase
  • "Czarba Perla" zawsze zachowuje klase, hehehehehehehe - Biedna juz teraz potrojna ofiara systemu
  • Beka
  • Panie Geniu, weź się Pan wreszcie do roboty, albo daj sobie spokój. Wygląda Pan jakby się z Księżyca urwał. Jak patrzę na Pana, to przypomina mi się mój dawny magazynier z GS"SCH" w M. Chłopie przejdź się po kilku elbląskich firmach (ochraniarskich, hotelach) i zobaczysz wtedy ile godzin tam wypracowują, a ile otrzymują na rękę. Pani Łopacka to tylko jeden tysięcy takich przypadków. Pan swoim zachowaniem podważa sens istnienia tej placówki kontrolnej w Elblągu - albo pod takim kierownictwem.
  • Tytuł artykułu jest żenujący. Najlepiej niech autor B. Łopackiej pomnik ufunduje.
  • z tego co wiem pani Łopacka była kierownikiem w Biedronce i to ona zmuszała ludzi do niewolniczej pracy a teraz wyrosła na bohatera broniącego praw pracowniczych to kpina czytałem też żeŁopacka startuje do sejmu i myśłę,że całą wżawę wokół niej jest stworzona pod tym kątem Pan Borowskim to się chyba z ch......em na łuby zamienił wystawiając ją z listy SDPL
  • Bzrb Ty chyba całe zycie nic nie orbiłeś potrafisz tylko ubliżać. W firmach ochroniarskich pracuja ponad normy , ale w papierach wszystko gra przyjęli metode Łopackiej. Dopiero jak się zwolnisz możesz dochodzić w śądzie swoje nadgodziny. Współczuję kontrolującym to jast zabawa w kotka i myszkę.Zna Genia to jest bardzo mądry facet i szlak mnie trafia jak dołączają do Łopackiej tacy ludzie jak Ty co potrafi tylko ubliżać.
  • Tak, jak nie lubię P. B. Łopackiej-"Czarnej perły",rzekomej prawniczki z czata, to w tym względzie przyznaję jej rację, gdyż faktycznie PIP zamiast zająć się kontrolami, to nie wiadomo co robią, a do tego kontrole, które zamierzają przeprowadzać, wcześniej zapowiadają, więc gdzie tu rzetelność?!Do roboty droga Inspekcjo Pracy!
  • Zowu Łopacka!!!Jak wejdzie do Sejmu, to wyjeżdżam z kraju, bo to żenujące, by nieroby rządziły Polską. Dziwi mnie, że "Biedronka" odstąpiła od postawienia zarzutu fałszowania pracowniczych list. Przez nią wiele osób ucierpiało, ja zresztą też!A w "Biedronce" o niej wcale pozytywnie się nie mówi,tak jak przedstawiają to media.Ten ja popiera, kto zakłada sprawę w Sądzie Pracy, bo liczy na jej pomoc,ale sie przeliczy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ###RR###(2005-06-11)
  • "Czarna Perła" nie wie co znaczy klasa: kobieta z klasą powinna mieć albo pieniądze, albo poukładane w głowie, a ona nie ma ani jednego ani drugiego. Zresztą wystarczy na nią tylko spojrzeć,a wszelkie wątpliwości co do jej "klasy" są rozwiane. No chyba,że chodzi o najniższą "klasę społeczna", albo "ósmą klasę dawnego systemu Szkoły Podztawowe", to może i ma skończone, choć wiele jej brakuje do pięknej mowy. Ale ona z pewnością nie wie nawet co to znaczy "pięknie mówić",bo w takiej Wsi, jak Pasłęk jej tego nie nauczono,a sama z domu nie wyniosła.OCHYDZTWO!OCHYDZTWO!OCHYDZTWO!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    czytelnik(2005-06-12)
Reklama