Szpital Miejski w Elblągu nadal boryka się z poważnymi problemami finansowymi. W kasie minus 700 tys zł, widoków na podwyżki dla pracowników nie ma, ale są pomysły na to, jak wyjść z tej trudnej sytuacji. - W planach mamy otworzenie oddziału pulmonologicznego oraz geriatrycznego – mówi Wiesława Lech, dyrektor szpitala przy ul. Żeromskiego.
Kondycja finansowa Szpitala Miejskiego im. Jana Pawła II nie jest najlepsza i wiadomo o tym nie od dziś.
- Jesteśmy na minusie, ale nie ukrywam, że liczymy na to, że będzie lepiej – mówi Wiesława Lech, dyrektor placówki.
Zadłużenie szpitala sięgało już blisko miliona złotych, teraz nieco spadło – do 700 tys. zł.
- To skutek dużo wcześniejszych decyzji, zmian organizacyjnych związanych m.in. z likwidacją pralni czy kuchni – te usługi zostały zlecone firmom zewnętrznym – wyjaśnia Wiesława Lech. - Cały czas czynione są też starania zmierzające w kierunku obniżenia cen leków. Prowadzimy procedury przetargowe, ale staramy się kupować leki jak najtaniej, ale dobrej jakości.
Na początku czerwca br. pracownicy szpitala weszli w spór zbiorowy z pracodawcą. Powodem była miesięczna – 100-złotowa podwyżka – dla tych, co na etatach. Ostatnia podwyżka płac w Szpitalu Miejskim im. Jana Pawła II miała bowiem miejsce pięć lat temu.
- Prawdopodobnie, przez osobę pełniącą obowiązki dyrektora szpitala zostały złożone jakieś obietnice, ale ja o tym nie wiem, w tych rozmowach nie uczestniczyłam – mówi Wiesława Lech, która do pracy na stanowisku dyrektora szpitala przy ul. Żeromskiego wróciła 1 października br. [ponad rok wcześniej otrzymała dyscyplinarne zwolnienie z pracy, ale decyzją sądu została oczyszczona z zarzutu "działania na szkodę firmy" i przywrócona do pracy – red.] . - Wszystkie związki zawodowe zostały przeze mnie poinformowane, jak tylko zapoznałam się z kondycją finansową szpitala, że na dziś nie ma mowy o jakichkolwiek podwyżkach. Dla żadnych grup zawodowych.
- Robimy wszystko, by nasza sytuacja się poprawiła – zapewnia jednocześnie dyrektorka. - Zamierzamy uaktywnić nowe procedury, stworzyć nowe oddziały, ale to perspektywa co najmniej roku, bo szanse na uruchomienie nowych procedur mamy od 2015 r.
Kilka lat temu pomysł na szpital przy ul. Żeromskiego był taki: stworzyć Centrum Diagnostyki dla Matki i Dziecka.
- Dzięki poprzednim władzom zdecydowanie ta koncepcja upadła – mówi Wiesława Lech. - zdewaluowany został totalnie pomysł stworzenia szpitala matki i dziecka w Elblągu. Myślę, że w tej chwili – po uzgodnieniach z prezydentem - nasz szpital jest szpitalem powiatowym i służymy mieszkańcom Elbląga. Najbardziej znanym oddziałem jest nadal ortopedia, ale i chirurgia dziecięca – kontynuuje dyrektorka. - Poszczycić możemy się także pięknym oddziałem położniczo-ginekologicznym.
Szpital idzie w kierunku profilu ogólnego.
- Planujemy otworzyć oddział pulmonologii, którego w Elblągu nie ma, ale potrzeby są – zapowiada dyrektorka szpitala przy ul. Żeromskiego. - Jesteśmy już po pierwszych rozmowach z dyrektorem Narodowego Funduszu Zdrowia i mamy ustne zapewnienie, że finansowanie tego typu procedur będzie od 2015 r. Rok 2014 stanie się zatem dla nas rokiem wyzwań związanych z modernizacją i przystosowaniem szpitala pod ten oddział. - Kolejnym oddziałem, który być może u nas powstanie, będzie oddział geriatryczny – kontynuuje Wiesława Lech. - Idziemy w kierunku profilu internistycznego, ale na zasadzie 60+. W tym celu aplikujemy o środki unijne, a rozstrzygnięcie tego konkursu nastąpi na przełomie marca/kwietnia przyszłego roku.
- Jesteśmy na minusie, ale nie ukrywam, że liczymy na to, że będzie lepiej – mówi Wiesława Lech, dyrektor placówki.
Zadłużenie szpitala sięgało już blisko miliona złotych, teraz nieco spadło – do 700 tys. zł.
- To skutek dużo wcześniejszych decyzji, zmian organizacyjnych związanych m.in. z likwidacją pralni czy kuchni – te usługi zostały zlecone firmom zewnętrznym – wyjaśnia Wiesława Lech. - Cały czas czynione są też starania zmierzające w kierunku obniżenia cen leków. Prowadzimy procedury przetargowe, ale staramy się kupować leki jak najtaniej, ale dobrej jakości.
Na początku czerwca br. pracownicy szpitala weszli w spór zbiorowy z pracodawcą. Powodem była miesięczna – 100-złotowa podwyżka – dla tych, co na etatach. Ostatnia podwyżka płac w Szpitalu Miejskim im. Jana Pawła II miała bowiem miejsce pięć lat temu.
- Prawdopodobnie, przez osobę pełniącą obowiązki dyrektora szpitala zostały złożone jakieś obietnice, ale ja o tym nie wiem, w tych rozmowach nie uczestniczyłam – mówi Wiesława Lech, która do pracy na stanowisku dyrektora szpitala przy ul. Żeromskiego wróciła 1 października br. [ponad rok wcześniej otrzymała dyscyplinarne zwolnienie z pracy, ale decyzją sądu została oczyszczona z zarzutu "działania na szkodę firmy" i przywrócona do pracy – red.] . - Wszystkie związki zawodowe zostały przeze mnie poinformowane, jak tylko zapoznałam się z kondycją finansową szpitala, że na dziś nie ma mowy o jakichkolwiek podwyżkach. Dla żadnych grup zawodowych.
- Robimy wszystko, by nasza sytuacja się poprawiła – zapewnia jednocześnie dyrektorka. - Zamierzamy uaktywnić nowe procedury, stworzyć nowe oddziały, ale to perspektywa co najmniej roku, bo szanse na uruchomienie nowych procedur mamy od 2015 r.
Kilka lat temu pomysł na szpital przy ul. Żeromskiego był taki: stworzyć Centrum Diagnostyki dla Matki i Dziecka.
- Dzięki poprzednim władzom zdecydowanie ta koncepcja upadła – mówi Wiesława Lech. - zdewaluowany został totalnie pomysł stworzenia szpitala matki i dziecka w Elblągu. Myślę, że w tej chwili – po uzgodnieniach z prezydentem - nasz szpital jest szpitalem powiatowym i służymy mieszkańcom Elbląga. Najbardziej znanym oddziałem jest nadal ortopedia, ale i chirurgia dziecięca – kontynuuje dyrektorka. - Poszczycić możemy się także pięknym oddziałem położniczo-ginekologicznym.
Szpital idzie w kierunku profilu ogólnego.
- Planujemy otworzyć oddział pulmonologii, którego w Elblągu nie ma, ale potrzeby są – zapowiada dyrektorka szpitala przy ul. Żeromskiego. - Jesteśmy już po pierwszych rozmowach z dyrektorem Narodowego Funduszu Zdrowia i mamy ustne zapewnienie, że finansowanie tego typu procedur będzie od 2015 r. Rok 2014 stanie się zatem dla nas rokiem wyzwań związanych z modernizacją i przystosowaniem szpitala pod ten oddział. - Kolejnym oddziałem, który być może u nas powstanie, będzie oddział geriatryczny – kontynuuje Wiesława Lech. - Idziemy w kierunku profilu internistycznego, ale na zasadzie 60+. W tym celu aplikujemy o środki unijne, a rozstrzygnięcie tego konkursu nastąpi na przełomie marca/kwietnia przyszłego roku.
A