Po zamontowaniu w miejsce ukradzionego przez złodziei nowego silnika, działa wyciąg na Górze Chrobrego.
Wyciąg, najpierw w postaci tzw. wyrwirączki, a od kilkunastu lat jako orczykowy, istnieje w tym miejscu od 34 lat. Wczoraj na stoku narciarzy było niewielu, ale w weekendy przybywa ich na Górę około setki. Korzystać z wyciągu można przez całą zimę, jeśli pozwoli na to aura. Z powodu małej ilości śniegu w ostatnich latach urządzenia czynne były tylko w krótkich okresach czasu. Do aktywnego wypoczynku zachęca nie tylko 400 metrów wyciągu, ale także malownicze położenie stoku.
- Wyciąg jest w Elblągu potrzebny, jest jedyny w regionie i daje zatrudnienie sporej grupie osób – uważa Jakub Dyrlico, jeden z narciarzy, których spotkaliśmy na stoku.
W dni powszednie wyciąg czynny jest od godz. 15 do 19, zaś w weekendy – od godz. 9 do 19. Karnet na 10 wjazdów kosztuje 17 złotych.
- Wyciąg jest w Elblągu potrzebny, jest jedyny w regionie i daje zatrudnienie sporej grupie osób – uważa Jakub Dyrlico, jeden z narciarzy, których spotkaliśmy na stoku.
W dni powszednie wyciąg czynny jest od godz. 15 do 19, zaś w weekendy – od godz. 9 do 19. Karnet na 10 wjazdów kosztuje 17 złotych.
AJ