Podpis:
i to jest solidarność pracowników teatru, po kątach wszystkie psy na mireczku wieszają a teraz podpisują list w obronie "oburzeni" tym o czym sami mówią po cichu :))))
100% prawda. Większość pracowników modli się, by ten człowiek już odszedł. By wrócono im godność, szacunek i obiektywną ocenę pracy.