Uwagę mieszkańców Wilcząt zwróciła kobieta, która to jechała rowerem, to z niego spadała i znowu próbowała wsiąść na siodełko. Zatrzymali cyklistkę i powiadomili policję. Kobieta nie była w stanie poddać się badaniu alkotestem, więc została jej pobrana krew. Wynik wskazał prawie 5 promili alkoholu!
52 – letnia Irena S., mieszkanka gm. Wilczęta, została zatrzymana 26 marca przed godz. 14 za jazdę rowerem pod działaniem alkoholu. Nietrzeźwa, przewracająca się kobieta zwróciła uwagę mieszkańców, którzy udaremnili jej próby dalszej ryzykownej jazdy rowerem i powiadomili miejscową policję. Funkcjonariusze, z uwagi na stan upojenia 52 – latki, nie mogli poddać jej badaniu. Od pani Ireny została więc pobrana krew. Wczoraj (8 kwietnia) policjanci otrzymali informację, że w tym dniu kobieta jechała rowerem mając prawie 5 promili alkoholu.
Jak ustalili funkcjonariusze, Irena S. w dniu zatrzymania pobrała pomoc finansową z ośrodka pomocy społecznej, którą częściowo przeznaczyła na zakup alkoholu. Sama kobieta twardo zaprzeczała, że jest nietrzeźwa. Przy 52 – latce funkcjonariusze znaleźli dwie puste 0,5 litrowe butelki po alkoholu.
Kobieta po wytrzeźwieniu została zwolniona do domu. Teraz będzie odpowiadać za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu. Grozi jej kara do roku pozbawienia wolności. Policjanci o przyczynie zatrzymania kobiety powiadomili miejscową opiekę społeczną.
Jak ustalili funkcjonariusze, Irena S. w dniu zatrzymania pobrała pomoc finansową z ośrodka pomocy społecznej, którą częściowo przeznaczyła na zakup alkoholu. Sama kobieta twardo zaprzeczała, że jest nietrzeźwa. Przy 52 – latce funkcjonariusze znaleźli dwie puste 0,5 litrowe butelki po alkoholu.
Kobieta po wytrzeźwieniu została zwolniona do domu. Teraz będzie odpowiadać za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu. Grozi jej kara do roku pozbawienia wolności. Policjanci o przyczynie zatrzymania kobiety powiadomili miejscową opiekę społeczną.
oprac. A na podst. info KPP w Braniewie