Najwyższa pora, aby więźniowie zaczęli pracować na rzecz lokalnej społeczności, a nie siedzieli w celach i oglądali tv. Kiedyś - były to chyba lata 70-te, więźniowie pracowali w Elblągu zamiatając ulice, byli oczywiście pilnowani przez więziennych strażników uzbrojonych w karabiny.
@;llnvcx.,/ - Aktualne przepisy prawne nie pozwalają na nakazowe kierowanie wiezniow do prac nawet tych nadzwyczajnych. Musza oni wyrazic na to zgode, a za prace nalezy im sie odpowiednia placa.