UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Bo chodzą jak święte krowy, ubrani na czarno, i nie raczą spojrzeć w lewo i w prawo! Maskowanie mają genialne! Dobrze że na wioskach, ludzie bardziej myślący i noszą albo odblaski, albo specjalne latarki. Patrzcie i się uczcie wielkomiejscy!
  • Piesi to samobójcy nie wszyscy ale przeważnie wchodzą na przejście w ostatniej chwili przed maskę bo myślą ze wszystko im wolno je...e Święte Krowy!!!! Wlazdzie tak dalej oby nie mi bo auta mi na takich szkoda pozdro durne święte krowy
  • Piesi to maja w dupie ze jest pogoda jaka jest i sa slabo widoczni wchodzą na przejście w ostatniej chwili przed maskę!!!! Ludzie trochę wyobrazni!!! Wlezie taki na pasy i problemy same przez takiego downa!!! Pozdro !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    Crazy Driver (2015-11-17)
  • To nie patrz dalej!!! Obys na mnie nie trafila bo szkoda mi auta tylko będzie
  • Przejeżdżają bo tez maja zielone takie to juz prawo durne piesi i kierowcy zielone na raz kto to wg symyslil
  • Problem też troszkę leży ze strony pieszych ponieważ nie zawsze pomyślą że kierowca może ich po prostu nie zauważyć szczególnie przy takiej pogodzie. Dzisiaj miałem sytuację na Mickiewicza, młody obywatel wywalił na przejście jak by niby nic prosto pod auto, miał tylko szczęście że jestem młodym człowiekiem i mam jeszcze dobrą czyli szybką reakcję.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    kaaarol(2015-11-17)
  • Jeszcze dużo trupa musi paść, nim piesi pojmą że nie zawsze są widoczni. Ktoś powiedział że auto powinno przed każdym przejściem się zatrzymywać, tak będzie, ale wtedy gdy, pociągi będą się zatrzymywać, przed każdym przejazdem.
  • juliaa będziesz następna
  • A co to jakaś nagonka na pieszych? A co kierowcy to święte krowy? Tak się składa, że akurat te przejście na Kościuszki jest dobrze oświetlone, niedawno wymieniono lampy na led, jest o wiele jaśniej niż jeszcze 2 tygodnie temu i chyba ktoś musiałby być zupełnie ślepy, żeby nie zauważyć pieszego. Nie ubliżając oczywiście niewidomym. Prawda jest taka, że akurat na Kościuszki często kierowcy jeżdżą z nadmierną prędkością nie patrzą na znaki, często też dochodzi do wymuszeń.
  • akurat na kosciszki nie da sie jezdzic z nadmierna predkoscia bo na odcinku od bema do orzeszkowej niby sa dwa pasy ruchu w jedna strone ale trzeba jechac srodkiem bo na poboczach czychaja dziury i wystajace albo pozapadane studzienki. i kazdy kto tam jedzie to skupoa sie na tym aby sobie zawieszenia w aucie nie uszkodzic
  • Jasne nie da się. Oczywiście, że się da wiem bo tam mieszkam i widzę. nie wspominam już o jeździe pod prąd bo też często się zdarza.
  • co na to prezydent Wróblewski ?
Reklama