UWAGA!

Kolej odjechała w siną dal...

 Elbląg, Na tych torach już dawno nikt nie widział żadnego pociągu
Na tych torach już dawno nikt nie widział żadnego pociągu (fot. AD, archiwum portEl.pl)

Polskie Linie Kolejowe wyłączyły z eksploatacji linię z Elbląga do Braniewa przez Kadyny i Tolkmicko. A to oznacza, że kolej nadzalewowa praktycznie przeszła do historii. Mogłyby ją przejąć samorządy, ale szanse są mizerne, biorąc pod uwagę to, że nie mogły się ze sobą porozumieć w sprawie uruchomienia turystycznych kursów w minionym sezonie.

Kolej nadzalewową jako atrakcję turystyczną reaktywowano w 2010 roku, po kilku latach przerwy. Stało się to możliwe dzięki porozumieniu samorządów i jednego z kolejowych przewoźników. Niestety, atrakcja długo nie przetrwała. W 2014 roku tylko niektóre samorządy (wojewódzki oraz Elbląg i Tolkmicko) były zainteresowane wyłożeniem pieniędzy na utrzymanie linii, więc pociągi w te wakacje na tory nie wyjechały. A sama linia (42 kilometry z Elbląga-Zdrój do Braniewa) decyzją Polskich Linii Kolejowych została wyłączona z eksploatacji.
       - Powodem był brak zainteresowania przewozami – wyjaśnia Ewa Symonowicz-Ginter z Zespołu Prasowego Polskich Linii Kolejowych. - Nie demontujemy infrastruktury. Jest możliwość wznowienia ruchu pociągów na podstawie umowy z zainteresowanym przewoźnikiem. Istnieje także możliwość przejęcia linii kolejowej przez samorządy, jeśli wyrażą taką  wolę. Odbywa się to zgodnie z ustalonymi procedurami.
       I tutaj koło się zamyka, bo samorządy nie są w stanie się ze sobą porozumieć. Nie udało się nie tylko przejąć tej linii, ale nawet uruchomić połączenia turystycznego w minionym sezonie. Pomysł na wykorzystanie torów ma za to Tolkmicko.
       - Chcemy w przyszłym sezonie uruchomić jako atrakcję turystyczną drezyny. Będą cztery takie pojazdy, każdy na 10 osób, będzie można nimi jeździć po torach kolei nadzalewowej. Polskie Linie Kolejowe nie są temu przeciwne, takie atrakcje dla turystów funkcjonują w wielu miejscach w Europie, dlaczego u nas nie spróbować? - mówi Andrzej Lemanowicz, burmistrz Tolkmicka.
       Drezyny są z pewnością tańsze w eksploatacji niż kolej. Roczne utrzymanie 42-kilometrowego odcinka kolei nadzalewowej kosztuje PLK ponad 50 tysięcy złotych. Do tej kwoty należy doliczyć koszty uruchomienia pociągów, które wynoszą około 100 tysięcy złotych. To koszt kursowania pociągów jedynie w wakacyjne weekendy.
      
RG

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • I to są nasze realia. .. o przekopie to wszyscy mówią, same ochy i achy, ale jak trzeba dogadać się na własnym podwórku to chętnych już nie ma.
  • Gdybśmy mieli mądre władze w Elblagu, to. .. byłaby szansa na uruchomienie tzw. szybkiego tramwaju aż do Braniewa, po tej trasie. Na to fundusze unijne są. Ciekawe czy któryś z urzędasów ruszy dupę by po kasę z Brukseli sięgnąć.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    34
    1
    /Alojzy/(2014-10-24)
  • Wszystko zniszczą partacze. Tylko jakoś zapomnieli usunąć znaki STOP we wszystkich miejscach na całej długości do Braniewa gdzie tory przecinają drogę.
  • zaraz i torów nie będzie, złomiarze się o to postarają, władze rozłożą ręce "chcielibyśmy uruchomić kolej, ale po czym ma jeździć?"
  • Co to za głupie ograniczenia w głosowaniu na komentarze?
  • Alojzy DO KANDYDATÓW NA FOTEL PREZYDENTA ELBLAGA! -----Panie przyszły prezydencie podpowiem. Dobry polityk dbający o miasto zrobiłby tak: wszedłby w porozumienie z gminami, po Braniewo włącznie, wraz z ZKM i. .. .możnaby pobudować tzw. szybki tramwaj. Fundusze unijne na ekologiczną komunikację są do wzięcia z Brukseli, wystarczą dobre chęci lokalnych polityków. Wielkich przeróbek na trasie nie trzeba tylko zwęzić torowisko do 1000mm. Postawić słupy trakcyjne, rozwiesić sieć przewodów, zamontować zwrotnicę na ul. Browarnej, Elbląg-Zdrój i. .. mamy szybki tramwaj. I nową linie można by zrobić "^' lub "%' pospieszna, co pan na to? To wcale nie głupi pomysł. A i ludzie bezrobotni pracę by mięli przy oczyszczaniu torowiska, stawianiu słupów. Co pan na to? Co na to ZKM i Tramwaje Elbląskie? Rozwój miasta leży w zasięgu ręki.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    12
    Alojzy(2014-10-24)
  • Zamiast torów można by na nasypie zrobić ścieżkę rowerową z Elbląga aż do Braniewa
  • I bardzo dobrze wszystko zlikwidować steropianiarze z pis i po. CO komuna pobudowała to nim wszystko przeszkadza oprócz stołków
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    22
    2
    wyborca45(2014-10-24)
  • Mam nadzieję że pojade w te wakacje do kadyn pociągiem. .. .
  • @Alojzy - powiedz co ty bierzesz - ja też to chcę brać - niezły odjazd masz.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    4
    3
    nie-to_nie_możebyć_prawda(2014-10-24)
  • D0 @nie_toN_nie_m0że (. .. ). Nic nie biorę. Po prostu w Elblagu nie docenia się ludzi z pomysłami na to miasto. Zazdrościsz, że nic Tynie wymyśliłeś? Pomysł realny do wykonania. Tylko, jak znam elbląskie warunki (czytaj:układy), urzędas zawsze pomyśli ile on bedzie miał prywatnie zysku z tej inwestycji. I nie ma to znaczenie czy to bedzie z pozytkiem dla ludzi, ale czy ja (czytaj:urzędas ) na tym zarobi prywatnie. A i co na to powie Olsztyn i mister Protas, pewnie POwie -NIE.
  • A teraz złomiarze wszystko rozkradną przy cichym przyzwoleniu władz. I nie będzie problemu w końcu jesteśmy w unii.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    0
    rolio(2014-10-24)
Reklama