UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • W referacie komunikacji rzeczywiście można stracić cierpliwość jeżeli chce się załatwić sprawy związane z rejestracją, doświadczyłem tego w osobiście. Jednak trzeba obiektywnie stwierdzić że pracownicy tego referatu nie są wcale najgorsi w UM, są gorsi. Mojego sprzeciwu nie budzą również numerki i zapisy. bo to wprowadza porządek i oszczędza czas interesantów. Zabrakło jednak komuś wyobrażni ( Panu Chrabąszczowi i jego przełożonym), aby ustalać ludziom terminy za trzy lub cztery tygodnie. PANOWIE, INTERESANT POWINIEN BYĆ ZAŁATWIONY W CIĄGU MAX DWÓCH DNI ROBOCZYCH !!!!! Trzeba nadzorować pracę na bieżąco; przesunąć dodatkowego pracownika do pomocy z innego wydziału, jeżeli tworzy się kolejka dłuższa niż dwudniowa. Są wydziały gdzie pracuje się jakby na pół etatu, biorąc pensję za cały. Można do dostrzeć jeśli się chce. A może zbyt długa praca w urzędzie przytępia wzrok.
  • Polecam Panu Chrabąszczowi kontakt z wydziałem komunikacji w Kwidzynie. Wszystkie sprawy załatwiane są od ręki , bez żadnych numerków , zapisów i.t.p. Trzeba tylko chcieć, a nie olewać obywateli. Ten kto w następnych wyborach będzie startował z hasłem : "Zwolnić Chrabąszcza" zgarnie olbrzymie poparcie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Michał(2003-08-25)
  • Napiszę wam co kiedyś usłyszałem pod wydziałem komunikacji. Było to w czasach jak nie było jeszcze zapisów i stało się w kolejce od 3 rano. Pewna pani poddenerwowana isniejącą sytuacją zahaczyła pana Chrabąszcza mówiąc (cytuję): -Proszę pana ,stoję tu już 3 godziny i przez ten czas nic się nie zmieniło. Na to pan Chrabąszcz odpowiada: -Proszę pani, ja już tu pracuję ponad 20 lat i nic się nie zmieniło. Po czym wszedł do siebie do gabinetu zamykając kobiecie drzwi przed nosem. PS. To był maj 1997r.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kierowca(2003-08-25)
Reklama