- Chciałem wydzierżawić od miasta kawałek trawnika przydomowego, by postawić tam ławeczkę dla wszystkich mieszkańców. Prezydent Wilk obiecał, że będzie taka możliwość za przysłowiową złotówkę. Jednak odmówiono mi – żali się nasz Czytelnik. Urzędnicy wyjaśniają - prawo do takiej dzierżawy mają tylko wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, które zresztą z niego korzystają.
W październiku 2013 r. prezydent Jerzy Wilk mówił: - Bez względu na wielkość działki dzierżawa będzie wynosić 1,22 zł rocznie. Ale - co podkreślał - ta oferta nie jest skierowana do przysłowiowego Kowalskiego, czyli indywidualnego lokatora. - Chcemy zachęcić wspólnoty do wydzierżawienia tych terenów użytkownikom.
Dzierżawa za grosze to pierwszy krok. Potem tereny te mają być sprzedawane wspólnotom przy zastosowaniu 95-procentowej bonifikaty.
– Chodzi o to, żeby wspólnota, wydzierżawiwszy teren, poczuła się jego gospodarzem – wyjaśniał jesienią ubiegłego roku prezydent.
Dziś Zarząd Budynków Komunalnych dodatkowo wyjaśnia: Jeżeli przy wyodrębnieniu własności lokali w budynku wydzielono dla tego budynku działkę gruntu niespełniającą wymogów działki budowlanej, właścicielom lokali przysługuje w stosunku do Skarbu Państwa lub Gminy roszczenie o zawarcie umowy przeniesienia własności lub oddania w użytkowanie wieczyste przyległej nieruchomości gruntowej lub jej części, która wraz z wydzieloną działką gruntu będzie spełniać wymogi działki budowlanej (roszczenie zgłaszają łącznie wszyscy właściciele lokali, a w przypadku braku zgody wszystkich właścicieli sprawę rozstrzyga sąd).
- Z tych też powodów ZBK nie wydzierżawia części gruntów indywidualnym mieszkańcom, bo ma obowiązek zabezpieczyć działkę gruntu przyległą do budynku dla wszystkich właścicieli lokali do wspólnego korzystania – odpiera zarzuty Czytelnika. W pozyskanie terenu przyległego do budynku winni zatem włączyć się wszyscy mieszkańcy.
Dotychczas ZBK zawarł z podmiotami 194 umowy na dzierżawę terenów, w tym 176 umów ze wspólnotami mieszkaniowymi oraz 18 umów ze spółdzielniami mieszkaniowymi.
Wydzierżawianie terenów od Miasta pozwala wspólnotom na zagospodarowanie podwórek według indywidualnych potrzeb tj. na wykonanie dojść, dojazdów, miejsc postojowych, placów zabaw, zieleńców, obudów śmietnikowych.
Dzierżawa za grosze to pierwszy krok. Potem tereny te mają być sprzedawane wspólnotom przy zastosowaniu 95-procentowej bonifikaty.
– Chodzi o to, żeby wspólnota, wydzierżawiwszy teren, poczuła się jego gospodarzem – wyjaśniał jesienią ubiegłego roku prezydent.
Dziś Zarząd Budynków Komunalnych dodatkowo wyjaśnia: Jeżeli przy wyodrębnieniu własności lokali w budynku wydzielono dla tego budynku działkę gruntu niespełniającą wymogów działki budowlanej, właścicielom lokali przysługuje w stosunku do Skarbu Państwa lub Gminy roszczenie o zawarcie umowy przeniesienia własności lub oddania w użytkowanie wieczyste przyległej nieruchomości gruntowej lub jej części, która wraz z wydzieloną działką gruntu będzie spełniać wymogi działki budowlanej (roszczenie zgłaszają łącznie wszyscy właściciele lokali, a w przypadku braku zgody wszystkich właścicieli sprawę rozstrzyga sąd).
- Z tych też powodów ZBK nie wydzierżawia części gruntów indywidualnym mieszkańcom, bo ma obowiązek zabezpieczyć działkę gruntu przyległą do budynku dla wszystkich właścicieli lokali do wspólnego korzystania – odpiera zarzuty Czytelnika. W pozyskanie terenu przyległego do budynku winni zatem włączyć się wszyscy mieszkańcy.
Dotychczas ZBK zawarł z podmiotami 194 umowy na dzierżawę terenów, w tym 176 umów ze wspólnotami mieszkaniowymi oraz 18 umów ze spółdzielniami mieszkaniowymi.
Wydzierżawianie terenów od Miasta pozwala wspólnotom na zagospodarowanie podwórek według indywidualnych potrzeb tj. na wykonanie dojść, dojazdów, miejsc postojowych, placów zabaw, zieleńców, obudów śmietnikowych.
A