"Wasza krew za naszą wolność" - taki napis widniał na koszulce młodej dziewczyny, która czekała w kolejce do ambulansu Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Dzisiejszej (1 sierpnia) akcji na Placu Słowiańskim przyświecało hasło nawiązujące do rocznicy Powstania Warszawskiego, ale - jak przyznali organizatorzy - nieważne pod jakim szyldem, ważne dla kogo. Bo może okazać się, że i dla nas. Zobacz zdjęcia.
Pomimo szybkiego rozwoju medycyny, w dalszym ciągu nie odkryto substancji, która jest w stanie zastąpić ludzką krew. Ona zaś jest niezbędnym elementem podczas operacji, przy transplantacji narządów oraz dla ofiar wypadków. Po prostu - ratuje życie. Trwa okres wakacyjny, czyli czas, w którym zapotrzebowanie na krew wzrasta. Do oddania tego bezcennego daru nie trzeba namawiać szczególnie młodych ludzi. Przekonała się o tym załoga ambulansu Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, która dziś (1 sierpnia) "kłuła" elblążan na Placu Słowiańskim. W ramach akcji „Przelej krew w Rocznicę Powstania Warszawskiego”.
- Polski Czerwony Krzyż zorganizował ambulans, współpracowaliśmy z organizatorem inscenizacji, która odbyła się na Starym Mieście, ale to nieważne pod jakim hasłem jest akcja. Ważne dla kogo, czyli dla ludzi, którzy żyją i będą jej potrzebować - mówiła Lidia Czech z oddziału rejonowego PCK w Elblągu. - Dzisiaj krwiodawcy dopisują. Już w pierwszych 15 minutach przy ambulansie czekało 8 osób. Maksymalnie w ciągu 4 godzin możemy pobrać krew 50 osobom i tak będzie dziś.
Kto może oddać krew?
- Każdy zdrowy, dorosły człowiek - wyjaśniała Lidia Czech. - Wykluczają generalnie choroby zakaźne i przewlekłe, ale są i inne czynnik, np. dziś dowiedziałam się, że przebyty udar, co mnie zdyskwalifikowało.
Chętnych przyszło dziś wielu, ale kilku odeszło z kwitkiem, bo np. mają nowy tatuaż. Po takim zabiegu wymagane jest, by odczekać sześć miesięcy. Krwi oddać nie mogą również osoby przeziębione bądź takie, która właśnie zakończyły kurację antybiotykową.
Jednorazowo można oddać 450 mililitrów krwi. Ukłucia nie bała się Anna Walewska: - Nigdy nie oddawałam krwi, a chciałam - mówiła. - Teraz są wakacje, dużo wolnego czasu, a tu taka bardzo fajna akcja. Nie trzeba czekać w długiej kolejce. Zapytana o hasło rocznicowe stwierdziła: - Losy naszego kraju tak się ułożyły i tak widać musiało być - to o Powstaniu Warszawskim. - Niepotrzebne było to, że tyle osób musiało zginąć, natomiast była to demonstracja tego, że jesteśmy, że walczymy, że się nie poddajemy.
Organizatorzy zapowiadają, że mobilny punkt krwiodawstwa pojawi się na ulicach Elbląga. Być może za dwa miesiące.
- Potrzebujemy każdej grupy krwi, choć Rh- jest rzadką grupą i dlatego szczególnie pożądaną - zakończyła Lidia Czech z oddziału rejonowego PCK w Elblągu.
Dziś każdy krwiodawca otrzymał unikatową wlepkę upamiętniającą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
- Polski Czerwony Krzyż zorganizował ambulans, współpracowaliśmy z organizatorem inscenizacji, która odbyła się na Starym Mieście, ale to nieważne pod jakim hasłem jest akcja. Ważne dla kogo, czyli dla ludzi, którzy żyją i będą jej potrzebować - mówiła Lidia Czech z oddziału rejonowego PCK w Elblągu. - Dzisiaj krwiodawcy dopisują. Już w pierwszych 15 minutach przy ambulansie czekało 8 osób. Maksymalnie w ciągu 4 godzin możemy pobrać krew 50 osobom i tak będzie dziś.
Kto może oddać krew?
- Każdy zdrowy, dorosły człowiek - wyjaśniała Lidia Czech. - Wykluczają generalnie choroby zakaźne i przewlekłe, ale są i inne czynnik, np. dziś dowiedziałam się, że przebyty udar, co mnie zdyskwalifikowało.
Chętnych przyszło dziś wielu, ale kilku odeszło z kwitkiem, bo np. mają nowy tatuaż. Po takim zabiegu wymagane jest, by odczekać sześć miesięcy. Krwi oddać nie mogą również osoby przeziębione bądź takie, która właśnie zakończyły kurację antybiotykową.
Jednorazowo można oddać 450 mililitrów krwi. Ukłucia nie bała się Anna Walewska: - Nigdy nie oddawałam krwi, a chciałam - mówiła. - Teraz są wakacje, dużo wolnego czasu, a tu taka bardzo fajna akcja. Nie trzeba czekać w długiej kolejce. Zapytana o hasło rocznicowe stwierdziła: - Losy naszego kraju tak się ułożyły i tak widać musiało być - to o Powstaniu Warszawskim. - Niepotrzebne było to, że tyle osób musiało zginąć, natomiast była to demonstracja tego, że jesteśmy, że walczymy, że się nie poddajemy.
Organizatorzy zapowiadają, że mobilny punkt krwiodawstwa pojawi się na ulicach Elbląga. Być może za dwa miesiące.
- Potrzebujemy każdej grupy krwi, choć Rh- jest rzadką grupą i dlatego szczególnie pożądaną - zakończyła Lidia Czech z oddziału rejonowego PCK w Elblągu.
Dziś każdy krwiodawca otrzymał unikatową wlepkę upamiętniającą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
A
