Trudno ich w lesie nie zauważyć. Wykorzystują moment, w którym światła jest najwięcej aby się rozmnożyć, a tym samym przetrwać. Niektóre pachną czosnkiem, inne wcale, ale łączy je to, że pojawiają się na dwa, może trzy miesięce. A potem znikają.
Raz do roku dno lasu zakwita. Przez dwa, maksymalnie trzy miesiące tam, gdzie jeszcze zimą leżał śnieg albo liście, widać połacie zieleni. W lasach Nadleśnictwa można więc spotkać zawilce gajowe, żółte, kokorycze i lepiężniki. Te ostatnie wydzielają specyficzny zapach, którego nie sposób pomylić z niczym innym. Leśnicy całe to zjawisko nazywają to "aspektem wiosennym".
- W przypadku drzewostanów bukowych, czyli takich, jakie występują pod Elblągiem, w momencie, gdy pojawią się liście sklepienie z koron drzew zamyka się – opowiada Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - Jest ich tak dużo, że światło do dna lasu dochodzi w niewielkim natężeniu. A więc przyroda wymyśliła to tak, że rośliny aby się rozmnożyć wykorzystują moment, kiedy jest już ciepło, ale na drzewach nie ma jeszcze liści.
W lasach Nadleśnictwa można również spotkać czosnek niedźwiedzi. To roślina częściowo chroniona, więc nie ujawniamy jej dokładnych stanowisk. Nigdy nie rośnie w pojedynkę, woli wzrastać w grupie. Łatwo ją rozpoznać, bo wokół unosi się zapach czosnku.
- W przypadku drzewostanów bukowych, czyli takich, jakie występują pod Elblągiem, w momencie, gdy pojawią się liście sklepienie z koron drzew zamyka się – opowiada Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - Jest ich tak dużo, że światło do dna lasu dochodzi w niewielkim natężeniu. A więc przyroda wymyśliła to tak, że rośliny aby się rozmnożyć wykorzystują moment, kiedy jest już ciepło, ale na drzewach nie ma jeszcze liści.
W lasach Nadleśnictwa można również spotkać czosnek niedźwiedzi. To roślina częściowo chroniona, więc nie ujawniamy jej dokładnych stanowisk. Nigdy nie rośnie w pojedynkę, woli wzrastać w grupie. Łatwo ją rozpoznać, bo wokół unosi się zapach czosnku.
- To roślina, która lubi wilgoć, skupia się wokół cieków wodnych. Nie wolno jej zrywać i niszczyć, bo jest pod częściową ochroną – wyjaśnia Jan Piotrowski. - Czosnek niedźwiedzi nie jest zbyt często spotykaną rośliną na niżu, jest ona głównie związana z terenami górzystmi. Wysoczyzna Elbląska jest przestrzenią, która jest mocno do nich zbliżona. Dlatego czosnek znajduje tu dobre warunki.