Szpital miejski w Elblągu otrzyma prawie 2 miliony złotych z tytułu ustawy o restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej. Umowa w tej sprawie została już podpisana. Pieniądze mają nadejść jeszcze we wrześniu.
- Dzięki nim spłacimy tzw. zobowiązania wymagalne, po które mógłby się już zgłosić komornik - mówi dyrektor lecznicy, Wiesława Jastrząb. - Dalsza część zobowiązań, należności wobec ZUS i PFRON, które łącznie wynoszą prawie 1,7 miliona złotych, zostaną umorzone po zakończeniu restrukturyzacji.
To oczywiście nie rozwiąże w pełni problemu długów szpitala, ale poprawi jego kondycję finansową. W 2006 roku Narodowy Fundusz Zdrowia chce przekazać warmińsko – mazurskiej służbie zdrowia tyle samo pieniędzy, co w tym roku. Aby zaprotestować przeciwko tym planom, szpital miejski włączył się do działań Komitetu Obrony Praw Pacjentów Warmii i Mazur.
- Jeśli nie będzie dodatkowych pieniędzy, czeka nas katastrofa – zapowiada Wiesława Jastrząb. - W planie restrukturyzacji, który był podstawą do ubiegania się o pomoc rządu, założyliśmy 3-procentowy wzrost nakładów na ochronę zdrowia. Propozycja Funduszu i ministerstwa zdrowia oznacza tymczasem realny spadek naszych dochodów o około 2 procent. Jeśli te zapowiedzi zostaną zrealizowane, nie będziemy w stanie spłacać pożyczki, innych zobowiązań i cały program restrukturyzacji upadnie.
Jak informowaliśmy, jutro w Olsztynie Komitet Obrony Praw Pacjentów ma podjąć decyzję o dalszej formie protestu przeciwko decyzjom Narodowego Funduszu Zdrowia.
To oczywiście nie rozwiąże w pełni problemu długów szpitala, ale poprawi jego kondycję finansową. W 2006 roku Narodowy Fundusz Zdrowia chce przekazać warmińsko – mazurskiej służbie zdrowia tyle samo pieniędzy, co w tym roku. Aby zaprotestować przeciwko tym planom, szpital miejski włączył się do działań Komitetu Obrony Praw Pacjentów Warmii i Mazur.
- Jeśli nie będzie dodatkowych pieniędzy, czeka nas katastrofa – zapowiada Wiesława Jastrząb. - W planie restrukturyzacji, który był podstawą do ubiegania się o pomoc rządu, założyliśmy 3-procentowy wzrost nakładów na ochronę zdrowia. Propozycja Funduszu i ministerstwa zdrowia oznacza tymczasem realny spadek naszych dochodów o około 2 procent. Jeśli te zapowiedzi zostaną zrealizowane, nie będziemy w stanie spłacać pożyczki, innych zobowiązań i cały program restrukturyzacji upadnie.
Jak informowaliśmy, jutro w Olsztynie Komitet Obrony Praw Pacjentów ma podjąć decyzję o dalszej formie protestu przeciwko decyzjom Narodowego Funduszu Zdrowia.
SZ