UWAGA!

Kto informował media?

Prawdopodobnie nikt nie odpowie za ujawnienie dziennikarzom tajemnicy ze śledztwa w sprawie domniemanego molestowania nieletniego na plebani kościoła św. Brygidy w Gdańsku.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Elblągu. Bada ona jednocześnie okoliczności rzekomego molestowania.
     - Śledztwo w sprawie tzw. przecieku zmierza w kierunku umorzenia - wyjaśnia Jerzy Waryszak, naczelnik wydziału śledczego Prokuratury Okręgowej w Elblągu. Dodaje, że prowadzący sprawę liczyli na współpracę dziennikarzy, ci jednak zasłonili się tajemnicą prasową.
     W tej sytuacji trudno będzie określić, kto przekazywał dziennikarzom informacje. Formalnie śledztwo to ma zakończyć się jeszcze w listopadzie. Tymczasem drugie postępowanie - w sprawie domniemanego molestowania na plebani kościoła św. Brygidy - zostało przedłużone do 27 grudnia br. W najbliższych dniach zapadnie decyzja, kiedy przesłuchany ksiądz Henryk J.
P

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Ostatnio domeną dziennikarzy jest oczernić osobe publiczną - mówiąc że ktoś jest pedofilem lub np. złodziejem ( najlepiej jeszcze przed wydaniem prawomocnego wyroku sądowego) , a gdzie cos takiego jak "przepraszam" to jest przecież obce słowo..............pozdrawiam www.myslpolska.icenter.pl
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Zantyr(2004-11-16)
  • Jestem za odsunięciem księdza Jankowskiego od probowstwa i to natychmiast.!!!
  • Nia za bardzo rozumiem, dlaczego szukają osoby odpowiedzialnej za przeciek informacji, dotyczącej Jankowskiego. Przecież już dawno temu pisał o tej aferze tygodnik "Fakty i Mity" i to ze szczegółami. Dopiero po długim czasie zaczęto o tym mówić w "wielkich mediach" i nagle się okazało, że dopiero wtedy niby ktoś puścił parę z ust. Doprawdy dziwaczne dochodzenie.
  • A czy to wazne kto informowal?Wazne jest ,ze molestowal,a reszta niech zajma sie sie "czerwone berety " bo tak ich nazywaja w Polsce!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wesoly(2004-11-17)
  • Po co ta afera i tak nic ojczulkowi nie zrobia bo ma plecy i kase!!!
Reklama