Na remonty czterech chodników w ramach Budżetu Obywatelskiego ratusz chciał przeznaczyć 335 tys. zł. Przetarg został rozbity na cztery części i wygląda na to, że inwestycja dojdzie do skutku. A w kasie ratusza pozostanie 45 tys. zł oszczędności, bo o tyle mniej swoje usługi wyceniła firma, która złożyła najtańsze oferty.
Na remont czterech chodników (przy ul. Obrońców Pokoju, Grottgera między Morszyńską a Pabianicką, Kwiatowej i 200-metrowego odcinka przy ul. Gałczyńskiego wraz z wykonaniem nawierzchni ulicy) ratusz przeznaczył 335 tysięcy złotych. W ogłoszeniu przetargowym urzędnicy zgodzili się jednak na składanie ofert częściowych na remonty poszczególnych chodników. Potencjalni wykonawcy wykorzystali ten zapis i w ten sposób w ramach jednego przetargu mamy... cztery. - Pod uwagę będzie brana najkorzystniejsza oferta na każdy fragment chodnika – informuje Łukasz Mierzejewski z biura prasowego elbląskiego ratusza.
Najkorzystniejsza nie oznacza najtańsza: w przetargu za najkorzystniejszą cenę można uzyskać tylko 60 procent punktów. Po 20 procent można było zdobyć za długość gwarancji i termin wykonania.
Oferty przetargowe złożyły cztery firmy, spośród których najtańsza okazała się oferta Usług Brukarskich, wyceniona w sumie na 290,5 tys. zł, każda z ofert częściowych tej firmy też była najtańsza. Wykonawca zobowiązał się do wykonania remontów w terminie 30 dni od podpisania umowy i dał 48- miesięczną gwarancję na swoje prace. O tym, czy to właśnie ta firma wygra przetarg, w najbliższych dniach, po szczegółowym sprawdzeniu ofert, zdecyduje komisja przetargowa.
Najkorzystniejsza nie oznacza najtańsza: w przetargu za najkorzystniejszą cenę można uzyskać tylko 60 procent punktów. Po 20 procent można było zdobyć za długość gwarancji i termin wykonania.
Oferty przetargowe złożyły cztery firmy, spośród których najtańsza okazała się oferta Usług Brukarskich, wyceniona w sumie na 290,5 tys. zł, każda z ofert częściowych tej firmy też była najtańsza. Wykonawca zobowiązał się do wykonania remontów w terminie 30 dni od podpisania umowy i dał 48- miesięczną gwarancję na swoje prace. O tym, czy to właśnie ta firma wygra przetarg, w najbliższych dniach, po szczegółowym sprawdzeniu ofert, zdecyduje komisja przetargowa.
Sebastian Malicki