UWAGA!

Teraz ja - Łapanki na pijanych kierowców

 Elbląg, Łapanki na pijanych kierowców
fot. AD

Bulwersujące, ostatnio nawet zbiorowe wypadki, spowodowane przez pijanych kierowców są dzisiaj na porządku dziennym w publikatorach. Przyczyny są różne i wszyscy o tym wiedzą.

Dostępność alkoholu w Polsce osiągnęła zenitu. Na jednej ulicy jest kilkanaście sklepów z alkoholem, nie wyłączając sklepów warzywnych. Na przykład w Szwecji, w mieście wielkości Elbląga są 2-3 sklepy z wyrobami oficjalnie uznawanymi przez medycynę i Państwo za szkodliwe, wyłączając piwo do 3,5 proc. alkoholu. W tym kraju ginie w ciągu roku tyle osób, co u nas w długi weekend.
       Elbląskie szosy i obwodnica są chyba na czele tej statystyki. Jest ona okrutna. Dane za 2013 r. to 35385 wypadków w Polsce, w których ginie rocznie 3291 osób, oraz 43471 osób jest rannych. W tym czasie ginie z powodu prowadzenia samochodu od wpływem alkoholu "tylko" 584 osoby.
       W mediach, oczywiście słuszna jest nagonka na kierowców jeżdżących pod wpływem alkoholu. Nawet partie polityczne prześcigają się w propozycjach dotkliwości kar za to przestępstwo. I słusznie.
       Ale co z tymi, co w stanie trzeźwości łamią przepisy ruchu drogowego, pędzą na " trzeciego" w miejscach niedozwolonych i nagminnie łamią przepisy, zabijając około 3 tys. osób i kalecząc około 40 tys. osób. Skutki finansowe dla społeczeństwa z tego tytułu są olbrzymie, które jako podatnicy ponosimy..
       Szosy w okolicach Elbląga, a zwłaszcza " droga śmierci ", czyli " siódemka" są świadkami częstych wypadków drogowych. W mojej ocenie lokalna Policja nie podejmuje skutecznych działań profilaktycznych. Szalejący smarkacze w wysłużonych BMW i Audi terroryzują miasto. "Warszawiacy" na " siódemce" i obwodnicy jeżdżą jakby po raz pierwszy siedli za kierownicą. Policja woli zatrzymywać kierowców "za niemanie świateł" i nie narażać się...
       Wniosek, który ciśnie mi się na usta jest prosty: drakońskie kary dla morderców spod znaku gorzały i podobne dla pseudo "rajdowców", którzy zabijają i ranią jeszcze częściej. No i Policja niech zacznie działać jak w USA i nie boi się przestępców drogowych, zwłaszcza jeżdżących " rzęchami", które policjanci powinni kierować po zabraniu dowodu rejestracyjnego na złom.
      
Elbingerer
Liczba publikacji: 146
W tym miesiącu: 0
Ocena Głosów Komentarzy
2.7 12 32

A moim zdaniem...

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • BMW Bolid Młodzieży Wiejskiej Każdy chłopiec z małej wsi jeździ pasatem w tdi
  • Jak cię stać do jeździj W222
  • jakoś nie dowierzam, że jest to artykuł pana Sławomira- pewnie ktoś podpowiadał :) Pierwszy raz coś z sensem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    6
    wieśniak(2014-01-22)
  • Panie Czerniak, Policja w USA ma zupełnie inne uprawnienia, znacznie większe niż nasza, która musi się bać, aby taki burak z bmw nie spowodował, że to oni poniosą dotkliwszą karę niż on. Właśnie brak odpowiednich uprawnień jest problemem. Poza tym proszę nie pisać dyrdymałów, że policja coś woli. Sugeruje Pan, że policja zajmuje się tylko staniem i kontrolowaniem trzeźwości a tak nie jest. Niech się Pan bujnie kilka razy nieprzepisowo, nawet na takiej śmiesznej trasie jak Elbląg-Braniewo (droga 504), a już się Vectra, SuperB lub inny nieoznakowany wynalazek Panem zajmie. Artykuł spod znaku popierniczę o czymś, nie do końca wiem o czym.
  • DO AUTORA TEGO ARTYKUŁU: Chyba trochę się zagalopowałeś wypisując tutaj o BMW oraz AUDI. Czemu nie napiszesz o inych markach, którymi jeżdźą? Artykuł conajmniej bez sensu. Coś nie tak z Tobą AUTORZE!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    18
    6
    Zimny Lech(2014-01-22)
  • Abstrahując od skądinąd słusznej treści, radzę poprawić bzdurę o Szwecji. W Szwecji miasto wielkości Elbląga to metropolia, których jest zaledwie kilkanaście i nieprawdą jest ilość sklepów z alkoholem. Zresztą ilość miejsc, gdzie można alkohol kupić nie ma żadnego znaczenia, raczej kultura, świadomość społeczna i społeczne przyzwolenie. .. Zlikwidujemy sklepy z alkoholem - powstanie szara strefa i meliny, zaczniemy piętnować pijanych na ulicach - będą się bali wychodzić.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    1
    Oscarek(2014-01-22)
  • Następny co wymyślił, że ludzie jeżdżą pijani, bo mają gdzie kupić. Większego idiotyzmu w życiu nie słyszałem. Jak się ktoś będzie chciał nachlać, bo ma z tym problem to i zimowy płyn z chłodnicy wychleje i wsiądzie za kółko!
  • Czas napisać artykuł o tym, jak szalejący smarkacze-autorzy „ Teraz ja” terroryzują miasto.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    2
    KierowcaAudi(2014-01-22)
  • Prawda jest taka, że rzeczywiście tak jest jak w artykule, z tym tylko, że policja być może coś w tym kierunku robi, ale niestety jest to niewystarczające, bo praktycznie wystarczy wyjechać autem powiedzmy na " 7" tylko 10 minut i zawsze znajdzie się w tym krótkim czasie kilku baranów, którzy narażają życie innych użytkowników. Po za tym dobrze by było częściej kontrolować okoliczne wsie leżące nieopodal Elbląga a w szczególności stan techniczny aut tam jeżdżących oraz zbyt szybkiej jazdy na bardzo złej nawierzchni i najczęściej bywa tak, że czym bardziej auto jest w złym stanie technicznym tym częściej prędkość jest zdecydowanie przekraczana.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    1
    JANOSINSKI(2014-01-22)
  • Zabitemu jest wszystko jedno czy zabije go pijany czy trzeźwy kierowca. 90% wypadków powodują trzeźwi. Jeśli myślimy o drastycznym obniżeniu liczby wypadków należy skutecznie zająć się wariatami drogowymi. Oczywiście pijanych należy karać jak najsurowiej. Ale nie wpadajmy w panikę. Wg oficjalnych statystyk w Polsce jeździ po drogach 1,5% pijanych. W innych cywilizowanych krajach europejskich ta liczba często przekracza 3.
  • Nie mam nic do BMW. Nawet ładne i dobre auta ale jednak statystyka jest jaka jest. Temu nikt i nic nie zaprzeczy. Kupa bezmózgów tworzy złą opinię o aucie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    1
    Amortyzator(2014-01-22)
  • Artykuł oparty w części dotyczącej elbląskiego odcinka S-7/K-7 wyłącznie na domysłach i stereotypach, bez poparcia w liczbach: odcinek długości około 47km- 2011 - 51wpadków, 7 zabitych 105 rannych, w 2012 kolejno w18,z3,r30 a w 2013 w22,z3,r29.Porównując z 2011 i latami poprzednimi poprawa jest radykalna. Artykuł może u osób nie posiadających wiedzy w tym zakresie wywołać fałszywe odczucie jakiegoś ponadprzeciętnego zagrożenia na " siódemce" co nie jest prawdą w odniesieniu do okolic Elbląga
Reklama