UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Łapanki na pijanych kierowców
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Nie wiem co by napisać, to do idiotki i idioty za kierownicą nie dotrzesz. Bardzo często widuje się paniusie w drogich autach, jakie w du. .. mają przepisy, jakie pchają sie bez opamiętania, jakie zapierd. .. .. bo przecież paniusia ma drogą furę, od mężusia być może, a być może rozpychając się łokciami, po trupach dochodzi do wyższego stołka i wszyscy muszą być jej podwładnymi. Bardzo często tak jest jeśli taka paniusia zajmuje wysokie stanowisko służbowe. Co raz częściej, agresywnośc na drodze to kobiety za kierownicą. Fakt też jest taki że stacje diagnostyczne podbijają dowody rejestracyjne, wcale nie widząc auta lub biora w łapę, aby przymykać oko na to że samochód nie nadaje się do jazdy. Fakt też jest taki że własciciele tych złomów typu PASSAT TDI, AUDI, BMW wszystko to kupione za maks 2 tyś, mają tak fatalny stań techniczny że nawet na złomie nie dostaną to co by chcieli bo rdza zjadła to co najważniejsze. No cóż, ale ledy, światełka, pseudo tjuning być musi, i muza też musi buczeć, a to że luzy, że hamulce, że zawieszenie, że amortyzatory, że żarówki, że światła do du. .. .to juz pikuś.
  • Artykuł do połowy ma sens reszta to improwizacja aby cokolwiek napisać byle nie było za krótko. Zgadzam się, że w Polsce jest za dużo miejsc gdzie można kupić alkohol, choćby całodobowe stacje paliw, co już jest kompletnym absurdem. Na takiej stacji tankuje się paliwo a nie wódę chyba nie?!
  • Akurat passat w tdi to nie rajdówka gamoniu.
  • Mam 49 lat i jeżdżę BMW, ale nie wiedziałem że jestem smarkaczem, fajnie być ciągle młodym dzięki kolego.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    0
    mundek002(2014-01-22)
  • Nie bardzo rozumiem co mają sklepy monopolowe do pijanych kierowców. Ja jak będę miała ochotę to będę pił a codziennie ale ni jak to się nie ma do mojej odpowiedzialności. Nie znaczy to, że jak mam sklep z alkoholem pod nosem to od razu po pijaku będę kierowała.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    0
    AnaHana(2014-01-22)
  • Masło maślane artykuł tak naprawdę o niczym według mnie autor napisał aby napisać ponieważ w tym miesiącu jeszcze nic nie napisał, a normę przecież trzeba wyrobić.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    0
    bynio199(2014-01-22)
  • Chyba się nieco cyferki pomieszały, bo z powodu pijanych kierowców w ' 13 na drogach zginęło 260 osób, a nie 584.Pijani kierowcy spowodowali 2101 wypadków z 35 385,czyli 6%. Pozostałe 94% wypadków powodowane jest przez trzeźwych, więc nie mam pojęcia skąd ta histeria, czy sugerowanie ludziom, że to przez pijanych kierowców nie mamy statystyk jak Szwedzi. Z resztą to, że w Szwecji przez rok ginie tyle osób co u nas przez weekend to też jest bzdura. Przeliczając na liczbę mieszkańców w Polsce mamy ok. 3x więcej śmiertelnych wypadków niż Szwedzi. Przy dużo większej gęstości zaludnienia i zupełnie niedostosowanej do potrzeb infrastrukturze uważam to za świetny wynik. Do tego z roku na rok statystyki na drogach mamy coraz lepsze, więc nie widzę powodu do jakichś rewolucyjnych zmian. .. a te wszystkie artykuliki o pijanych kierowcach pojawiające się w ostatnim czasie w mediach, czy deklaracje polityków to najzwyklejszy populizm, bo to teraz ' temat na czasie' . Jeśli chodzi o nasz odcinek siódemki to proponuje autorowi się najpierw zapoznać za jakimś statystykami, bo mamy jeden z bezpieczniejszych odcinków siódemki. .. więc zanim zacznie się Pan wypowiadać o Szwecji, czy USA to proponuje przejechać się chociaż siódemką w tą i z powrotem :) Wniosek, który ciśnie mi się na usta jest prosty: Proszę nie pisać artykułów o rzeczach, o których nie ma Pan zielonego pojęcia, bo na przykład w moich oczach ma Pan od tej pory 0 wiarygodności.
  • Byłam w Warszawie i uważam że oni potrafią jeździć dynamicznie, szybko, rozumnie i bezpiecznie. W przeciwieństwie do kierowców, którzy jeżdza jak " niedzielni kierowcy" - myślą że są sami na drogach, jadą 40km/h. Tu chodzi o dynamikę i szybkie dostosowanie się do warunków jazdy. Czasami tacy " niedzielni kierowcy" tylko przeszkadzaja, bo jeżdza egoistycznie! Kierowcy, co za kółkiem spędzają mnóstwo czasu, to wiedzą o co mi chodzi! Od BMW i Audi to Pan się od**rz, bo to ładne samochody, ALE dla ludzi z rozumem! I nie ubliżaj nikomu w artykułach tylko trzymaj się Pan faktów. Bo wyzwiska podwórkowe są dozwolone dla podwórka. A artykuł na poziomie, wymaga autora na poziomie!
  • Takie dane za 2013 r podaje Wikipedia. Ale chyba nie chodzi to o trochę większe czy mniejsze liczby. Chodzi o skutki dla podatników : koszty służby zdrowia, dostępność do niej, koszty utrzymania rodzin zabitych, odszkodowania powypadkowe itp. A przede wszystkim zwrócenie uwagi na trzeżwych którzy są sprawcami większości wypadków, a nie polowanie tylko na nietrzeżwych. Wprowadzenie w Polsce tak jak w Rosji " 0" promila alkoholu we krwi, pozwoliłoby sądom na szybkie ferowanie wyroków, a nie póżniejsze " kombinowanie" sprawców i ich adwokatów i uniewinniane sprawców.
  • No tak. .. bez różnicy, czy ginie 2x więcej, czy 2x mniej osób. .. skoro takie różnice nie robią wrażania, to o co ten krzyk? Podawanie Rosji za wzór jak powinien wyglądać ruch drogowy to nie jest chyba najlepszy pomysł. Zobacz, że w Wielkiej Brytanii jest podobna liczba ofiar wypadków w przeliczeniu na liczbę mieszkańców co w Szwecji. .. a mogą jeździć do 0,8 promila. A w USA w niektórych stanach (gdzie autor tak się powoływał na USA) można legalnie jeździć do 1 promila. Może nie tu jest problem, czy ustalimy limit 0.1,0.2,0.3,czy 0.5?
  • 100 % racji Andre
  • drogi autorze piszesz jakieś farmazony, powtarzasz jakieś głupoty, piszesz o rzeczach o których nie masz żadnego pojęcia. Ja dla odmiany w kwestii dróg warmińsko-mazurskich czuje się ekspertem- praktykiem każdego dnia przejeżdżam około 400 km po naszych lokalnych drogach i chce głośno i wyraźnie to napisać niema żadnego problemu piratów drogowych, bardzo rzadko widzę kierowców łamiących przepisy a jak ktoś nie umie jeździć (bo rzadko ma okazje wyjeżdżać z miasta) poza miastem to to nie jest wina tych umiejących jeździć.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    1
    maybach(2014-01-22)
Reklama