UWAGA!

Lepszy sąsiad niż wysoki płot

 Elbląg, O przestrzeniach jasnych, otwartych i monitorowanych, ale i o bezcennych sąsiadach mówiono podczas dzisiejszej debaty w PWSZ
O przestrzeniach jasnych, otwartych i monitorowanych, ale i o bezcennych sąsiadach mówiono podczas dzisiejszej debaty w PWSZ (fot. WS)

Wydaje nam się, że gdy zasadzimy szpaler drzew, postawimy wokół domu wysoki płot, który odgrodzi nas od świata zewnętrznego, będziemy bardziej bezpieczni. Mój dom jest moją twierdzą. Nic bardziej mylnego. Jesteśmy bardziej bezpieczni wtedy, gdy są wokół nas ludzie, niekoniecznie służby mundurowe, ale po prostu przyjazne osoby. Oko sąsiada jest najlepszą gwarancją bezpieczeństwa. Pomocna jest również odpowiednia aranżacja architektoniczna.

"Bezpieczne przestrzenie" to temat debaty, która odbyła się dziś (6 listopada) w PWSZ z inicjatywy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu oraz Zespołu Szkół Technicznych przy ul. Grottgera. Szkoła ta bowiem w 2011 roku wprowadziła innowację pedagogiczną pn. „Bezpieczna przestrzeń jako innowacyjność w projektowaniu architektonicznym i urbanistycznym” i uczniowie – w ramach zajęć - projektują przestrzenie miejskie na życzenie zarządców nieruchomości, spółdzielni mieszkaniowych czy dyrektorów placówek oświatowych. I mogą pochwalić się efektami swojej pracy.
       - Przykładem jest Przedszkole nr 29 na Zawadzie, gdzie przebudowaliśmy całkowicie teren – mówi Hanna Mierzejewska, dyrektor ZST w Elblągu. - Był on bardzo niebezpieczny, zarośnięty, a teraz przestrzeń wokół przedszkola jest odkryta. Z naszej pomocy skorzystało także Przedszkole nr 31.
       W przypadku Przedszkola nr 29 projekt zakładał: wyrównanie przyległego terenu, likwidację starych urządzeń zabawowych i ławek, wycinkę drzew uniemożliwiających obserwację budynku i terenu, podcięcie konarów drzew do wysokości 2-2,5 m, regulację zieleni wzdłuż ogrodzenia, a także montaż monitoringu wizyjnego.

  Elbląg, O bezpiecznych przestrzeniach mówiła m.in. Hanna Mierzejewska, dyrektor ZST w Elblągu
O bezpiecznych przestrzeniach mówiła m.in. Hanna Mierzejewska, dyrektor ZST w Elblągu


       - Wydaje nam się, że jak odgrodzimy się od obszaru zewnętrznego drzewami, płotami, wysoką roślinnością to jesteśmy bezpieczni. Okazuje się jednak, że nie – wskazuje Hanna Mierzejewska. - Jesteśmy bardzo bezpieczni wtedy, gdy są wokół nas ludzie, niekoniecznie służby mundurowe, ale przyjazne osoby. Jesteśmy bardziej bezpieczni, gdy przestrzeń jest otwarta i ci, którzy są naszymi sąsiadami po prostu nas widzą i chronią.
       Słowa dyrektorki Zespołu Szkół Technicznych potwierdzają policjanci.
       - Żeby czuć się bezpiecznie musimy mieć przy sobie kogoś - dobrego sąsiada, choć i złego też, bo taki jeszcze bardziej nas pilnuje (śmiech) – mówi nadinsp. Józef Gdański, Komendant Wojewódzki Policji w Olsztynie. - Chodzi o to, byśmy się wzajemnie asekurowali. Oczywiście, policjanci też czuwają – podkreśla - ale w Polsce na 400 osób przypada jeden funkcjonariusz. Nie jest więc możliwe, by każą osobę ustrzegł od niebezpieczeństwa. A pomoc sąsiedzka od najdawniejszych czasów była najlepsza.
       - Ważna jest widoczność domów, choć niektórzy twierdzą, że to źle, gdy sąsiad może zajrzeć w okno – kontynuuje Komendant Wojewódzki Policji w Olsztynie. - Warto jednak, by sąsiedzi sobie pomagali. Zachęcam do dbania o bezpieczeństwo własne.
       - Nauczyliśmy się zabezpieczać nasze mieszkania, domy, jakość drzwi i okien jest lepsza niż kilkanaście lat temu. Zacznijmy myśleć teraz o przestrzeni publicznej pod kątem bezpieczeństwa – dodaje insp. Marek Osik, Komendant Miejski Policji w Elblągu. - Chodzi o projektowanie nie tylko rzeczy estetycznych, funkcjonalnych, często opartych na kryterium ekonomicznym, a więc tanich, ale i bezpiecznych. Przestrzeni, które nie będą kusić złodziei czy wandali. A Zespół Szkół Technicznych kształci przyszłych budowniczych – architektów, projektantów – kontynuuje komendant Osik. - Jeśli jesteśmy w stanie przekazywać im odpowiednią wiedzę i budować w nich poczucie odpowiedzialności, to wróży to dobrze ich przyszłej pracy zawodowej.
       Podczas dzisiejszej debaty, ZST prezentował efekty swojej dotychczasowej pracy, ale i pokazywano, w jakim kierunku mogą iść rozwiązania architektoniczne.
       - Chcemy zachęcić zarządców, prezesów spółdzielni mieszkaniowych, dyrektorów placówek oświatowych do współpracy z nami – dodaje dyrektor Hanna Mierzejewska. - My nieodpłatnie wykonujemy projekty w ramach zajęć dydaktycznych i w niektórych aspektach możemy je realizować. Potrzeba tylko trochę dobrej woli ze strony naszego partnera. Chodzi tu przecież o nasze miasto, by w Elblągu było bezpieczniej. I to wcale nie musi być związane ze zwiększeniem patroli policyjnych – kończy z uśmiechem.
      

A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Nie w Polsce! Sąsiad Sąsiadowi wrogiem Jak Pis wróci do władzy będą premie za inwiligacje sąsiadów
  • Panie Komendancie. ORMO już było!
  • a propos przedszkola nr 29 na zawadzie, zlikwidowano mała ale jednak górkę, na której bawiły się przedszkolaki i latem i zimą, a teraz jest łysa powierzchnia gliniasta i szaleje przeciąg, ponieważ ow róg przedszkola akurat jest w ogromnym przeciągu i likwidacja owej górki z tego rogu wzmaga wietrzycho. .. i dzieci absolutnie z tego miejsca nie korzystają!!
  • nie szkodzi, ale jest miejsce widoczne, i o to chodzi w artykule, chociaz wieczorem to latarnia tu nie świeci chociaz stoi :)
  • ciekawe pomysly, warte czasami realizacji, ale nasze miasto może być raczej przykładem fatalnej architektury i zagospodarowania przestrzennego, ale o dziwo lepiej prezentują się przedmieścia niż fatalne w swoim balaganie architektonicznym i zaniedbaniu Środmieście Elbląga, bo nasze miasto przecież Centrum nie ma. , dom, zadeptany plac, trawnik, rozpoczęta 15 lat temu budowa, przewrócony płot, parking na trawniku, parterowy budynek z lat 50 tych, krzaki, dół po rozpoczetej 10 lat temu budowie, ogromna łąka z Tarpanem po środku, to obraz centrum elbląga.
  • jak sąsiad złodziej to lepszy płot
  • Mieszkam na "Zawadzie" i tu niestety nie można mówić o zdrowych relacjach mieszkańców, skoro Pani od "słodyczy", Pani od "chodników", chodzą ze swoimi "ochraniarzami", po osiedlu i tumanią ludzi, jakimiś wymyslonymi, niedorzecznymi hiostoriami o działaniach innych mieszkańców. Gdzie Ci ludzie się wychowywakli w młodości ?? Kto nie przyłożył sie do wpojenia im szacunku do innych osób, nie zależnie od poglądów ?? Niestety Elbląg, to nie zgarana społecznosc, tak jak np. w Poznaniu. Tu widać, potomków ze wszystkich stron "kresów".
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    0
    prawieStaraGeneracja.(2013-11-06)
  • Uważam, że stawiamy płoty, sadzimy krzewy, żywopłoty żeby zachować odrobinę prywatności. Chyba nikt nie jest na tyle naiwny, żeby sądzić, że płot czy krzak go obroni. Od tego są inne, zdecydowanie bardziej skuteczne środki.
Reklama