UWAGA!

Mało słoneczny patrol

Patrol wodny to odpoczynek w słońcu? Nic podobnego. Czujność jest tu na wagę złota, chociaż kołysze i żar leje się z nieba. Na szczęście, nuda, nic się nie dzieje, jak w kultowym „Rejsie”. Na szczęście, bo w tej pracy oznacza to, że nie ma zagrożenia, nikt nie potrzebuje pomocy. I oby tak było do końca wakacji - życzą sobie elbląscy policjanci. Zobacz zdjęcia i film.

Agata Janik: - To przyjemna służba wakacyjna.
       Mł. asp. Przemysław Łepek: - Nic się nie dzieje, jest spokój, jest przyjemnie (śmiech).
      
       - Mamy półmetek wakacji można więc już co nie co powiedzieć o tegorocznym sezonie. Na wodach jest bezpiecznie?
       - Na naszych, elbląskich wodach, tak. Nie doszło do żadnej tragedii i oby taki stan utrzymał się do końca sezonu letniego.
      
       - Ale podejmujecie interwencje. Czego one najczęściej dotyczą?
       - Kąpieli w miejscach niedozwolonych, czyli w rzece Elbląg, w Kanale Jagiellońskim. W rzece obowiązuje całkowity zakaz kąpieli, bo jest tu port morski. Nie wolno to nie wolno.
      
       - A jednak ludzie się kąpią.
       - W rejonie miasta nie ryzykują, chociaż czasem ktoś próbuje. Mamy tzw. dziką plażę w okolicy ul. Junaków i tam podczas ostatnich upałów zdarzyło się, że kilka osób weszło do wody, ale na widok naszej łódki uciekły w pośpiechu (śmiech). W tym sezonie pogoda nas nie rozpieszcza, ale w upalne dni nasza czujność jest wzmożona. Gdy temperatura przekracza 30 stopni C, ludziom wyłącza się trzeźwe myślenie. I chcą się schłodzić.
       Poza miastem też się kąpią w miejscach niedozwolonych. Najczęściej są to dzieci i młodzież. Ich rodzice zawsze tłumaczą: - My się tu kąpiemy od dziecka i nigdy nic się nie stało!
      
       - Jednak taka kąpiel może słono kosztować.
       - Osobom pełnoletnim grozi mandat w wysokości nawet 250 zł, przeciwko nieletnim kierujemy wniosek o ukaranie do sądu.
      
       - Karaliście już?

       - W tym sezonie nie zdarzyło się.
      
       - Kontrolujecie też jednostki pływające.
       - Na bieżąco sprawdzamy dokumenty jachtów i houseboatów, których jest teraz dużo na wodzie. Nasze wody są jednak najczęściej traktowane jako tranzyt – ludzie płyną do Ostródy albo z Ostródy do Gdańska. Tutaj są tylko przejazdem. Sprawdzamy jednak czy jednostki są wyposażone w wymagane środki asekuracyjne, czy sternicy są trzeźwi. Na razie wszyscy kontrolowani byli trzeźwi, co tylko dobrze świadczy o ludziach. Do końca sezonu jednak pozostało jeszcze kilka tygodni.
      
       - Gdyby doszło do niebezpiecznej sytuacji na wodzie, służycie też pomocą przedmedyczną.

       - Staramy się, by nasi sternicy mieli jak najlepsze wyszkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy. To bardzo ważne, bo na środku jeziora czy rzeki karetka nie jest w stanie do nas dojechać i musimy radzić sobie sami.
      
       - Ile godzin trwa służba na wodzie?
       - Tyle, ile trzeba. Przepisowo to 8 godzin, ale są sytuacje alarmowe, gdy przyjeżdżamy na telefon. Jeśli zajdzie potrzeba, łódź zostanie uruchomiona w ciągu 20 minut.
      
       - W czasie deszczu też pływacie?
       - Łódka jest zabudowana więc na głowę nie kapie (śmiech). Kontrolujemy wędkarzy, którym też deszcz nie przeszkadza. Sprawdzamy czy nie dochodzi do połowu ryb bez wymaganych uprawnień, do aktów kłusownictwa, do tzw. koszenia ryby. Zawsze jest coś do roboty.
      

 


       - Jaką łodzią dysponują elbląscy policjanci?

       - Siedzimy na łodzi Parker o długości ponad 6 m, wyposażonej w silnik 200-konny.
      
       - Jak szybko można nią popłynąć?
       - Udało nam się ją rozpędzić do 80 km/h, ale realna prędkość to 75 km/h.
      
       - Pływa pan już czwarty sezon w wodnym patrolu. Ten jest najspokojniejszy?
       - Bywały spokojniejsze. Nie było jednak takiego ruchu na wodzie, wynajmowanie łodzi nie było tak popularne więc spotykaliśmy te same osoby. Początkowo wystawialiśmy mandaty w najniższej kwocie i to przyniosło efekt. Gdy następnego dnia załogi nas mijały, z daleka machały i pokazywały, że już mają kapoki (śmiech).
       Teraz są łodzie, houseboaty. Z Krynicy Morskiej przypływają również skutery wodne, ale nie każdy potrafi się na nich zachować. Skuter może stworzyć bardzo dużą falę, przez co łódki w przystaniach mogą się poobijać, a przepływający obok kajak, wywrócić. A kajakarzy jest coraz więcej na naszych wodach. Głównie to młodzi ludzie, którzy - trzeba przyznać - pływają rozsądnie.
      
       - Pogoda w tym sezonie "w kratkę". Jesteście więc mało słonecznym patrolem.
       - Najważniejsze, że skutecznym.
      

rozmawiała Agata Janik

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • To ci sami co w tamtym roku nie zdążyli do tonącego drogą wodną patrolując akwen a karetka przyjechała pierwsza na bulwar przejeżdżając na kołach całe miasto ?
  • A czego Ty wymagasz od policji?! 90% ludzi pełni służbę "byle odbębnic" a nie po to by chronić obywateli. Kolejne 10% spotka resztę "funkcjonariuszy" i wygląda to jak wygląda. Nie dostał wymarzonej pracy w dobrze płatnym biurze wiec poszedł do policji. Proszę, piszcie hejtucie "policjanci" z chęcią poczytam te wypociny. Miłego dnia.
  • @Heh - tam sie idzie dla emerytury w wieku 40-45 lat
  • tam nadal obowiązuje hasło dla kandydatów " nie masz pomysłu na życie wstąp do policji"
  • Wydaje mi sie czy Patrol Wodny złamał prawo? O ile mi wiadomo na akwenie Rzeka Elbląg nie można wytwarzać fali! Sami za to wystawiajâ mandaty. To moje pytanie czy POLICJA jest ponad prawem? POZDRAWIAM SERDECZNIE WSZYSTKICH FUNKCJONARIUSZY :-)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    2
    KarolM(2017-08-04)
  • Cały sezon urlop a po sezonie ''zasłużony ''urlop. .. .. żyć nie umierać!!!!!TO CIĘŻKA PRACA BO PO 15 LATACH KRĘGOSŁUP DO NICZEGO, KUPA ŻYLAKÓW NO I W OGÓLE ZDROWIE DO NICZEGO
  • Nawet ludzie nie mogą spokojnie wejść do wody w upał,bo te gamonie tylko czekają w szuwarach żeby kontrolować,tłamsić i karać. Wszystko byle by przełożeni byli zadowoleni z wyników tej jakże ciężkiej,pożytecznej i niezbędnej dla społeczeństwa pracy.
  • Zastanawia mnie czemu oni często siedzą w szuwarach albo gdzieś się czają w ukryciu na kąpiących. Zboczenie zawodowe ? A może sprawia im to przyjemność albo jeszcze co gorsze wyprawiają podglądając innych ?
  • Sami łamią prawo na kanale a komendant chwali policje Totalna beka Trzeba ukrucić te prztwileje i do ministra to zgłosić skoro sam komendant elbląski na to pozwala Macie wszyscy ludzie racje, jak policji zwracam uwagę to chcą tylko mnie ukarać
  • Śmieszą mnie wsze komentarze. To tak jak kierowca przekraczający dozwoloną predkość, złapany na radar wyzywa policję od ch. .. .. itp itd. Łamiesz przepisy to chyba jesteś tego świadom że możesz zostać ukarany. Nie mam nic wspólnego z policja nawet nie mam kolegów w policji żeby było wszystko jasne i dostaję też mandaty ale wjeżdzająć do jakiejś wioski zwalniam do 70-80km/h żeby mi prawka nie drapnęli. Do kogo mam mieć pretensje ??Robię to świadomie więc nie mam nic do policji. Wszystko zależy od człowieka, na tirowców piszecie tiry na tory, mordercy na drodze, księża to pedofile, dziwki roznoszą choroby itd. Każdy sobie wybrał jakiś zawód i go wykonuje. Żal wam dupsko ściska to i wy możecie wstąpić do policji i po 15 latach leżeć do góry jajami jak wam się wydaje że tak jest. Zastanówcie sie zanim cos głupiego napiszecie. Pozdrawiam
  • Znalazł się obrońca morderców paralizatorem na komendzie.
  • Ten komentujący powyżej ma niestety rację, łamiesz przepisy robiąc to świadomie to musisz ponieść tego konsekwencję. Na przykład moim zdaniem nasza elbląska policja jest za mało skuteczna, co widać to po kierowcach łamiących notorycznie i świadomie przepisy. Bądź w miarę przepisowy to może unikniesz kłopotów. Odnośnie zachowywania się policjantów w sposób agresywny (przykład z Wrocławia a nie tylko tam) świadczy o tym, że komendanci powinni pozbywać się ludzi nieodpowiednich i nawet przy najmniejszych przewinieniach wyrzucać na zbity pysk. Funkcjonariusz policji musi świecić dobrym przykładem dla obywateli. Bardzo dużo policjantów w elbląskiej jednostce to tacy, którzy są kłamcami i składający fałszywe zeznania przeciwko często niewinnym obywatelom.
Reklama