Czemu światełko do nieba i puszczanie sztucznych ogni odbywa się na starówce, na placu przed domem kultury było lepiej mogły przyjść rodzice z dziećmi niepełnosprawnymi, dla których jest to atrakcja i urozmaicenie szarości dnia codziennego na starym mieście jest za daleko. Proszę pomyśleć nie tylko o zdrowych ale i chorych.