UWAGA!

Martwy łabędź i dwa gołębie

Wczoraj w rejonie bulwaru Zygmunta Augusta znaleziono martwego łabędzia. Próbki tkanek padłego ptaka zbadają specjaliści z Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Olsztynie.

Dwa martwe ptaki znaleziono również na ul. Browarnej i Daszyńskiego. Najpierw podejrzewano, że to mewy, jednak okazało się , że to martwe gołębie.
     Dyżurna lekarz weterynarii w Elblągu Sława Sołowiej zbadała ptaki: - Próbki pobierane są od dzikiego ptactwa: łabędzi, kaczek, gęsi i ptaków drapieżnych – wyjaśnia Sława Sołowiej. – W tym konkretnym przypadku nie ma żadnego niebezpieczeństwa. To normalne, że ptaki padają w czasie zimy.
     
     
SZ

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • To normalne ze ptaki padają ze wzgledu na ptasią grype.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jasiuweterynarz(2006-03-05)
  • Ja rozumiem ze nie kazdy musi sie znać na ornitologi ale, zeby mewy od gołebia nie rozróznić no to troszke porazka
  • czemu w Olsztynie a nie w Puławach ???
  • Bo przecież Olsztyn jest zawsze najlepszy, we szystkim.
  • bo maja doskonałe zaplecze techniczne i laboratoria na kortowie
  • bzdyra bylem tam i maja aparature przedwojenna, to skandal na cala Polske!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    lekarz(2006-03-05)
  • tez tam byłem, mozna sobie wieszać psy na olsztynie ale instytut weterynarii maja jeden z najlepszych w kraju
  • Czy Olsztyn jest najlepszy to niewiadomo, ale z takimi zadufanymi w sobie mieszkańcami to raczej daleko nie zajdzie... Co do poprzednika, to nie jest wiadome, że ptaki padły na ptasią grypę. I chyba masz kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem, ponieważ aby wysłać próbki do Londynu najpierw trzeba przebadać je gdzie indziej aby stwierdzić czy ptak padł z przyczyn naturalnych (głód, zimno, starość) czy z powodu wirusa. Kiedy już dowiemy się jakie były przyczyny ich zgonu i okaze się, że jest to wirus wtedy dopiero próbki zostaną przekazane do labolatorium w Londynie, gdzie specjaliści sprawdzą jak groźny szczep odkryto. Nie trzeba dużej wiedzy, wystarczy tylko czasem posklejać pewne fakty i CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM a widze, że wiele osób nie tylko na tym forum ma z tym problemy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mieszkanka(2006-03-05)
  • Ptasia grypa zawsze była .To co się teraz dzieje na świecie to normalne napedzanie gospodarki przez wprowadzanie psychozy .Spada drastycznie spożycie drobiu a rośnie spżycie mięsa wieprzowego i wołowego. Zarabiają firmy farmaceutyczne. Wiadomo że nikt nie je surowego drobiu a po obróbce cieplnej nie ma już zagrożenia.Tak jak nie tak dawno z szalonymi krowami.(tam większe zagrożenie i jeszcze większe pieniądze)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ornitolog-weterynarz(2006-03-05)
  • mieszkanka, w dniu 05.03.2006 o godz. 18'50 z Wiadomości na Polsacie możesz się przekonać o swojej swojej całkowitej głupocie. Ten post piszę przed nadaniem przez Polsat informacji o ptasiej grypie
  • Tak jest, to ze zima padaja ptaki to normalne, ze padaja koty ..... pewnie tez.
  • kocia grypa ??
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    garfield(2006-03-06)
Reklama