Dzisiaj w szpitalu zmarł 6-letni Michałek, który dwanaście dni temu wpadł do szamba nieopodal swojego domu w Kazimierzowie pod Elblągiem.
O zdarzeniu informowaliśmy w tekście Wpadł do szamba 28 września br. 6-letni Michałek bawił się na podwórku. W pewnym momencie rodzice zauważyli, że chłopiec zniknął. Zaczęli go szukać. Zauważyli, że drewniana zasuwa od szamba była odsunięta. Michałek wpadł do dwumetrowego betonowego dołu z nieczystościami. Chłopca w bardzo ciężkim stanie przewieziono natychmiast do szpitala miejskiego. Nie oddychał samodzielnie, miał też poważne problemy z krążeniem.
M