- A moim
zdaniem - Zobacz 16
komentarzy - Zobacz
fotoreportaż - Zobacz lokalizację
zdarzenia na planie - Wersja
do druku - Podaj
dalej
Zamknij
Wpisy w kategorii Pożary i podpalenia
Proszę czekać
Pod Pasłękiem, w miejscowości Pólko, w jednym z budynków mieszkalnych wybuchł dzisiaj około godz. 15 groźny pożar. Mieszkańcy zdołali się sami ewakuować, musieli skakać przez okna poddasza, bo korytarz opanował ogień. Na miejscu jest około 30 strażaków, którzy dogaszają pożar. Nikomu na szczęście się nic nie stało. Zobacz zdjęcia.
- W chwili wyjazdu z Pasłęka widzieliśmy już dym. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, cały dach był w ogniu - mówi Mirosław Czyszejuk, dowódca JRG w Pasłęku.- Klatka schodowa także była objęta ogniem, dlatego część mieszkańców musiała ratować się przez okno. Strażacy łapali dzieci wyskakujące przez okno z poddasza. W sumie ewakuowaliśmy siedem osób.
Do walki z pożarem wysłano siedem wozów strażackich z Pasłęka, Elbląga i Zielonki Pasłęckiej. Na miejscu pracowało blisko 30 strażaków. Po około godzinie ogień został opanowany. Strażacy pomagali mieszkańcom w wynoszeniu ich dobytku z budynku, w którym mieszka 6 rodzin, w sumie 29 osób.
- W pierwszej dobie mieszkańcy mają zapewnione miejsce u swoich rodzin. O dalszej pomocy będziemy z nimi rozmawiali jutro z samego rana u burmistrza Pasłęka - mówi Patryk Kwiecińsk, kierownik Referatu Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego w Pasłęku. - W tej chwili dysponujemy pięcioma lokalami zastępczymi. Na pewno nie pozostawimy tych osób bez pomocy. Zorganizujemy wśród mieszkańców zbiórkę potrzebnych rzeczy dla poszkodowanych - kończy Patryk Kwieciński.
Mimo bardzo dużych zniszczeń, jakie wyrządził ogień, na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Do walki z pożarem wysłano siedem wozów strażackich z Pasłęka, Elbląga i Zielonki Pasłęckiej. Na miejscu pracowało blisko 30 strażaków. Po około godzinie ogień został opanowany. Strażacy pomagali mieszkańcom w wynoszeniu ich dobytku z budynku, w którym mieszka 6 rodzin, w sumie 29 osób.
- W pierwszej dobie mieszkańcy mają zapewnione miejsce u swoich rodzin. O dalszej pomocy będziemy z nimi rozmawiali jutro z samego rana u burmistrza Pasłęka - mówi Patryk Kwiecińsk, kierownik Referatu Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego w Pasłęku. - W tej chwili dysponujemy pięcioma lokalami zastępczymi. Na pewno nie pozostawimy tych osób bez pomocy. Zorganizujemy wśród mieszkańców zbiórkę potrzebnych rzeczy dla poszkodowanych - kończy Patryk Kwieciński.
Mimo bardzo dużych zniszczeń, jakie wyrządził ogień, na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
ms