Tego dnia mieszkańców Zawady nie zatrzymał w mieszkaniach ani chłód ani przenikliwy wiatr. Nim na niebie pojawiła się pierwsza gwiazdka, zjawili się na placu przed Kościołem Św. Rodziny, aby podzielić się opłatkiem, życząc sobie nawzajem „Wesołych Świąt!”. Zobacz więcej zdjęć.
Były życzenia, dzielenie się opłatkiem i wspólne kolędowanie. Nie zabrakło tradycyjnych potraw i drobnych prezentów od świętego Mikołaja. W sobotę, 20 grudnia, odbyła się Wigilia dla mieszkańców Zawady. Na placu przed Kościołem Św. Rodziny przy ul. Odrodzenia spotkało się kilkudziesięciu elblążan, pragnących wspólnie spędzić ten wyjątkowy zimowy wieczór.
– To pierwsza Wigilia dla mieszkańców Zawady i szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że zjawi się tyle osób – mówił Wojciech Rudnicki, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół „Zawada”, które przyłączyło się do organizacji spotkania.
Zgodnie z tradycją zaczęło się od modlitwy i wspólnego odśpiewania kolędy. Potem nadszedł czas dzielenia się opłatkiem i składania życzeń.
– Na naszej dzielnicy żyją ludzie, którzy widzą się na co dzień, ale nie mają śmiałości podejść do siebie i porozmawiać – mówił Wojciech Rudnicki. – Boże Narodzenie to jest czas odwagi. Może właśnie dzisiaj mieszkańcy Zawady spróbują bliżej poznać swoich sąsiadów.
Wigilia nie mogłaby się odbyć bez świątecznej uczty. Na elblążan czekał stół pełen smakołyków: począwszy od pieczonych pasztecików po słodkie ciasta domowej roboty. Oczywiście nie zabrakło czerwonego barszczu, którym nikt nie pogardził w ten mroźny zimowy wieczór.
-Przybyłam na Wigilię wraz z mężem i synkiem. – mówi pani Anna, mieszkająca wraz z rodziną przy ulicy Szarych Szeregów – O spotkaniu dowiedzieliśmy się podczas jednej z mszy. Chcieliśmy ciekawie spędzić ten wieczór i poczuć klimat świąt. Podoba mi się, że dzisiaj wszyscy są tacy otwarci i uśmiechnięci. Tak powinno być na co dzień, a nie tylko od święta.
Przygotowaniem spotkania wigilijnego zajęła się Spółdzielnia Mieszkaniowa „Zakrzewo”, Stowarzyszenie Przyjaciół „Zawady” oraz Koło Ligi Kobiet Polskich „Fantazja”. Jak zapowiadają organizatorzy, Wigilia dla mieszkańców ma na stałe wejść do rocznego kalendarza wydarzeń Zawady.
– To pierwsza Wigilia dla mieszkańców Zawady i szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że zjawi się tyle osób – mówił Wojciech Rudnicki, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół „Zawada”, które przyłączyło się do organizacji spotkania.
Zgodnie z tradycją zaczęło się od modlitwy i wspólnego odśpiewania kolędy. Potem nadszedł czas dzielenia się opłatkiem i składania życzeń.
– Na naszej dzielnicy żyją ludzie, którzy widzą się na co dzień, ale nie mają śmiałości podejść do siebie i porozmawiać – mówił Wojciech Rudnicki. – Boże Narodzenie to jest czas odwagi. Może właśnie dzisiaj mieszkańcy Zawady spróbują bliżej poznać swoich sąsiadów.
Wigilia nie mogłaby się odbyć bez świątecznej uczty. Na elblążan czekał stół pełen smakołyków: począwszy od pieczonych pasztecików po słodkie ciasta domowej roboty. Oczywiście nie zabrakło czerwonego barszczu, którym nikt nie pogardził w ten mroźny zimowy wieczór.
-Przybyłam na Wigilię wraz z mężem i synkiem. – mówi pani Anna, mieszkająca wraz z rodziną przy ulicy Szarych Szeregów – O spotkaniu dowiedzieliśmy się podczas jednej z mszy. Chcieliśmy ciekawie spędzić ten wieczór i poczuć klimat świąt. Podoba mi się, że dzisiaj wszyscy są tacy otwarci i uśmiechnięci. Tak powinno być na co dzień, a nie tylko od święta.
Przygotowaniem spotkania wigilijnego zajęła się Spółdzielnia Mieszkaniowa „Zakrzewo”, Stowarzyszenie Przyjaciół „Zawady” oraz Koło Ligi Kobiet Polskich „Fantazja”. Jak zapowiadają organizatorzy, Wigilia dla mieszkańców ma na stałe wejść do rocznego kalendarza wydarzeń Zawady.
Aleksandra Szocik
