Precyzja, szybkość, ale przede wszystkim bezpieczna jazda. Tym musieli wykazać się uczestnicy 39. konkursu o tytuł Najlepszego Kierowcy Regionu Elbląskiego. Poradzili sobie znakomicie, choć czasem „coś tam się strąciło”. Ostatecznie w klasyfikacji ogólnej zwyciężył Sławomir Kos, zawodowy kierowca PKS. Był on też bezkonkurencyjny w kat. C i D. Zobacz zdjęcia.
Od wielu lat Automobilklub Elbląski organizuje konkurs na Najlepszego Kierowcę Regionu Elbląskiego. Dlaczego?
- Celem konkursu jest kształtowanie zachowania na drodze, zachowanie bezpieczeństwa podczas jazdy, ale i przypomnienie sobie teorii – wyjaśnia prezes Marek Chmielewski. - Podczas tegorocznej edycji poziom był wyrównany, a parząc po wynikach testu, wiedza kierowców jest dobra.
- Pytań z zakresu bezpieczeństwa w ruchu drogowym było 20. Jednak nie takich, jak na egzaminie na prawo jazdy, choć zbliżonych – dodał Edward Łebkowski, wiceprezes Automobilklubu Elbląskiego. - Ważna była też oczywiście praktyka. Na torze: jazda slalomem, dla kierowców kat. B wjazd i wyjazd z garażu – przodem i tyłem, zaś dla kierowców kat. D – wjazd do określonego terenu. Najważniejsze – precyzyjnie, bezkolizyjnie i w dobrym czasie.
- W kat. D kierowca musiał na prostym odcinku utrzymać prędkość 30 km/h mając … zakryty szybkościomierz i w ten sposób przemieścić się jak najbliżej przeszkody, nie dotykając jednak jej – uzupełniał Ryszard Gronostaj, który przewodził elbląskiemu klubowi przez ponad 30 lat.
W konkursie wystartowało 20 kierowców. Doświadczonych, głównie prowadzących autobusy PKS. Tylko jeden – Arkadiusz Kozłowski – wystartował w konkurencji motocyklistów i – rzecz jasna – zajął pierwsze miejsce.
Już po raz drugi w konkursie wzięła udział Agnieszka Szmelter: – To fajna zabawa i dlatego tu przyjechałam – wyjaśniała. - Jak ktoś jest kierowcą to konkurs nie jest dla niego trudny. Takie manewry wykonujemy na co dzień – dodała pani Agnieszka, która na co dzień jest kierowcą autobusu. - Troszeczkę coś się jednak przestawiło (śmiech).
Ostatecznie pierwsze miejsce w klasyfikacji ogólnej zajął Sławomir Kos, kierowca w elbląskim PKS. On również okazał się bezkonkurencyjny w kat. C i w kat. D.
W klasyfikacji ogólnej za nim uplasowali się kolejno: Arkadiusz Kozłowski i Dariusz Ulejczyk, który najlepiej poradził sobie z egzaminem teoretycznym.
W kat. D drugie miejsce zajęła Sylwia Jagła, a trzecie – Agnieszka Szmelter. W kat. C – drugie miejsce zajął Arkadiusz Kozłowski, a trzecie Krzysztof Jarużalski.
W kat. B. najlepszym kierowcą okazał się Arkadiusz Kozłowski, drugie miejsce zajął Łukasz Głuszczyk, a trzecie Dariusz Ulejczyk.
W kategorii A startował tylko jeden zawodnik – Arkadiusz Kozłowski. - Okazał się bezkonkurencyjny – żartowali organizatorzy konkursu.
Zwycięzcy otrzymali nagrody rzeczowe oraz dyplomy i puchary ufundowane m.in. przez starostę elbląskiego i Komendanta Miejskiego Policji w Elblągu.
- Celem konkursu jest kształtowanie zachowania na drodze, zachowanie bezpieczeństwa podczas jazdy, ale i przypomnienie sobie teorii – wyjaśnia prezes Marek Chmielewski. - Podczas tegorocznej edycji poziom był wyrównany, a parząc po wynikach testu, wiedza kierowców jest dobra.
- Pytań z zakresu bezpieczeństwa w ruchu drogowym było 20. Jednak nie takich, jak na egzaminie na prawo jazdy, choć zbliżonych – dodał Edward Łebkowski, wiceprezes Automobilklubu Elbląskiego. - Ważna była też oczywiście praktyka. Na torze: jazda slalomem, dla kierowców kat. B wjazd i wyjazd z garażu – przodem i tyłem, zaś dla kierowców kat. D – wjazd do określonego terenu. Najważniejsze – precyzyjnie, bezkolizyjnie i w dobrym czasie.
- W kat. D kierowca musiał na prostym odcinku utrzymać prędkość 30 km/h mając … zakryty szybkościomierz i w ten sposób przemieścić się jak najbliżej przeszkody, nie dotykając jednak jej – uzupełniał Ryszard Gronostaj, który przewodził elbląskiemu klubowi przez ponad 30 lat.
W konkursie wystartowało 20 kierowców. Doświadczonych, głównie prowadzących autobusy PKS. Tylko jeden – Arkadiusz Kozłowski – wystartował w konkurencji motocyklistów i – rzecz jasna – zajął pierwsze miejsce.
Już po raz drugi w konkursie wzięła udział Agnieszka Szmelter: – To fajna zabawa i dlatego tu przyjechałam – wyjaśniała. - Jak ktoś jest kierowcą to konkurs nie jest dla niego trudny. Takie manewry wykonujemy na co dzień – dodała pani Agnieszka, która na co dzień jest kierowcą autobusu. - Troszeczkę coś się jednak przestawiło (śmiech).
Ostatecznie pierwsze miejsce w klasyfikacji ogólnej zajął Sławomir Kos, kierowca w elbląskim PKS. On również okazał się bezkonkurencyjny w kat. C i w kat. D.
W klasyfikacji ogólnej za nim uplasowali się kolejno: Arkadiusz Kozłowski i Dariusz Ulejczyk, który najlepiej poradził sobie z egzaminem teoretycznym.
W kat. D drugie miejsce zajęła Sylwia Jagła, a trzecie – Agnieszka Szmelter. W kat. C – drugie miejsce zajął Arkadiusz Kozłowski, a trzecie Krzysztof Jarużalski.
W kat. B. najlepszym kierowcą okazał się Arkadiusz Kozłowski, drugie miejsce zajął Łukasz Głuszczyk, a trzecie Dariusz Ulejczyk.
W kategorii A startował tylko jeden zawodnik – Arkadiusz Kozłowski. - Okazał się bezkonkurencyjny – żartowali organizatorzy konkursu.
Zwycięzcy otrzymali nagrody rzeczowe oraz dyplomy i puchary ufundowane m.in. przez starostę elbląskiego i Komendanta Miejskiego Policji w Elblągu.
A