UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Arnold uwierz mi, że nauczyciele nie mają lekko, nie mają 2 miesięcy wakacji bo już w sierpniu zaczynają się rady pedagogiczne, tworzenie programu na nowy rok szkolny, miałam okazje prowadzić lekcję i uwierz mi mimo skończonych studiów do szkoły nie pójdę za żadne skarby, młodzież coraz gorsza, rodzice myślą, że szkoła wychowa dzieciaka. Nauczyciel nic nie może zrobić, a taki gówniarz może wszystko. Kiedy byłam w liceum moje zdanie na temat pracy nauczyciela było takie jak Twoje, praca łatwa lekka i przyjemna. Po 90 godz. pracy z uczniami mam jej dość na kolejne 100 lat
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    absolwentka filologii(2010-01-12)
  • Wstyd mi za uczniów, za rodziców i wszystkich, którzy mają coś "złego" do powiedzenia. Spójrzcie krytycznym okiem na to, co dzieje się u Was w domach, to co ma miejsce na ulicy, podwórku i to, co zaczęło się "toczyć" w szkołach, obojętnie na jakim poziomie nauczania. Czy nauczyciel jest winien, ponieważ napił się kawy? Czy raczej uczeń, który zamiast szacunku i ochoty na pogłębianie wiedzy, potraktował nauczycielkę "doświadczeniem"? W końcu to była fizyka. To, co tutaj wypisujecie czytają także uczniowie, a więc jak można piętnować nauczycielkę, która nota bene niczego nie zrobiła? Albo po co oskarżać kogokolwiek lub cokolwiek? Czy szkoła jest "zła"? W każdej szkole są "lepsi" i "gorsi" nauczyciele, podobnie jak lepsi i gorsi uczniowie, ale zapominacie o tym, że szkoła ma nauczyć, a nie wyłącznie bawić. A w takich warunkach, gdy nauczyciel jest traktowany, zaczynając od rodziców, kończąc na osobach postronnych jak zło konieczne, możecie mieć pretensje do siebie samych.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    diabełek(2010-01-12)
  • c. d. Spójrzcie krytycznym okiem na własne poglądy, głoszone bez przemyślenia i tylko po to, aby zabłysnąć. Zacznijcie szukać winnych na własnym terenie. Ja nie jestem nauczycielką, ale jestem matką. I przeraża mnie nasza "mała społeczność". Dzieci w następstwie pokutują za rodziców, za egoistycznych i beznadziejnych rodziców, którzy wszystko lepiej wiedzą, a najbardziej znają się na tym, czy można na lekcji pić kawę, czy nie. Albo na tym jak sprawić komuś przykrość lub wyrządzić zło, albo oczernić. Gimnazjum nr 2 wcale nie jest złą szkołą. Pani dyrektor stara się jak każdy dyrektor w naszym mieście. Czasami dwoją się i troją, aby wszystkim dogodzić, ale to jest przecież niemożliwe. Moje dziecko też tam uczęszczało i uważam, że to dobra szkoła podobnie jak inne gimnazja. Gdy się chce psa uderzyć. .. dalej nie muszę kończyć. Może kiedyś pies zachoruje na wściekliznę, zawsze to jakaś pociecha, że może się odgryźć. Za Waszą niesprawiedliwość!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    diabełek(2010-01-12)
  • Ty, SPRAWIEDLIY!!! Zapraszam do nauczania w szkole. Nie będziesz musiał "tyrać" 10 godzin bez przerwy, z pracującymi sobotami. Zatrudnisz do robienia kawy uczennice, a uczniów żeby ci piwo przyniesśśli. .. 18 godzin-raj na ziemii. Najpierw spróbuj swoich sił przez rok, dwa, a potem napisz komentarz. Zobaczymy czy wtedy będziesz ganił pracę n-la, przekonasz sie z jakimi "aniołkami"-czytaj kochanymi pociechami trzeba miieć "przyjemność" P. S. Na jakiej podstawie ten nick, czyżby sędzia w PZPN???
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    antysprawiedliwy(2010-01-12)
  • A co do rzekomych podwyżek. Tak Arnold, tak. Masz rację. Będą. 5 zł na przykład. Ale przy tym dochodzi kolejna godzina obowiązkowa w tygodniu. Nie ma nic za darmo. I nic w życiu takie proste nie jest. Co do tej afery. Współczuję nauczycielce - nie ważne czy była to jej czy nie jej wina. Znalazła się w trudnej sytuacji w tej chwili, a mogła przecież stracić nawet życie. Jestem absolwentką tego gimnazjum, domyślam się więc, o którą panią może chodzić. Uważam, że sama nie byłaby zdolna do rzeczy, które niektórzy z Was jej zarzucają. Ciężko mi też wyobrazić sobie czym mogłaby się ta pogodna kobieta uczniom narazić. Chyba tylko przedmiotem, którego naucza. Szkoda mi pani dyrektor. Teraz na nia spadną całe te sprawy z prokuraturą, to ona musi udzielać wywiadów i się tłumaczyć przed mediami. Sądzę też, że nie ma sensu snuć domysłów, oskarżać, a przy okazji wrzucać wszystkich nauczycieli do jednego worka. To przecież nie czas na to. Wszystko się wyjaśni, a wtedy można będzie wyrazic swoje zdanie o tej sprawie. O sprawie pewnej, a nie niedopowiedzianej.
  • A wszystko to jedno wielkie bagno. .. .elbląskie.
  • Pozdrowienia dla Pusi od Jimba :*
  • ciekawe skąd dzieciak miał morfine, od tatusia lekarza ? to tatus bedzie dumny jak synek/córeczka skończy w poprawczaku hehehe
  • wszyscy w całym gimnazjum wiedzą, że to ten tłuk Emil zrobił, a problem tylko w tym kto dał temu tłukowi ampułkę z morfiną
  • to nie emil szmaty
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    jonson(2010-01-13)
  • pracuje w gimnazjum!!!Doznaniastraszne !!!!I jestem pełna podziwu dla koleżanki, która odważyła sie zostawić kawę w klasie na biurku. Policje proszę o zbadanie zawartości kawy w kawie, bo te małe szympansiątka sklonne są nasikać do szklanki. Praca w gimnazujum to praca w warunkach ekstremalnych, przypominajaca prace w ZOO!!! w małpiarni, a bardziej chyba w klatce z lwami:):):)
  • Ministrze Giertych! Wróć!!!!
Reklama