Przez wieś Dzierzgonka (gmina Markusy) płynie rzeka Dzierzgoń. Żeby przejechać na drugi jej brzeg, trzeba skorzystać z mostu. I właśnie jego stan techniczny budzi obawy naszego Czytelnika.
„Deski na nim są połamane, niektóre tylko leżą i się nie trzymają. Samochody, jak przejeżdżają, to latają w powietrzu, a most był cały remontowany ok. 5 lat temu, a wygląda jakby ze dwadzieścia” - tak stan mostu opisuje pan Michał.
- Pomost ulega szybkiej degradacji ze względu na odbywający się ruch ciężarowy, pomimo ograniczeń tonażowych. Negatywny wpływ mają również warunki atmosferyczne - tak stan mostu tłumaczy Zarząd Dróg Powiatowych w Elblągu z siedzibą w Pasłęku.
Na pierwszy rzut oka widać, że most wymaga remontu, ale, jak informuje Zarząd Dróg Powiatowych, stan konstrukcji nośnej jest prawidłowy. Przynajmniej był w grudniu 2017 roku, kiedy została przeprowadzona kontrola. Kompleksowy remont most przeszedł w 2013 roku i kolejnego w planach nie ma. Co nie oznacza, że drobnych napraw nie ma. Wczoraj (11 czerwca) zakończyła się wymiana uszkodzonych dębowych desek oraz umocowano luźne elementy mostu. Ten miniremont Zarząd Dróg Powiatowych wykonał własnymi siłami.
Jednak sprawa z mostem nie jest tak prosta, jak by się wydawało. W tym przypadku nie chodzi głównie o pieniądze, tylko o fakt, że most jest zabytkiem.
- Most jest obiektem zabytkowym i jest objęty opieką konserwatorską. Z tego powodu konieczne jest zachowanie jego drewnianej nawierzchni, która nie wytrzymuje intensywnej eksploatacji - informuje Zarząd Dróg Powiatowych.
- Pomost ulega szybkiej degradacji ze względu na odbywający się ruch ciężarowy, pomimo ograniczeń tonażowych. Negatywny wpływ mają również warunki atmosferyczne - tak stan mostu tłumaczy Zarząd Dróg Powiatowych w Elblągu z siedzibą w Pasłęku.
Na pierwszy rzut oka widać, że most wymaga remontu, ale, jak informuje Zarząd Dróg Powiatowych, stan konstrukcji nośnej jest prawidłowy. Przynajmniej był w grudniu 2017 roku, kiedy została przeprowadzona kontrola. Kompleksowy remont most przeszedł w 2013 roku i kolejnego w planach nie ma. Co nie oznacza, że drobnych napraw nie ma. Wczoraj (11 czerwca) zakończyła się wymiana uszkodzonych dębowych desek oraz umocowano luźne elementy mostu. Ten miniremont Zarząd Dróg Powiatowych wykonał własnymi siłami.
Jednak sprawa z mostem nie jest tak prosta, jak by się wydawało. W tym przypadku nie chodzi głównie o pieniądze, tylko o fakt, że most jest zabytkiem.
- Most jest obiektem zabytkowym i jest objęty opieką konserwatorską. Z tego powodu konieczne jest zachowanie jego drewnianej nawierzchni, która nie wytrzymuje intensywnej eksploatacji - informuje Zarząd Dróg Powiatowych.
Sebastian Malicki