870 tys. zł zapłaci ratusz za podnoszenie dwóch mostów zwodzonych na rzece Elbląg. Umowa została zawarta na 32 miesiące. Nie oznacza to jednak zmiany operatora - przetarg wygrała ta sama firma, która do tej pory wykonywała to zadanie.
Tylko jedna oferta wpłynęła na przetarg, który miał wyłonić firmę zajmującą się obsługą elbląskich mostów. Miasto planowało wydać na ten cel 880 tys. zł. Swoją ofertę złożył tylko dotychczasowy operator. Usługi wycenił na blisko 870 tys. zł. Warto dodać, że koszty obsługi mostu są coraz mniej dotkliwe finansowo dla budżetu miasta. Pierwsza umowa z tym samym operatorem zawarta na rok (w 2013 r.) opiewała na 487 tys. zł. Zawarta rok później - na dwa lata (z tą samą firmą) - kosztowała miasto 620 tys. zł. Nowa umowa wejdzie w życie 1 sierpnia. Nie oznacza to jednak żadnych zmian dla użytkowników obu mostów.
Do obowiązków operatora będzie należeć otwieranie i zamykanie mostów, konserwacja, bieżące oraz okresowe przeglądy, utrzymanie w pogotowiu zespołu prądotwórczego do obsługi mostów w razie awarii, bieżąca naprawa urządzeń w czasie 24 godzin od zgłoszenia.
Do obowiązków operatora będzie należeć otwieranie i zamykanie mostów, konserwacja, bieżące oraz okresowe przeglądy, utrzymanie w pogotowiu zespołu prądotwórczego do obsługi mostów w razie awarii, bieżąca naprawa urządzeń w czasie 24 godzin od zgłoszenia.
Sebastian Malicki