UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • No i co - no i g........... Niestety nie potrafimy się wznieść ponad nasze kompleksiki. Tak ta bylejekość wyziera ze wszystkiego i wyje. Oj jak wyje!!!!!!!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2003-05-15)
  • Schichau był Wielkim Elblążaninem, przyczynił się do rozwoju miasta. Był także Niemcem. Nie jest to zasługa państwa niemieckiego. Nazwiska jego nie można wiązać z całymi niemieckimi późniejszymi działaniami. Jego wyksztłceniem kierowali i pomagali mu głównie elblążanie - Grunauowie, o nie mniejszych jak on zasługach i warto by także ich upamietnic, aczkolwiek trwalszy niz spiz pomnik ich dokonań w ekskluzywnych alejach ogrodu erudytów nie jest bynajmniej zapoznany.Schichaua należy oceniać przede wszystkim jako elblążanina. Jego stocznie i fabrki budowały obok maszyn rolniczych, statków handlowych, promów, bagrownic, lokomotyw także okręty wojenne, ale bynajmniej nie ksenofobicznie - jedynie dla cesarstwa niemieckiego. dzieliły się hojnie spuścizną technologczno i myślą wojenną z innymi państwami - Rosją, Japonią, Brazylia, Chinami. Oddziałowywanie przedsiebiorstw, w tym rzecz jasna mysli i osiągnięć Schichaua, było wiec ogólnoswiatowe ponad podziałami religijnymi, kulturowymi czy politycznymi. Nie można pozwolić, by postacią tą zawładnęli jedynie Niemcy, którzy probowali to samo przecież zrobić z Kopernikiem, Witem Stwoszem ( nie Stoszem!) Grassem, Baltiusem i Winnetou . Lansujmy wiec elblążanina przynajmniej w Elblągu i nie pozwólmy nam go zabrać. Ale jeżeli chodzi akurat o most o niesprawdzonej doświadczalnie nosności wskazana byłaby powsciągliwość przed pochopnym doborem patrona.
  • Aborygenie, to właśnie kompleksy każą nam szukac daleko, daleko...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    W.R -D.(2003-05-15)
  • Aa: I o to chodzi. Most Szichała.
  • A na razie zresztą może być Schichau czy jakoś tak.
  • W.R.-D. - a toć nie tylko cała Polska wie, że Elbląg dziesiątki lat "stał na Zamechu" (gdyby ten most wtedy... cała trasa była by "22lipca", a Brzeska paszła won!). Obawiam się jednak, że te kości też już próchnieją . . . . . Aa - po 5 czerwca zaczną się jeszcze inne niespodziewajki... a most trza jakoś nazwać!!!!! '~'
  • RWEL: jakie niespodziewajki???
  • Szanowna Pani W.R.-D. gdyby nie Schichau to "wola powojennych elblążan, ich upor, nieprawdopodobna pracowitość(?)" mogłyby się sprawdzić co najwyżej w szydełkowaniu. Zakłady, które stworzył były oczywiście zniszczone i rozgrabione przez Rosjan, ale zostało wystarczająco dużo, przede wszystkim cała infrastruktura, żeby w szybkim tempie uruchomić ZAMECH. Czy ta chęć upamiętnienia konserwatora, a nie twórcy dzieła to nie jest przypadkiem zawodowe zboczenie?
  • Do rozwoju miasta przyczynily sie dziesiatki pokolen Niemcow, poczynajac od Krzyzakow a na nazistach konczac. Trzeba tez jednak pamietac o wkladzie polskim w rozwoj tego miasta, jezeli "dyzio" i inni czuja sie koserwatorami to jest ich sprawa ale to nie oznacza, ze inni przyznaja im racje. Wydaje sie ze nazwy geograficzne sa najbardziej wlasciwe a jest w czym wybierac, np gdanski, pomorski, zulawski, baltycki itd.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    el blonski(2003-05-16)
  • Nazwa na pewno lepsza niż Most im. Unii Europejskiej.
  • el blonski: Chyba masz problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu :-)
  • A wcale że tego mostu nie trzeba nazywać.Ten na Tysiąclecia jakoś nigdy nie miał nazwy.Ale jeśli już nadawać mu nazwę to jestem za:Most Schichaua,ewentualnie Most Żuławski
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Garrett(2003-05-16)
Reklama