Dlaczego kierowca skody zjechał nagle na przeciwny pas wprost na ciężarówkę, w wyniku czego poniósł śmierć na miejscu? To próbuje wyjaśnić rodzina ofiary, która za naszym pośrednictwem prosi o pomoc świadków tragicznego wypadku, jaki wydarzył się kilka dni temu na „siódemce” w Kazimierzowie.
- Mój tata nikogo nie wyprzedzał. Z niewyjaśnionych przyczyn odbił wprost na ciężarówkę. Muszę wyjaśnić, z jakiego powodu: czy strzeliła opona, czy zasłabł, czy mu coś nagle wyskoczyło – mówi pan Andrzej, syn 60-letniego kierowcy opla vectry na lidzbarskich numerach rejestracyjnych, który kilka dni temu zginął w zderzeniu z ciężarówką w Kazimierzowie, na trasie nr 7.
Pan Andrzej za naszym pośrednictwem apeluje do świadków zdarzenia, by zgłaszali się na policję i tym samym pomogli ustalić okoliczności zdarzenia. - W aucie był rejestrator wideo. Nagrania z rejestratora pokazują wcześniejszy przebieg prawidłowej i przepisowej jazdy kierowcy. Niestety ostatni zachowany kawałek pokazuje tylko wjazd do Kazimierzowa. Ostatnie nagranie prawdopodobnie z uwagi na fakt uderzenia nie nagrało się lub jest jakieś nieczytelne – opowiada pan Andrzej. - Wierzę, że w policji jest technik, który poradzi sobie z jego odczytaniem. Niestety, żeby wyjaśnić wszelkie okoliczności zdarzenia, łącznie z odpowiedzią na pytanie, dlaczego nastąpiło to gwałtowne odbicie, potrzebuję informacji od świadków. Może jakichś innych nagrań... Teraz prawie każdy jeździ z rejestratorem. Może takie urządzenie miało auto, które jechało przed ciężarówką, zanim doszło do wypadku – ma nadzieję nasz Czytelnik.
Przypomnijmy, że do wypadku w Kazimierzowie doszło ok. godz. 11.58 we wtorek, 24 lipca. - To był człowiek kochający swoją rodzinę i wnuki, zawsze jeżdżący przepisowo. Miał dla kogo żyć. Teraz go nie ma i nie wiadomo dlaczego. Ta niewiedza boli. Pomóżcie proszę dojść do tego, co się stało – apeluje pan Andrzej.
Osoby, które mogłyby do sprawy wypadku wnieść coś nowego, proszone są o kontakt z elbląską policją (55 230 17 00) lub naszą redakcją – redakcja@portel.pl
Pan Andrzej za naszym pośrednictwem apeluje do świadków zdarzenia, by zgłaszali się na policję i tym samym pomogli ustalić okoliczności zdarzenia. - W aucie był rejestrator wideo. Nagrania z rejestratora pokazują wcześniejszy przebieg prawidłowej i przepisowej jazdy kierowcy. Niestety ostatni zachowany kawałek pokazuje tylko wjazd do Kazimierzowa. Ostatnie nagranie prawdopodobnie z uwagi na fakt uderzenia nie nagrało się lub jest jakieś nieczytelne – opowiada pan Andrzej. - Wierzę, że w policji jest technik, który poradzi sobie z jego odczytaniem. Niestety, żeby wyjaśnić wszelkie okoliczności zdarzenia, łącznie z odpowiedzią na pytanie, dlaczego nastąpiło to gwałtowne odbicie, potrzebuję informacji od świadków. Może jakichś innych nagrań... Teraz prawie każdy jeździ z rejestratorem. Może takie urządzenie miało auto, które jechało przed ciężarówką, zanim doszło do wypadku – ma nadzieję nasz Czytelnik.
Przypomnijmy, że do wypadku w Kazimierzowie doszło ok. godz. 11.58 we wtorek, 24 lipca. - To był człowiek kochający swoją rodzinę i wnuki, zawsze jeżdżący przepisowo. Miał dla kogo żyć. Teraz go nie ma i nie wiadomo dlaczego. Ta niewiedza boli. Pomóżcie proszę dojść do tego, co się stało – apeluje pan Andrzej.
Osoby, które mogłyby do sprawy wypadku wnieść coś nowego, proszone są o kontakt z elbląską policją (55 230 17 00) lub naszą redakcją – redakcja@portel.pl
RG